1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. REKLAMA

Akceptacja w związku

123rf.com
123rf.com
AKCEPTACJA - z łaciny acceptatio: dosł. przyjmowanie – oznacza wyrażenie zgody, aprobatę, potwierdzenie dla czegoś lub kogoś.Umieszczając to pojęcie w naszym alfabecie, mam na myśli ten stan, w którym potrafimy odnieść się ze spokojem do faktów.

</a> Joanna Godecka, dyplomowany lifecoach Joanna Godecka, dyplomowany lifecoach

Akceptacja nie oznacza aprobaty. Jest bliższa nieosądzaniu, przyjmowaniu spraw takimi, jakimi są.  Dlaczego się tu znalazła? Ponieważ nasze opinie i osądy dotyczące nas samych oraz otaczających nas ludzi decydują o tym, czy czujemy się szczęśliwi, czy też nie.

Możesz codziennie, patrząc w lustro – mówić sobie, że masz za grube uda albo za mały biust, pozbawiając się w ten sposób poczucia atrakcyjności i zadowolenia z siebie. Możesz także - a jest to twój wybór – stwierdzić fakt: moje udo ma w obwodzie 52 cm, noszę biustonosz w rozmiarze 75 A. I akceptuję to. W ten sposób negatywną ocenę zamieniasz w fakt, którego nie używasz już dłużej do dręczenia siebie.

Akceptacja przesądza też o tym, czy w naszym związku partnerskim koncentrujemy się na tym, co nas dzieli czy łączy.

Oto przykład:

Ewa w czasie sesji skarżyła się na zachowanie swojego męża. „ Mam dość tego, że gdy wraca do domu, wciąż pochłonięty jest zawodowymi sprawami. Sprawdza maile, telefonuje, siedzi przy komputerze. Ja też pracuję, jestem ambitna, ale potrzebuję w domu prywatności i relaksu. On nie potrafi się wyluzować. Z tego powodu prawie każdy wieczór jest zmarnowany albo nawet kończy się kłótnią. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz się kochaliśmy, a atmosfera jest coraz gorsza. Zaczynam myśleć z niepokojem o naszej przyszłości. ”

Poprosiłam Ewę, by spróbowała odkryć, jakie emocje i niezaspokojone potrzeby męża mogą manifestować się w tych codziennych zachowaniach. Ewa po namyśle doszła do wniosku, że mąż jest zestresowany bo czuje silną presję, dlatego też trudno mu „wyluzować”. Kłótnie są wynikiem zmęczenia i napięcia. Wystarczyłoby w tej sytuacji zachować się bardziej empatycznie.

Uznała, że skoro mąż przychodzi z pracy zestresowany, powinna to zaakceptować. Choć wolałaby spędzić wieczór inaczej, nie będzie robiła problemu. Zastanowi się także nad tym, co mogłoby pomóc mężowi w odzyskaniu dobrego samopoczucia.

Oto, jak zrozumienie faktów i idąca za nim akceptacja pozwala nam bardziej wyrozumiale spojrzeć na sytuację, która coraz częściej doprowadzała do spięć.

Akceptacja w związku jest nieodzowna, aby sobie coś wybaczyć. Wstępem do tego jest takie oto myślenie oparte na akceptacji:

  • wolał(a)bym, aby to się nie wydarzyło, jednakże uznaję, że sytuacja, zachowanie było wynikiem potrzeby mojego partnera;
  • uznaję to za fakt, którego nie będę używać do wzbudzania poczucia winy;
  • niezależnie jak raniące i niewłaściwa było postępowanie mojego partnera, akceptuję go, bo nikt nie jest doskonały i każdy może popełnić błąd.
Co może zwiększyć naszą zdolność akceptacji?

Ćwiczenie aktywnego słuchania.

Zazwyczaj, kiedy słuchasz swojego partnera, reagujesz na jego słowa nawykowo, formułując od razu oceny i opinie. Dlatego prowadząc z nim rozmowę na jakiś temat, wyobraź sobie, że masz dodatkową parę uszu, która służy do tego, by słuchać inaczej.

Od teraz słuchaj, nie koncentrując się wyłącznie na swoich odczuciach, ale na odczuciach partnera. Jeśli opowiada ci coś, do czego on przykłada dużą wagę, a ty uważasz ten temat za błahy, powstrzymaj się od osądzania. Zadaj sobie pytanie  - dlaczego partner mi o tym mówi, jaką potrzebę zaspokaja podejmując ten temat?

Praktykuj otwartość

W dialogu z partnerem formułuj swoje wypowiedzi, koncentrując się na tym, co czujesz. Potraktuj to jako ćwiczenie. Mówiąc coś, co ma dla ciebie znaczenie emocjonalne, zwróć uwagę na to, by sygnalizować swoje uczucia wprost. Zamiast „Pewnie, już ci się nie podobam” - powiedź – „Boję się, że czas mija, a ja staję się mniej atrakcyjna. Chciałabym wciąż ci się podobać”. Albo zamiast „Jestem zmęczony, mam wszystkiego dosyć” powiedz „ Czasem boję się, że nie odniosę sukcesu, że nie zrobię tego wszystkiego, co planowałem”. Takie słowa budują akceptację w związku.

Rozważając trudną dla ciebie sytuację w relacji, zawsze szukaj odpowiedzi na następujące pytania:
  • jaką potrzebę zaspokajam ( lub mój partner, podejmując te czy inne działania?
  • jakie przekonania moje ( lub partnera ) sprawiają, że je podejmuję?
  • jakie emocje i uczucia moje ( lub partnera ) sprawiają, że je podejmuję?
Niech to się stanie twoim nawykiem.

Życzę Wam mądrej akceptacji.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze