1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia

Numerologiczna Piątka – żadnych zasad

Piątka to punkt, w którym człowiek zaczyna być świadomy swoich wartości, wie, co jest dla niego ważne, i to materia zaczyna mu służyć. Jest cyfrą arystokratyczną, reprezentującą bogactwo i wpływy. (Ilustracja: iStock)
Piątka to punkt, w którym człowiek zaczyna być świadomy swoich wartości, wie, co jest dla niego ważne, i to materia zaczyna mu służyć. Jest cyfrą arystokratyczną, reprezentującą bogactwo i wpływy. (Ilustracja: iStock)
Numerologiczna Piątka robi, co chce, i czerpie z życia pełnymi garściami. Slow to nie jej żywioł, tymczasem życie zmusza ją do zwolnienia tempa. Po co jej taka lekcja – wyjaśnia Aleksandra Nowakowska we współpracy z astrologiem i ezoterykiem Piotrem Gibaszewskim.

Piątka to liczba środka, gdyż znajduje się dokładnie między Jedynką a Dziewiątką. Niższym wibracjom bliżej do świata materialnego i zmagania się z nim. Piątka to punkt, w którym człowiek zaczyna być świadomy swoich wartości, wie co jest dla niego ważne, i to materia zaczyna mu służyć. Jest cyfrą arystokratyczną, królewska, silną, reprezentującą bogactwo i wpływy.

Wszystko albo... wszystko

Numerologiczna Piątka symbolizuje odbieranie świata wszystkimi pięcioma zmysłami, czyli czerpanie z życia bez ograniczeń. To wibracja, która nosi w sobie dużą moc. Zwraca na siebie uwagę, niewiele się wysilając, samą swoją energetyką porusza serca, a nawet tłumy. Ludzie w niej urodzeni żyją w poczuciu swojej nieprzeciętności, z przekonaniem, że niczego im nie brakuje. Łączy ich pokrewieństwo z astrologicznym Lwem, także piątym w kolejności znakiem, który charakteryzuje łatwość ekspresji i wyrażania siebie, bo wie kim jest. Kiedy na niebie rządzi Lew, słońce świeci najmocniej, lato jest w pełnym rozkwicie, energia życia jest najbardziej zauważalna. Dlatego Piątki nie interesują żadne półśrodki.

Astrolog i ezoteryk Piotr Gibaszewski porównuje Piątki do wielkiej gwiazdy, która żyje zgodnie z zasadą, że nieważne, jak o niej mówią, byleby nie przekręcali nazwiska. – Większość z nas raczej nie wybrałaby życia pełnego skandali, ale lubimy im się przyglądać, bo w każdym z nas jest tęsknota za szaleństwem, wiecznym imprezowaniem, spontanicznością, przekraczaniem granic – mówi. W starożytnej kosmologii wierzono, że gwiazdy stałe są na niebie gdzieś daleko, jeszcze za Saturnem, który był uważany za ostatnią, siódmą planetę. Niosą one pozytywne skojarzenia, pokazują drogę, dają nadzieję, ucieleśniają największe marzenia, są synonimem szczęścia.

Trzęsienie ziemi, a potem napięci rośnie

Ekspert zauważa, że Piątka ma wiele znaczących symbolicznych odniesień: pięć filarów islamu, pięć podstawowych zasad konfucjanizmu, pięć żywiołów w chińskiej filozofii taoistycznej, pięciu królów w buddyzmie, pięć ksiąg tory w judaizmie. W astrologii mówimy o pięciu planetach indywidualnych, które najbardziej wpływają na naszą osobowość i koleje życia. Nie bez powodu Piątka stała się symbolem magii w postaci gwiazdy pięcioramiennej, czyli pentagramu. Heinrich Cornelius Agrippa von Nettesheim, niemiecki filozof i astrolog, umieścił w nim sylwetkę człowieka. Znamy doskonale ten symbol z twórczości Leonarda da Vinci.

– Według Arystotelesa Piątka jest cyfrą człowieka, piątym żywiołem. Cztery pierwsze są związane z naturą, piąty właśnie z człowiekiem – mówi astrolog. – Już w starożytności szukano tego piątego wyjątkowego elementu. Nazywano go czasem eterem, pojawia się on w filozofii indyjskiej jako piąty żywioł.

Piątka bez trudu sięga gwiazd, ale też może wylądować w głębokiej dziurze. Z wysokiego konia spada się boleśnie. Piotr Gibaszewski przypomina, że w piątkowym roku 2012, według przepowiedni Majów, miał nastąpić koniec świata i gwałtownie zaostrzyła się wojna w Syrii. – Bo Piątka, niestety, to także wojny i katastrofy. W roku 2003 podczas powrotu z przestrzeni kosmicznej rozpadł się wahadłowiec NASA Columbia, zginęło wtedy siedmioro astronautów. W 1994 roku wybuchła pierwsza wojna czeczeńska, która położyła kres iluzji, że na świecie została już tylko demokracja liberalna – dodaje. – Piątka lubi wszystko, co dynamiczne, i przynosi nagły zwrot akcji. Pamiętamy protesty i bunty, które miały miejsce w zeszłym piątkowym roku.

Pod prąd

Piątka nosi w sobie ostrość, bo robi, co chce. Nie zawsze jest sympatyczna, a za to wymagająca, bo reprezentuje wyśrubowany poziom. Z wyższością spogląda na zwykłych rzemieślników czy tych, którzy nie chlubią się wysokim IQ. Urodzeni w tej wibracji to ludzie o potrzebie przestrzeni, podróży, kontaktów z innymi ludźmi i ideami. Nieustannie pragną poznawać coś nowego, cechuje ich ogromna ciekawość świata. Piątka zadaje pytania i szuka odpowiedzi, czuje pociąg do zgłębiania wiedzy i robi to błyskawicznie. Zawsze znajdzie środki i czas na różnego rodzaju kursy, warsztaty rozwoju czy dodatkowe zajęcia, bo wie, że rozwój intelektualny czy duchowy wymaga oparcia w materii.

Piątka lubi, kiedy dużo się dzieje, ma stale podwyższony poziom dopaminy w organizmie. Jako cyfra człowieka reprezentuje całe spektrum zachowań i emocji, i wyraża je dzięki swojej silnej energii. Ekspert podkreśla, że z tą wibracją silnie związane są: dramaturgia, kontrowersyjność, zaskoczenie, skandale, rewolucje, wydarzenia spektakularne, najwyższe ryzyko. Wszystko to, co wyrywa nas z przeciętności. Piątki potrzebują silnych przeżyć, dlatego bywają destrukcyjne, sieją zamęt, dobrze czują się w chaosie. Lubią wkładać kij w mrowisko i są bohaterami szalonych historii.

Piątka najbardziej boi się, że utknie w jednym miejscu, dlatego motywuje do postępu, działania, myślenia, kreacji. Pozwala innym doznać oświecenia. Ludzie spod piątki są zuchwali, nie lękają się wzbudzania kontrowersji i podążania pod prąd. Buntowanie się to ich druga natura. Podobnie jak odkrywczość i wyprzedzanie trendów. Są świadomi, że konformizm oznacza stratę kreatywności, a w stagnacji i przewidywalności jest coś bardzo groźnego.

Niespokojny duch

– Piątka nie lubi strefy komfortu, wybiera ryzyko, bo tylko dzięki silnym bodźcom czuje, że żyje. To Piątki zdobywają najwyższe szczyty i opływają świat dookoła, są fanami sportów ekstremalnych. A ich zdobycze są ekscytujące dla wszystkich wokół – puentuje astrolog. To wszystko sprawia, że numerologiczna Piątka ma wiele wspólnego z planetą Uran i jego podopiecznym Wodnikiem, który na kole zodiaku znajduje się naprzeciwko Lwa. Wspólnym mianownikiem tych dwóch znaków jest silny indywidualizm i śmiałość.

Jednak Piątki nie zawsze buntują się dla samego buntowania. Jako przykład Piotr Gibaszewski przywołuje Prometeusza, który zaryzykował i podarował ludziom ogień. – On i inni mu podobni, nawet gdy początkowo byli potępieni i ponieśli zasłużoną karę, potem zostawali docenieni za to, że uczynili coś dobrego dla ludzi – zwraca uwagę astrolog.

Piątka reprezentuje archetyp herosa, który dzięki kosmicznej sile porywa się z motyką na słońce i udaje mu się to, dzięki czemu jako ludzkość idziemy do przodu. Przecież od opanowania ognia zaczęła się inna faza naszej egzystencji.

– Może teraz jeszcze raz zapanujemy nad ogniem, tylko zupełnie innym, czyli nad energią termojądrową, która rozwiąże wiele problemów ludzkości – podpowiada Piotr Gibaszewski. – Wszystko, co związane jest z energią pod każdym względem: psychologicznym, duchowym, fizycznym, dotyczy Piątki. Mówimy, że ktoś ma energię albo jej nie ma. To przeciwieństwo apatii, depresji, zmęczenia.

Piątka wybija się na pozycję lidera, przywódcy, ale takiego, któremu nie jest potrzebna hierarchia, bo chadza na skróty i przeskakuje kilka stopni naraz. Wybitna Piątka jest charyzmatyczną postacią, która przyciąga tłumy wyjątkowością i tą swoją żywiołową energią, a nie mozolną pracą. Jest jak latarnia morska, która pokazuje ludziom drogę. To urodzony prezes czy dyrektor kreatywny, ale taki, który nie jest przywiązany do jednej firmy czy stanowiska. Kto zatrudnia osoby urodzone w tej wibracji, powinien pamiętać, że musi dać im swobodę działania i elastyczny czas pracy. One do wyrażania siebie potrzebują swobody. Sztywne reguły wyśmieją, będą ironizować na temat uznanych świętości i regulaminów.

Piątka jest niespokojnym duchem, który przeskakuje z tematu na temat, cały czas dążąc do rozwoju. Charakterystyczne dla niej są ambicja i lotność umysłu, choć czasem i słomiany zapał. Piątki bywają diagnozowane jako osoby nadinteligentne, które stosują nieszablonowe procesy poznawcze oraz mają niską tolerancję rutyny. Awansują, bo mają to „coś”, dlatego też są wybierane, często bywają cenionymi specjalistami w wielu dziedzinach.

– Ale Piątka ma też tendencję do autorytaryzmu, często uważa, że wie lepiej. Powiedzmy sobie szczerze, że współpraca i współdziałanie nie są jej najmocniejszymi stronami. Na dogadywanie się i kompromisy Piątka nie ma cierpliwości – mówi ekspert, podkreślając zarazem, że Piątka nie zawsze występuje w wersji szalonej. Bywa konserwatywna i takim władcą jest tarotowy Papież, na którego karcie widnieje cyfra pięć. W dawnej astrologii Wodnikiem rządził sztywny Saturn, a nie elastyczny Uran. Papież zajmuje się duchowym wymiarem życia, jego królestwo nie ma jasnych granic, ale przecież ma władzę i siedzi na tronie. W sprawach wiary jest nieomylny. Co ciekawe, we wróżebnym tarocie karta Papieża przynosi pieniądze, które są jak najbardziej piątkowe.

Z kartą Papieża łączy się tradycja, trwałość i wartości moralne, ale również symbol naszego wzrostu w duchowej sferze życia. Piątka wywiera wpływ, ale nie tyle na status materialny, bo pieniądze dla niej nie są celem samym w sobie, tylko na poglądy, na myśli – wskazuje, co jest dobre, a co złe. Oddziałuje na stan świadomości, stan ducha, wspiera w poszerzaniu horyzontów. Papież rozgrzesza, potępia, daje przyzwolenie, błogosławieństwo. To ktoś, z kim się ludzie liczą.

Piotr Gibaszewski, absolwent filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego i Studium Psychotroniki „Chiron”. Wykładowca w Studium Psychologii Psychotronicznej.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze