1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Felietony
  4. >
  5. Inni ludzie: o tęsknocie

Inni ludzie: o tęsknocie

Monika Sobień-Górska i Jacek Dubois (For. Krzysztof Opaliński)
Monika Sobień-Górska i Jacek Dubois (For. Krzysztof Opaliński)

Za kim tęsknisz? Ale tak naprawdę, tak z trzewi, bo wiesz, że jest to nie do odtworzenia i już tego nie doświadczysz? Listopad, grudzień to takie miesiące, kiedy częściej patrzę wstecz.
Właśnie wracam z wizyty na grobach, co czyni temat niesłychanie aktualnym. Dla mnie tęsknota to przede wszystkim ojciec, który poza swoją biologiczną funkcją był też moim mistrzem i przyjacielem. Za każdym razem kiedy jestem na cmentarzu, rozmawiam z nim. Najpierw opowiadam mu, co się wydarzyło od mojej ostatniej wizyty, potem omawiam z nim różne, często dawne sprawy, myślę o tym, co by mi powiedział. Przechodnie muszą mnie brać za wariata, gdy tak peroruję nad grobem, ale możliwe, że wielu z nas, gdy naprawdę tęskni, robi tak samo. Dziś na Powązkach odbyłem kilka rozmów. A Ty za kim tęsknisz?

Najbardziej tęsknię za pewnymi okolicznościami, które są już nie do odtworzenia. Za świętami u moich dziadków, gdzie zjeżdżała się cała rodzina, ciotki, kuzyni, i za całym tym rytuałem przygotowawczym, który budził we mnie magię. Wielu z tych ludzi dziś już nie ma i nie ma już tamtego mieszkania w kamienicy. Tęsknię za obrazami z przeszłości, które są zabierane przez czas i urbanizacyjne zmiany. Trochę jak bohater „Cinema Paradiso”, który po latach wraca do miasteczka swojego dzieciństwa i widzi, jak na jego oczach burzą ukochane kino, w którym przeżył najpiękniejsze chwile. Często myślę o pierwszym mieszkaniu, w którym się wychowałam, o podwórku, na którym się bawiłam. Nigdy po wyprowadzce, a było to ponad 30 lat temu, już tam nie wróciłam, bo dowiedziałam się, że to miejsce przeszło całkowitą rewitalizację, zbudowali tam wypasioną obwodnicę miasta. Podobno oszczędzili tylko górkę osiedlową, na której zjeżdżałam na tyłku. To za tym tęsknię. Za tym, co było, a czego nie ma, chociaż teraz niby jest lepiej.
Często idealizujemy przeszłość dlatego, że jest już nieosiągalna. Tęsknisz za świętami u dziadków gdzie pewnie było wspaniale, ale teraz masz własną rodzinę. Gdyby Ci w te święta jakiś tajemniczy anioł kazał wybrać, czy wracasz do dziadków, czy zostajesz z własną, jestem pewien, że zostałabyś tam, gdzie jesteś. Nostalgia jest ważna, ale ważniejsze jest życie tu i teraz. Ja dziś byłem przy tablicy pamiątkowej mojego dziadka, obejrzałem dom, w którym się wychowałem. To szmat cudownych wspomnień, ale gdybym miał wybierać, wróciłbym do swojego dzisiejszego domu, bo on jest mój.

Może ta idealizacja retrospektywna to po prostu tęsknota za młodością, za czasem, w którym nie widziało się drugiego brzegu i miało się poczucie, że naprawdę można wszystko. Bywa, że tęsknimy za wybranymi elementami jakichś utraconych relacji. Miałam przyjaciółkę, z którą zerwałam kontakt i nie żałuję tego, ale z nikim innym nie zdarzyło mi się takie „flow” w poczuciu humoru, wspólnotowej ironii, którą łapałyśmy w lot.
Jeśli chodzi o tęsknotę za żyjącymi ludźmi, z którymi miało się mocne więzy, to znalazłem na to idealną metodę. Kiedy tylko zatęsknię za kimś takim, to przypominam sobie dzień naszego rozstania i tęsknota mija, bo okazuje się, że to, co się stało, wynikało z czegoś, co było nie do zniesienia.

Czas zniekształca rzeczywistość i najlepszym sposobem na to jest dobra pamięć.
Inaczej jest z tymi, którzy odeszli. Tu czas przerwał coś, co często dobrze funkcjonowało. Ja bardzo często tęsknię za moimi mistrzami zawodowymi, od których się uczyłem. Idąc korytarzem sądowym, wyobrażam sobie, że nagle wyłonią się zza rogu z przewieszonymi przez ramię togami. Pamiętam ich przemawiających w salach, w których teraz ja występuję, i zastanawiam się, jak oni by przemówili w mojej sprawie. Ale też staram się ich nie podnosić do rangi nieosiągalnego areopagu, moi obecni koledzy też świetnie przemawiają. Tamci są częścią mojego życia, które było twórcze, ale już minęło. Teraz więcej energii chcę poświęcać na to, co jeszcze przede mną.

Monika Sobień-Górska, dziennikarka, scenarzystka, autorka książek z gatunku literatury faktu. Założycielka magazynu WeMen.pl. O życiu może rozmawiać godzinami. Na przykład z Jackiem Dubois.

Jacek Dubois, adwokat specjalizujący się w prawie karnym. Po godzinach pisze książki, felietony i przyjaźni się z Moniką.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze