Żywa sztuka? Tylko teatr. I to taki, który wykorzystuje formę, dostarcza intelektualnej treści, a jednocześnie bawi. Przeżyć w tym teatrze można coś niepowtarzalnego - metafizyczną dziwność istnienia. Taki też jest cel jaki od 33 lat realizuje Teatr Witkacego w Zakopanem.
To legendarna, ale nadal żywa scena. Jej główny dramaturg Stanisław Ignacy Witkiewicz to twórca, który dla wielu już pokoleń pozostaje kimś wyjątkowym. Wykraczającym poza sztampę, zasady, po to by obnażać nasze zakłamanie, ale też dążyć do “czystej formy”.
Powieści i dramaty Witkacego towarzyszą zazwyczaj licealnej i studenckiej fascynacji teatrem, ale scena, która podjęła się wystawiania jego sztuki, jest dla nas ważna nawet, gdy już zapominamy o maturze.
Warto odświeżyć miłość do teatru, w świecie elektronicznych mediów i wirtualności, to coś nie do przecenienia - obcowanie z żywą sztuką. Zwłaszcza, że jest ku temu dobra okazja.
21-24 lutego Zakopane świętuje 33 urodziny Teatru Witkacego oraz 133 rocznicę urodzin patrona teatru Stanisława Ignacego Witkiewicza.
Pierwszy dzień to premiera spektaklu RAZ-DWA-RAZ na podstawie CMENTARZYSKA SAMOCHODÓW Fernando Arrabala w reżyserii Andrzeja Dziuka. W kolejne dni spektakle z ostatniego sezonu, a w sobotę jedyny wspominkowy tytuł 33/WITKACY-TEATR, złożony z fragmentów różnych ważnych spektakli.