Postać Simony Kossak przybliżył nam ostatnio wyjątkowy dokument „Simona”. Tym razem historię jej życia przypomni film fabularny „Simona Kossak”. Premiera w przyszłym roku.
Simona Kossak była biolożką i profesorką nauk leśnych. Była też dziedziczką słynnego nazwiska rodu Kossaków, polskich malarzy. Nie odziedziczyła po nich talentu, nie chciała malować, za to pragnęła przede wszystkim żyć blisko natury i w zgodzie ze sobą, wbrew ciążącej na niej historii rodzinnej i toksycznej relacji z matką.
Zamieszkała w spartańskich warunkach w leśniczówce w Białowieży otoczona lasem i zwierzętami. Tam, na magicznym odludziu, poznała fotografa Lecha Wilczka, z którym dzieli pasję – miłość do natury i… potrzebę wolności. Ich niezwykła relacja wymyka się wszelkim schematom.
– Jest coś archetypicznego w bohaterce, która buntuje się i ucieka od swojej rodziny, swojego pochodzenia, miejsca i udaje się w nieznane po to, żeby zapomnieć, kim była albo kim kazano jej być. W konsekwencji odnajduje siebie. Na nowo scala swoją biografię z biografią swojej rodziny, zachowując niepodległość. Odnajduje się w tym, co ją determinuje. Dochodzi do jakiegoś scalenia, które jest opowieścią o samym życiu, o miłości, która przekracza nasze osobowe istnienie, uświadamia nam bycie cząstką̨ czegoś większego. Ten film to również opowieść o samej Puszczy Białowieskiej, jej historii i ludziach z nią związanych – mówi reżyser i scenarzysta Adrian Panek.
Film „Simona Kossak” (Fot. Jarosław Sosiński/materiały prasowe Next Film)
W rolę przyrodniczki wcieliła się Sandra Drzymalska, a postać Lecha Wilczka odtworzył Jakub Gierszał. Na ekranie zobaczymy również m.in. Agatę Kuleszę, Borysa Szyca, Olgę Bołądź i Martę Stalmierską. Film „Simona Kossak” będzie można oglądać w kinach w 2024 roku.