1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia

Aerial joga – asany na hamakach. Dlaczego warto spróbować?

Aerial joga to świetna forma ruchu dla wszystkich, którzy nie lubią nudy. (Fot. iStock)
Aerial joga to świetna forma ruchu dla wszystkich, którzy nie lubią nudy. (Fot. iStock)
Połączenie jogi, strechingu i tańca, a wszystko to kilkadziesiąt centymetrów nad ziemią. Aerial joga to świetna forma ruchu dla wszystkich, którzy nie lubią nudy. I, jak przekonuje instruktorka Natalia Zagumna, to sport niemal dla każdego.

Gdy po raz pierwszy usłyszałam o aerial jodze, pomyślałam, że to trochę jak powrót do dzieciństwa i wiszenia całymi dniami na hamaku przed domem.
To jedna z największych zalet tego sportu. Podczas każdych zajęć odkrywamy w sobie na nowo dzieciaka – huśtamy się jak na huśtawce i wisimy do góry nogami.

A przy okazji fundujemy sobie naprawdę solidny trening i porządne rozciągnięcie. Wiem, bo sama spróbowałam i choć nie było łatwo, niemal od razu pokochałam tę formę ruchu. Czym właściwie jest aerial joga?
To wyjątkowa praktyka łącząca jogę i elementy wzmacniające oraz intensywnie rozciągające ciało. Dodatkowo podczas zajęć płynnie przechodzimy przez sekwencje ruchów, uzyskując flow przypominające taniec. Dzięki pracy z materiałem zawieszonym pod sufitem w bezpieczny i efektywny sposób zwiększamy zakresy, wzmacniamy mięśnie, poprawiamy koordynację. Na koniec czeka nas najprzyjemniejsze, czyli połączenie wszystkich tych rzeczy w odprężających i mocno relaksacyjnych, głównie dla kręgosłupa, pozycjach odwróconych. A jako zwieńczenie pełnej wolności i uważności praktyki pozwalamy sobie na otulenie materiałem i głęboki relaks przy kojących dźwiękach muzyki, zagłębiając się w siebie.

Przed pójściem na pierwsze zajęcia byłam przekonana, że pozycje odwrócone na hamaku będą dla mnie nieosiągalne. Tymczasem okazało się, że udało mi się zrobić kilka z nich bez żadnego problemu. W przeciwieństwie do tych, które próbowałam wykonywać podczas praktyki klasycznej jogi.
Bo aerial joga została trochę stworzona po to, by utrudnić łatwe pozycje jogi klasycznej, a ułatwić trudne. Na hamaku jesteśmy w stanie bez problemu stanąć na przykład na przedramionach lub rękach, ponieważ odciąża nas materiał. Ja na każdych zajęciach staram się wprowadzić jakąkolwiek pozycję odwróconą, ponieważ wtedy w ludziach bardzo często budzą się niespotykane emocje. Niektórzy płaczą, inni się śmieją, jeszcze inni czują coś, czego sami nie potrafią nazwać. Gdy masz beznadziejny tydzień – w pracy coś poszło nie tak, rodzina daje ci popalić, czujesz się psychicznie źle – w tym momencie wszystko potrafi się odblokować. To uwalniające doświadczenie, niepodobne do żadnego innego, z którym trzeba się oswoić. Podobnie jak z hamakiem, z którym musimy nauczyć się współpracować, a na początku może to nie być takie łatwe.

Czy istnieją jakieś przeciwwskazania do uprawiania aerial jogi?
O dokładną listę przeciwwskazań najlepiej zapytać swojego instruktora lub poszukać informacji w studio, do którego zamierzamy się wybrać. Tymi najbardziej podstawowymi są choroby serca, przebyte niedawno operacje, zawał, poważne urazy głowy, zapalenia stawów, jaskra, ale także ciąża i menstruacja. U niektórych podczas zajęć może uaktywnić się także choroba lokomocyjna.

Większość przeciwwskazań związana jest właśnie z pozycjami odwróconymi. Reszta wynika ze specyfiki ćwiczeń, czyli po prostu wykonywania ich na hamaku, który może być niebezpieczny na przykład dla kobiet w ciąży. Jeśli jednak wykluczymy wszystkie przeciwwskazania, moim zdaniem każdy zdrowy człowiek może w pełni uczestniczyć w tych zajęciach.

A osoby z nadwagą?
Duża nadwaga faktycznie może być przeciwwskazaniem do aerial jogi, ale chodzi tu przede wszystkim o to, że może powodować uszkodzenia bardziej mechaniczne, czyli otarcia i nieprzyjemne uczucie. Na moje zajęcia przychodzą osoby o różnej budowie ciała i jeśli ja, jako instruktor, poprowadzę tę osobę odpowiednio, będzie ona w stanie w pełni uczestniczyć w treningu. Wszystko zależy od tego, jak sami czujemy się ze swoim ciałem i na ile zaufamy instruktorowi. Aerial joga jest też świetnym sportem odciążającym stawy. Osoby z nadwagą często narzekają na przeciążone kolana, kostki, biodra, a na zajęciach z aerial jogi hamak je po prostu odciąża.

Natalia Zagumna (Fot. archiwum prywatne) Natalia Zagumna (Fot. archiwum prywatne)

Czyli aerial joga jest dla każdego? Patrząc na zdjęcia niektórych pozycji, momentalnie przychodzi do głowy, że jest to bardzo trudny sport, wymagający niebywałego rozciągnięcia i świetnej świadomości własnego ciała.
I to najczęstszy powód, dla którego ludzie nie chcą spróbować tych zajęć – bo boją się, że nie dadzą rady. A prawda jest taka, że aerial jogę można łatwo dopasować do swoich umiejętności i z zajęć na zajęcia świadomie się rozwijać. Odkrywamy też w sobie ogromne pokłady siły. A do tego przekraczamy bariery i lęki.

Hamak jest na tyle pomocnym narzędziem w jodze, że nawet jeżeli mamy ograniczenia ruchomości, jesteśmy mało rozciągnięci lub czujemy lęk przed jakąś pozycją z klasycznej jogi – on nam to ułatwia. Podwieszamy go pod kolanami, wspieramy się na nim, on ciągnie nas w górę i pomaga utrzymać pionową pozycję ciała. Poza tym to ogromna frajda, że możemy się podyndać!

Czy podczas zajęć można się naprawdę zmęczyć? Czy to jednak bardziej statyczna forma aktywności?
Podczas godzinnych zajęć możemy spalić około 150–300 kalorii. Na hamaku jesteśmy w stanie zrobić więcej asan niż podczas praktyki na macie. Wszystko dlatego, że nie męczą się tak nadgarstki, kolana i kostki.

Które partie ciała pracują najbardziej podczas praktyki aerial jogi?
Trzy najważniejsze to moim zdaniem ręce, nogi i brzuch. Aerial joga świetnie pokazuje też nasze mięśniowe słabości – szczególnie jeśli chodzi o mięśnie core – i pozwala je wyćwiczyć.

Wyjątkowo ważna wydaje się siła rąk, co może stanowić pewną trudność i barierę dla osób, które na co dzień nie są aktywne. Nieustannie musimy przecież podciągać swój ciężar ciała na hamaku ku górze.
Ja zaczynałam z rękami jak ptaszek – dosłownie. Nigdy nie miałam w nich mocy, nie robiłam pompek. Ale z każdym treningiem ta siła się buduje. Zmienia się też postrzeganie własnego ciała. Zaczynamy zauważać, że do wejścia w daną pozycję nie są potrzebne jedynie ręce. Używamy też brzucha, wybicia z nóg. Aerial joga uczy traktowania ciała jako całości, nie tylko fragmentów, które w danej chwili pracują.

Z zajęć na zajęcia zmienia się także nasze podejście do ciała, jego wygląd, koordynacja i w ogóle to, jak się ruszamy. Wielu ludzi zaczyna w ten sposób swoją przygodę z rozciąganiem, jogą, zdrowym trybem życia. Moim zdaniem nie ma lepszego sportu, który rozwija na tylu płaszczyznach jednocześnie, a do tego jest bezpieczny.

Jak się przygotować do zajęć aerial jogi?
Najważniejsze jest dobre nastawienie, bo największą trudnością tego sportu jest ten pierwszy krok. Pozycje w hamaku na początku dla niektórych mogą wydawać się trudne i nieosiągalne, ale trzeba spróbować wyłączyć guzik w głowie pod tytułem: „Nie dam rady, boję się”. Jest to trudne, ale wykonalne. Ja zawsze staram się wprowadzać na zajęciach luźną atmosferę i dać wszystkim poczuć, że jesteśmy tu tylko dla siebie. Nikt nie będzie nas rozliczał z tego, ile zrobiłyśmy psów z głową w dół, krów i kotów.

A z rzeczy bardziej przyziemnych i praktycznych, ważna jest bluzka z długim rękawem i długie legginsy, czyli pełny strój, w którym czujemy się dobrze. Ubranie stanowi naszą barierę ochronną przed materiałem, bo jeśli zbyt szybko „przejedziemy” nim po ciele, możemy po prostu się zranić. Warto zabrać też ze sobą wodę, związać włosy i unikać biżuterii. Maty do jogi są zazwyczaj dostępne w studio, ale można też wziąć je ze sobą. Ćwiczymy bez skarpetek, bo gołe stopy lepiej trzymają się materiału.

Czym dla Ciebie jest aerial joga?
Nie wyobrażam sobie bez niej życia. To moja miłość i największa pasja, którą mam szczęście móc dzielić z innymi ludźmi. Jej praktyka jest bardzo uwalniająca. To czas tylko dla mnie. Odkładam na bok wszystkie troski i nie myślę o niczym. Po treningu wychodzę jakby oblana oczyszczającą wodą. A trudne emocje, nawet jeśli wracają, to już nie z taką intensywnością.

Natalia Zagumna (Fot. archiwum prywatne) Natalia Zagumna (Fot. archiwum prywatne)

Natalia Zagumna, mgr. fizjoterapii, absolwentka Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie, certyfikowana trenerka personalna, instruktorka Aerial Yogi i Yoga Wheel, pasjonatka ruchu ludzkiego ciała. Od najmłodszych lat związana ze sportem, teatrem, akrobatyką i tańcem. Nieustannie poszukuje nowych form wyrażania siebie.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze