1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia
  4. >
  5. Świat oszalał na punkcie Apple Vision Pro. Czy tak będzie wyglądała nasza przyszłość?

Świat oszalał na punkcie Apple Vision Pro. Czy tak będzie wyglądała nasza przyszłość?

Apple Vision Pro (Fot. Bloomberg/Contributor/Getty Images)
Apple Vision Pro (Fot. Bloomberg/Contributor/Getty Images)
Czy ludzie w goglach jak z filmu science fiction – chwytający w powietrzu niewidzialne przyciski i wydający polecenia, mówiąc jakby do siebie – będą już niedługo naszą codziennością? Firma Apple wypuściła właśnie na rynek Vision Pro, czyli pierwsze w portfolio marki okulary do rozszerzonej rzeczywistości, którymi technologiczny świat całkowicie się zachłysnął.

Prace nad okularami VR Apple rozpoczął w okolicach 2007 roku. Wówczas nazywano je „komputerem dla oczu” i to określenie, choć brzmi nieco przestarzale, doskonale opisuje to, co firma właśnie wypuściła na rynek. Apple Vision Pro nie są bowiem okularami VR, jakie znaliśmy dotychczas, służącymi przede wszystkim do gier, oglądania filmów i wirtualnych rozmów, które nabywali głównie miłośnicy nowych technologii. Okulary od Apple to zupełnie inny poziom łączenia wirtualnej rzeczywistości z prawdziwą, który może niemal całkowicie zastąpić telefon i komputer, również w zadaniach służbowych, a dodatkowo przenieść codzienność na zupełnie inny wymiar.

Zdecydowanie nie są to okulary, które możemy traktować jako dopełnienie modnej stylizacji. Przypominają raczej gogle narciarskie z nowoczesnym sznytem, w których poprzez zakrzywiony przód ledwie możemy dostrzec oczy ich użytkownika. Nie o wygląd tu jednak chodzi, a o ich funkcje, bo cała magia dzieje się w momencie, gdy je założymy. Apple Vision Pro działają bowiem jak komputer, który przed oczami wyświetla nam ekrany. Sterujemy nimi za pomocą oczu, rąk i głosu, a im dłużej używamy sprzętu, tym bardziej intuicyjne wydają się wszystkie interakcje. Wystarczy spojrzeć na dany element i złączyć palce, by go wybrać, użyć wirtualnej klawiatury lub po prostu dyktować, aby coś napisać. Jak to jest możliwe? Urządzenie sensorami podczerwieni odczytuje mimikę twarzy oraz położenie oczu użytkownika. Jego działanie najlepiej obrazują filmy, które publikują technologiczni recenzenci.

Wygląd aplikacji dla użytkowników i użytkowniczek urządzeń Apple będzie znajomy, bo okulary działają na nowym systemie operacyjnym VisionOS, który jednak bardzo przypomina interfejs iPadOS. Przed oczami pojawia się nam więc szereg wbudowanych aplikacji, takich jak Apple TV, Safari i zdjęcia. Możemy też przekształcać swoją przestrzeń za pomocą środowisk, łączyć się z innymi w rozmowach FaceTime i pobierać aplikacje innych firm z App Store. Aplikacje wypełniają przestrzeń wokół użytkownika i możemy nimi dowolnie sterować oraz skalować je do idealnego rozmiaru. Reagują także na oświetlenie w pomieszczeniu, a nawet rzucają cienie, co daje wrażenie przenikania wirtualnej rzeczywistości do tej nas otaczającej.

Do czego tak naprawdę mają służyć okulary Apple Vision Pro? Apple twierdzi, że to zależy od ich użytkownika. Można z nich korzystać do celów zawodowych, na przykład podczas wideokonferencji (urządzenie tworzy wtedy wirtualną osobowość użytkownika, skanując jego twarz, by potem prezentować rozmówcom realistyczny model jego osoby, który ma głębię i porusza się wraz z nim), mogą pełnić funkcję monitora dla podłączonego komputera Mac, możemy też oglądać na nich wciągające wideo, które pozwalają się poczuć tak, jakbyśmy byli fizycznie obecni w przestrzeni, lub po prostu zanurzać się w filmy i seriale, na przykład z Disney+ lub Prime Video. Urządzenie daje wręcz nieskończone możliwości, które możemy dopasować do samych siebie.

Okulary kosztują 3 499 dolarów, czyli około 14 tys. zł, i są dostępne do kupienia w Stanach Zjednoczonych. Do Europy mają trafić znacznie później. W USA cieszą się ogromną popularnością – portal MacRumor poinformował, że w ciągu 10 dni przedsprzedaży kupiono ponad 200 000 zestawów Vision Pro. Recenzenci są zgodni, że jest to rewolucja w świecie technologii, choć samo urządzenie nie jest pozbawione wad. Należy jednak pamiętać, że to „produkt pierwszej generacji” od Apple, który z pewnością w przyszłości będzie udoskonalany. I nie jest wykluczone, że za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat okulary Vision Pro będą tym, czym teraz jest dla nas iPhone, czyli urządzeniem, bez którego wielu z nas nie wyobraża sobie codzienności.

Źródło: apple.com; Sabrina Ortiz, „Meet Apple's Vision Pro: Price, features, hands-on insights, and everything you need to know”, zdnet.com [dostęp: 06.02.2024]

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze