1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia

Płonie Biebrzański Park Narodowy – możemy wesprzeć strażaków

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym strawił już obszar 3000 hektarów (Fot. Agnieszka Zach)
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym strawił już obszar 3000 hektarów (Fot. Agnieszka Zach)
Zobacz galerię 5 zdjęć
Płoną tysiące hektarów lasów i torfowisk największego polskiego parku narodowego. Pożar trawi ogromne przestrzenie terenów chronionych, które są obszarem specjalnej ochrony ptaków i siedlisk.

Od kilku dni dzień i noc w Biebrzańskim Parku Narodowym trwa walka z żywiołem. Do tej pory spłonęło już blisko 3000 ha parku. Przyczyną pożaru jest susza, która trwa od zeszłego lata w całej Europie. Wraz z hektarami lasów, łąk i torfowisk giną też ptaki i zwierzęta.

„Biebrzański Park Narodowy to ptasi raj. Tysiące gęsi, kaczek, wiele batalionów, rycyków, kulików zatrzymywało się tu na wiosennych migracjach, by się wzmocnić przed dalszą wędrówką. W nieprzebytych bagiennych lasach są ostoje rzadkich dzięciołów, sów, bielików, czy orlików grubodziobych – najrzadszych orłów Europy. Odnotowano tu ponad 280 gatunków ptaków, w tym wiele rzadkich i gdzie indziej ginących, takich jak dubelt, cietrzew, wodniczka. To miejsce, gdzie mogliśmy podziwiać łosie, bo tu właśnie jest ich najwięcej w całym kraju i tutaj przetrwały okres nadmiernych polowań. Żyją tu rysie, kilka rodzin wilków”. - tak pisze Andrzej Grygoruk, dyrektor parku.

 Fot. Agnieszka Zach Fot. Agnieszka Zach

Teraz to całe bogactwo natury jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie. W akcji ratowania przyrody bierze udział nie tylko straż pożarna, ale również pracownicy parku, rolnicy i okoliczni  mieszkańcy.

 Fot. Agnieszka Zach Fot. Agnieszka Zach

Jedną z osób zaangażowanych w gaszenie pożaru i niedopuszczenie do jego rozprzestrzenienia jest Agnieszka Zach - przewodniczka po Biebrzy, o której pisaliśmy w jednym z numerów Zwierciadła.

Agnieszka Zach w rozmowie telefonicznej powiedziała nam, że do walki z pożarem zmobilizowała się cała społeczność. Ramię w ramię do akcji ruszają ludzie, których często różni stosunek do przyrody. W tym wypadku wszelkie animozje i konflikty zeszły na plan dalszy - liczy się tylko ratowanie biebrzańskiej przyrody.

 Fot. Agnieszka Zach Fot. Agnieszka Zach

Niestety mimo szeroko zakrojonej akcji pożar nadal się rozprzestrzenia. Jest susza, do tego wieje wiatr, palą się nieużytki, zarośla wierzbowe i trzcinowiska, do których nie ma dróg dojazdowych. Nawet po powierzchownym ugaszeniu płomieni, na torfowiskach, podmuchy wiatru mogą rozdmuchać ogień na nowo. Najgorszym niebezpieczeństwem jest to, że może zająć się torf pod powierzchnią.

Jak mówi Agnieszka Zach - heroizm strażaków nie idzie w parze z dobrym sprzętem. Dlatego zarówno ona, jak i dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego apelują o przekazywanie darowizn na doposażenie ochotniczych straży pożarnych i gaszenie pożarów w BPN. Pieniądze można wpłacać na specjalne konto: Bank BGK 31 1130 1059 0017 3397 2620 0016 z tytułem wpłaty : „darowizna pożar 2020”.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze