Tonący brzytwy się chwyta. sytuacji zagrożenia zwolnieniem ludzie często wykonują
nerwowe ruchy, donoszą, spiskują, oczerniają. Jednak takie
rozpaczliwe działania zazwyczaj kończą się tym, czemu miały
zapobiec: rozwiązaniem umowy o pracę.
(...) Kurczowe trzymanie się dotychczasowego rozwiązania i nieumiejętność przekroczenia
bariery strachu powoduje, że nie ma mowy o jakichkolwiek próbach przekraczania granicy komfortu, które stymulują rozwój i pozwalają znaleźć kreatywne rozwiązania.
Panika wyłącza logiczne myślenie i doprowadza do stanu, kiedy łatwo popaść w działanie oparte na schemacie czysto wojennym: „Jedni przeżyją, inni zginą. Ja chcę przeżyć za wszelką cenę”. Co zatem robić, żeby nie ulec panice?
fot.123rf
Wiecej w Sensie 07/2014. Kup teraz!SENS także w wersji elektronicznej