1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Sens

Debata: towarzysze podróży

</a> fot. Wojtek Olszanka
fot. Wojtek Olszanka
Czy wyjazdy budują czy rujnują relacje? Kiedy zamykasz dom na klucz i wyruszasz w świat, może się wydarzyć wszystko. Naprawdę! O tym, że w podróży spotykamy, ale i żegnamy przyjaciół, miłość i jakąś wersję siebie, rozmawiają Paulina Młynarska i jej goście: Jakub Porada, Tomasz Sobierajski, Julia Pietrucha oraz Andrzej i Eleonora Mellerowie.

</a> fot. Wojtek Olszanka fot. Wojtek Olszanka

(…)

Kto czuje głód po powrocie z podróży – ręka do góry!

A.M.: Każdy podniesie!

T.S.: Nie ci, którzy niby wyjeżdżają, ale mentalnie wciąż pozostają w domu. Tacy ludzie wiecznie narzekają. A to że piasek w Sopocie jest jednak bielszy, a to, że woda w Bałtyku mniej słona, a Tatry bardziej strome. Wyjazdy traktują jako społeczny przymus przypisany do ich statusu. Choć przebywają w innym miejscu, to myślami cały czas są w domu i tęsknią za tym, żeby do niego wrócić. Podróż jest nie tylko metaforycznie, ale i psychofizycznie wyjściem poza to, co jest dla nas znane, bezpieczne, „ciepłe”. Zakosztowaniem inności, która nie zawsze dobrze smakuje.

E.M.: Prawdziwa podróż zawsze jest opuszczeniem strefy komfortu.

J.Po.: Prowadzę co roku warsztaty dziennikarskie z młodzieżą w Zakopanem. Pytam uczestników: Jaka podróż jest lepsza, daleka czy bliska? Daleka! – odpowiada cała sala. A dlaczego? A dlatego, że to, to i to. No dobra, a czy, dzieciaki z całej Polski, w waszej okolicy jest coś ciekawego? No i tam po kolei ktoś mówił, że tu jest jakiś zabytkowy kościół, tu jest jakaś knajpka, tu jest jezioro. To dobrze, to widzicie ile jest fajnych rzeczy w pobliżu. To która podróż jest lepsza, daleka czy bliska? Teraz wszystkie dzieci – bliska! Oczywiście prawda leży pośrodku.

A może podróż jest stanem ducha?

J.Po.: Może tak być.

J.P.: Mam wrażenie, że ludzie nie decydują się na wyjście ze swojej sfery komfortu, bo przeżycie czegoś nowego w innej przestrzeni pokazuje im, że może ten nasz oswojony świat jest jakiś niefajny? Może ta Polska jest jednak trochę słaba?

Na czym polega wspaniałość podróżowania? Poproszę o przykłady.

J.P.: U mnie było podobnie jak u ciebie. Mój partner, Ian, wcześniej w rok czy półtora przejechał sześćdziesiąt krajów. Spotkałam go w momencie, kiedy już chciałam świadomie się w tę podróż wybrać, ale jeszcze nie wiedziałam, jak to zrobić. Też rozpoczęliśmy nasze wspólne życie podróżą. I te podróże były dla mnie – szczególnie takie długie, które Ian bardzo lubił – problematyczne ze względu na mój zawód. W show-biznesie trzeba być na miejscu, żeby pilnować interesu. I cały czas się pokazywać. Tkwiłam w tym przez długi czas, aż nagle się zorientowałam, że… aktorstwo nie sprawia mi już przyjemności.

Wiecej w Sensie 08/2016. Kup teraz!

SENS także w wersji elektronicznej

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze