Wraz z rozwojem technologii rosną także zastosowania naszych smartfonów - dzisiejsze urządzenia potrafią wykonywać świetne zdjęcia, odtwarzać muzykę, pozwalając na korzystanie z pełni zasobów internetu. Z tego też powodu współczesne smartfony wyposażone są w coraz większe i coraz lepsze ekrany. Niestety, stanowi to również najsłabszy punkt całego urządzenia - ekrany są podatne na stłuczenia oraz zarysowania, co psuje wrażenia z ich użytkowania. Dlatego wielu posiadaczy telefonów decyduje się na ich ochronę, zakładając szkła hartowane. Czy to dobre rozwiązanie? Jakimi rodzajami szkła warto się zainteresować?
W odróżnieniu od popularnych wcześniej folii ochronnych, szkła hartowane pozwalają na podobne odczucia z obcowania z ekranem, jak przy kontakcie z oryginalną warstwą szkła, będącą częścią wyświetlacza. Przede wszystkim reakcja na dotyk i sam poślizg palca właściwie się nie zmienia. Szkło zapewnia również lepszą ochronę - niejednego uchroniło przed zniszczeniem wyświetlacza przy nawet potężnym upadku. Wśród popularnych ostatnio rozwiązań warto wymienić szkło hartowane 5D, szkła hartowane 9H i szkło hartowane w płynie. Nie wszystkie są takie same, dlatego poświęćmy chwilę każdemu z nich.
Już sama nazwa wskazuje, że mamy do czynienia z rozwiązaniem nietypowym, bo przecież szkło w stanie ciekłym, w temperaturze pokojowej nie występuje. Chodzi więc o specjalny preparat, którego zadaniem jest ochrona wyświetlacza w smartfonie. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, wolne np. od problemów z pęcherzami powietrza pod szkłem. Z drugiej strony jego skuteczność jest nieco ograniczona - utwardza ono warstwę oryginalnego szkła wyświetlacza, ale nie zapewnia ochrony w razie upadku z wysokości, jak to ma miejsce w przypadku bardziej tradycyjnych rozwiązań.
Coraz więcej modeli telefonów ma zakrzywione ekrany, co wygląda bardzo efektywnie, ale niestety znacznie utrudnia ich ochronę przy użyciu szkieł ochronnych. Do niedawna wielu producentów produkowało szkła hartowane o odpowiednio mniejszym rozmiarze, tak, aby przylegały one wyłącznie do płaskich powierzchni. Niestety, z jednej strony psuło to wrażenia wizualne z obsługi wyświetlacza, a z drugiej nie zapewniało pełnej ochrony i np. w razie upadku okazywało się, że pomimo ochrony wyświetlacz nadaje się do wymiany.
Wychodząc naprzeciw coraz częściej spotykanym zakrzywionym i półokrągłym ekranom, wielu producentów zaczęło produkować szkła hartowane 5D, czyli wyposażone w dopasowane do modelu zaokrąglane elementy, idealnie chroniące całą powierzchnię wyświetlacza, a nawet otaczającą go ramkę. Całość, lub tylko zaokrąglone brzegi, zostały pokryte specjalnym klejem, który zapewnia idealne przyleganie do urządzenia. Niektóre z nich są nawet tak wyprofilowane, by zakładane dodatkowo pokrowce nie powodowały ich odklejania.
Zastanawiając się nad tym, , warto również wziąć pod uwagę jego twardość. Jest ona określana wg. tzw. skali Mohsa, wyskalowanej od 1 do 10 (1 to odpowiednik grafitu, a 10 osiąga wyłącznie diament). Twardość szkła hartowanego najczęściej spotykanego na rynku deklarowana jest jako 9H - jest to odpowiednik twardości krzemu. W rzeczywistości nie wszystkie szkła na rynku osiągają deklarowaną twardość, ale szczerze mówiąc, nie ma to aż tak istotnego znaczenia. Te bardziej miękkie lepiej amortyzują upadki i okazują się trwalsze, choć bardziej podatne na zarysowania. Te najtwardsze bardzo trudno zarysować, ale upadek z nawet niewielkiej wysokości może je rozbić.
Nie wszystkie szkła hartowane są jednakowe - różnią się grubością, twardością, poślizgiem, czy technologią wykończenia. Dlatego od ich wyboru zależy końcowe zadowolenie ze stosowani szkieł. Szukając najlepszego produktu, warto odwiedzić , gdzie znajdują się wyłącznie wyselekcjonowane modele, najbardziej cenionych marek. Dzięki temu masz pewność, że z następnego szkła będziesz zadowolony!