Zero waste w łazience

Według danych, jakie podaje WWF, każdy z nas wytwarza średnio 312 kg odpadów rocznie. Najbardziej problematyczny jest plastik. W Europie produkuje się go rocznie 58 mln ton. Nieumiejętne gospodarowanie plastikiem powoduje, że przedostaje się on do środowiska, w tym do gleby, rzek, mórz i oceanów. Powoli toniemy w śmieciach. Bioplastik wytwarzany z kukurydzy lub trzciny cukrowej też ma swoje minusy. Mówi się, że jest biodegradowalny, ale tak naprawdę wymaga on kompostowania w specjalnych warunkach. Żeby się rozłożył, potrzebuje temperatury powyżej 70 stopni i odpowiedniej wilgotności. Szklane słoiczki? Wydają się najbezpieczniejsze. Tylko nie daj się namówić na odsyłanie ich pocztą do producenta. To wcale nie jest takie ekologiczne, bo często pozostawia większy ślad węglowy niż wyrzucenie zużytego opakowania do przeznaczonego dla niego pojemnika na odpady. Niezależnie od typu opakowania, jakie wybierzesz, najlepszym sposobem jest po prostu rozsądne ograniczenie liczby kupowanych rzeczy. Jak to zrobić, podpowiada Bea Johnson w książce „Pokochaj swój dom...”. Autorka jest inicjatorką ruchu zero waste, czyli prowadzenia zeroodpadowego domu. Dzięki zasadom, które opracowała, jej czteroosobowej rodzinie udało się ograniczyć roczną produkcję śmieci do jednego litra. Niesamowite prawda? Możesz zacząć powoli, od łazienkowej półki. Bea Johnson proponuje trzymanie się pięciu prostych zasad 5×R.

• Refuse, czyli odmawiaj rzeczy, których nie potrzebujesz.
• Reduce, czyli ograniczaj liczbę rzeczy, których potrzebujesz.
• Reuse, czyli używaj ponownie rzeczy, które już zostały użyte.
• Recycle, czyli oddaj do recyklingu rzeczy, których nie dało się zastąpić.
• Rot, czyli kompostuj resztę.

Zerośmieciowość jest idealistycznym celem, ale świadome kupowanie kosmetyków i wybieranie lepszych dla siebie i środowiska produktów daje niesamowitą satysfakcję. A jak pisze Bea Johnson:

Ważne, aby pamiętać, że piękna nie da się kupić: w słoiczku z kremem nie znajdziesz tego, co pochodzi z twojego wnętrza.

Górna półka od lewej: szampon w kostce Hemp & Mango 55 zł (cosibella.pl).; szczotki z naturalnych materiałów 8,99 zł i 12,99 zł (thebasicmarket.com); maszynka do golenia na żyletki Bambaw 89 zł (pandawanda.pl); tabletki do płukania jamy ustnej Georganics 49,99 zł (thebasicmarket.com); nić dentystyczna Georganics 28,99 zł (thebasicmarket.com). 

Dolna półka od lewej: krem przeciwsłoneczny Amazinc SPF 30 70 g/76 zł (pandawanda.pl); bambusowa szczoteczka do zębów TRUTHBRUSH 23,99 zł (thebasicmarket.com); wielorazowe płatki do demakijażu Soft Moon 5 szt./29,99 zł (thebasicmarket.com); Acerola. Cytrusowa Esencja z kwasami AHA IOSSI 200 ml/108 zł; serum do biustu i dekoltu Purite 30 ml/285 zł; Konfitura Róża Malina krem Ministerstwo Dobrego Mydła 30 ml/92 zł; Odżywczy krem do wrażliwej skóry Skin Rehab Rich A.Florence Skincare 50 ml/169 zł (cosibella.pl); masażer do twarzy z czarnego obsydianu Crystallove 139,90 zł (Douglas).

1. Wybierz kostkę

Z punktu widzenia odpadów mydło w kostce jest najlepszym rozwiązaniem. Idealnie, jeśli jest bez opakowania lub w papierze nadającym się do recyklingu (bez plastikowej powłoki).

Mydła w kostce można używać do mycia rąk, twarzy, ciała, a także do golenia. Dodatkowym atutem jest to, że nie zawiera wielu potencjalnie alergizujących substancji, które są w mydłach w postaci żelu, a które nadają im odpowiednią konsystencję czy kolor. W kostce można również kupić szampon i odżywkę. Daj sobie tylko trochę czasu, żeby się przyzwyczaić. Szampony w kostce zawierają zwykle zioła i masła bądź oleje roślinne, możesz nawet nie potrzebować odżywki. Jeśli nie lubisz silnych detergentów SLS czy SCS, czytaj skład, bo znajdują się one również w niektórych formułach w kostce. Przemawia do ciebie idea kostki? W takiej formie możesz znaleźć też balsam do ciała czy dezodorant.

Maska do włosów w kostkach Beauty kubes 27 kostek/56 zł (pandawanda.pl). Mydło Nagietek Ministerstwo Dobrego Mydła 24 zł. Szampon do włosów w kostce Mydlarnia cztery Szpaki 32 zł (4szpaki.pl). Balsam do ciała w kostce Cynamon i Paczula Orientana 32 zł Organic Hair szampon w kostce Stara mydlarnia 26 zł. Naturalny dezodorant Drzewo herbaciane & Trwa cytrynowa ponio 35 zł (pandawanda.pl).

2. Wspieraj zielone marki

Coraz więcej marek kosmetycznych działa na rzecz ekologii, próbując zrównoważyć wpływ produkcji kosmetyków na środowisko. L’Occitane od lat angażuje się w międzynarodowe projekty ekologiczne. W tym roku w Polsce firma rozpoczęła współpracę z Fundacją „AgriNatura”. I będzie sadzić jabłonie dawnych odmian. Ekosystemy sadów są ważne, bo każde drzewo owocowe jest domem dla ponad 10 tys. gatunków owadów i zwierząt. Z kolei Kevin.Murphy produkuje opakowania swoich kosmetyków z plastiku wyłowionego z oceanów. Dzięki temu, według szacunków marki, z oceanów zostanie usunięte około 360 ton plastiku każdego roku. Włoska firma Davines została w 2018 roku wyróżniona w kategorii: najlepsza dla środowiska, w zestawieniu amerykańskiej organizacji non profit B Lab®. Przyznając wyróżnienia, fundacja bierze pod uwagę m.in. materiały używane w produkcji, emisję CO₂ oraz transport.

Delikatny szampon Angel Wash  Kevin.Murphy 250 ml/117 zł (hair2go.pl). Krem do rąk masło shea + olejek pod prysznic migdał L’Occitane 159 zł (każdy zestaw to jedna jabłoń).  Nounou Hair Mask Davines 250 ml/110 zł (opakowania tej marki mają jakość food grade. Gdy skończy się maska, możesz używać go jako śniadaniówki).

3. Zrezygnuj z jednorazówek

W Stanach Zjednoczonych każdego roku wyrzuca się bilion plastikowych szczoteczek do zębów – można byłoby opleść nimi kulę ziemską cztery razy. Rozwiązaniem mogą być kompostowalne szczoteczki bambusowe.

Bambusowa szczoteczka do zębów Grums 18 zł (ruah.store).  Pasta do zębów z oleju kokosowego NIyok 20,99 zł (Rossmann).

4. Kupuj lokalnie

Polskie kosmetyki są świetnej jakości. Kupując produkty lokalnych producentów, wspierasz ich ekonomicznie, a poza tym twoje kosmetyki nie muszą być transportowane na duże odległości.

Krem odżywczo-regenerujący PURITE 30 ml/79 zł. Naturalny krem do twarzy na dzień Esito 30 ml/95 zł. Naturalny krem liftingujący Resibo 50ml/149 zł.

5. Zrób to sama

Bea Johnson w swojej książce ma przepis na wszystko, czego potrzeba nam do pielęgnacji i makijażu. Róż do policzków? Robi go ze zmieszanego w odpowiednich proporcjach kakao lub mączki chleba świętojańskiego z cynamonem i proszkiem buraczanym. Jeśli to zbyt radykalne, możesz zacząć od zrobienia balsamu do ciała z oleju, np. migdałowego, z dodatkiem kilku kropel olejku aromaterapeutycznego. Olejków możesz też użyć do kąpieli wraz z solą kuchenną. Lawenda z nutą róży damasceńskiej lub mandarynka ukoi nerwy i ułatwi zasypianie.

Olejki eteryczne Bergamota z nutą paczuli Decodo 10 ml/47 zł. Olejek eteryczny s.o.s. na katar i zatoki  Decodo 10 ml/43 zł (decodo.me).