1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia
  4. >
  5. „Syndrom najstarszej córki” robi furorę w Internecie. Czym wyróżnia się najstarsze rodzeństwo?

„Syndrom najstarszej córki” robi furorę w Internecie. Czym wyróżnia się najstarsze rodzeństwo?

Kobiety zmagające się z syndromem starszej siostry często czują się nadmiernie odpowiedzialne za innych i boją się mówić o własnych potrzebach. (Fot. Westend61/Getty Images)
Kobiety zmagające się z syndromem starszej siostry często czują się nadmiernie odpowiedzialne za innych i boją się mówić o własnych potrzebach. (Fot. Westend61/Getty Images)
Lękowa, ale sumienna i odpowiedzialna. Z gigantycznym poczuciem obowiązku i przekonaniem, że potrzeby innych są ważniejsze niż jej. Cechy „syndromu najstarszej siostry” dostrzegają u siebie tysiące kobiet, a filmy z tym hasztagiem robią w Internecie prawdziwą furorę. Czym jest ten syndrom i czy faktycznie są cechy charakteru, które wyróżniają najstarsze rodzeństwo?

„Dużo płaczę, ale jestem przy tym bardzo produktywna” ten cytat z piosenki Taylor Swift z najnowszego albumu „The Tortured Poets Department” mógłby być hymnem najstarszych sióstr. Jak nikt łączą one lękowe reakcje z miażdżącym poczuciem obowiązku.

„Syndrom najstarszej córki” co to jest?

Jak opowiada Phoebe Luckhurst w artykule dla „Elle”: „Przez niemal 32 lata odkąd mój brat urodził się tuż po moich 2 urodzinach - byłam najstarszą siostrą. Bardzo wpłynęło to na moje zachowanie umiałam łączyć różne codzienne zadania i jednocześnie pilnować, żeby mój brat nie pobiegł w kierunku jezdni. Żonglowałam życiem codziennym i jednocześnie zawsze, zawsze miałam zrobioną pracę domową. Całe życie stawiałam potrzeby innych nad swoje i wydawało mi się, że to po prostu jeden ze skutków bycia starszą siostrą”.

Najstarsze rodzeństwo zawsze czuło, że musi ustąpić miejsca młodszym i że ich potrzeby są przeważnie na drugim miejscu. Teraz, dzięki filmom na TikToku spod hasztagu #eldestdaughtersyndrome, problemy najstarszych nareszcie są dostrzegane. Filmiki opowiadają o presji nakładanej na najstarszych, ale też o sytuacjach, w których przejmują oni kontrolę nad rodzinną sytuacją.

„Syndrom najstarszej córki” cechy charakteru najstarszego rodzeństwa

Lękowe, ale odpowiedzialne. Niezależne, pełne poczucia obowiązku, ale aż nazbyt oddane innym. Świetnie zorganizowane i starające się wszystkim przypodobać. Kobiety, które w dzieciństwie miały na świadectwie wzorowe zachowanie tak można opisać osobę z „syndromem najstarszej córki”. Czy możecie się pod tym podpisać?

„Bycie najstarszą siostrą to jak bezpłatny staż do końca życia”, „Jesteś szczęśliwa czy jesteś kobietą i jednocześnie najstarszą córką”? „Jako najstarsze dziecko jestem project managerem całej rodziny” takie frazy pojawiają się w filmach opisujących to zjawisko, a kobiety, które się z nimi utożsamiają po raz pierwszy mówią o tym niekiedy przytłaczającym doświadczeniu.

@glowwithava when everyone takes their sweet sweet time then says they have to use the bathroom when doors are about to close 😮‍💨 #oldestdaughter #oldestchild #relatable #comedy #flywithava ♬ MILLION DOLLAR BABY (VHS) - Tommy Richman

„Syndrom najstarszej córki” wyniki badań

Co na to nauka? Wyniki badań są niejednoznaczne: chociaż niektóre analizy wskazują, że istnieje powiązanie między pozycją wśród rodzeństwa a życiowymi osiągnięciami, to badanie z 2015 roku, przeprowadzone na próbie ponad 20 tys. osób z Wielkiej Brytanii i Niemiec nie dowiodło wpływu kolejności narodzin na osobowość (chociaż istnieją dowody na to, że starsze rodzeństwo ma nieco wyższe IQ niż młodsze).

Badania badaniami, a życie życiem wiele najstarszych córek czuje, że ta pozycja je ukształtowała i nadała ton ich dorosłemu życiu. „Kolejność urodzenia wywiera głęboki wpływ na nasz rozwój, kształtując naszą osobowość, zachowania i relacje na wiele sposobów” mówi dr Jenna Vyas-Lee, psycholog kliniczny i współzałożycielka kliniki zdrowia psychicznego Kove, która, nawiasem mówiąc, sama jest najstarszą córką.

„Jako najstarsze dziecko, osoby często znajdują się na wyjątkowej pozycji związanej z odpowiedzialnością i autorytetem w rodzinie. Już od najmłodszych lat mogą pełnić rolę przywódczą, być wzorem do naśladowania i przejmować obowiązki opiekuńcze. Może to zaszczepić takie cechy jak dojrzałość, niezawodność i silne poczucie obowiązku” dodaje psycholożka.

„Syndrom najstarszej córki” czym różnią się od reszty rodzeństwa?

Kluczowe są też kulturowe reprezentacje najstarszego dziecka. Któż nie pamięta nadodpowiedzialnej Meg, bohaterki „Małych kobietek”, albo najsłynniejszych celebrytek-najstarszych córek, takich jak Taylor Swift, Beyonce, Hillary Clinton, Emma Watson czy Kate Middleton, które na każdym kroku udowadniają, że mają nad wszystkim kontrolę?

Istnieje teoria mówiąca o tym, że chociaż biologiczne rodzeństwo rodzi się tym samym rodzicom, to podejście do każdego z nich jest diametralnie różne. Najstarsze dziecko, jako pierwsze, jest wychowywane przez rodziców w sposób często najbardziej surowy. Przy kolejnych odpuszczają i pozwalają im na więcej luzu. Najstarsze dzieci często miały „godzinę policyjną” powrotu z imprezy, co nie dotyczyło już młodszych dzieci. Trudno w takiej sytuacji nie czuć się niesprawiedliwie potraktowanym.

Najstarsze dzieci najczęściej bywają też indywidualistami nic dziwnego, nie miały rodzeństwa, od którego mogły się uczyć. Mają też zupełnie inną relację z rodzicami oczekują mniejszej ilości wsparcia, bardziej polegają na swoich decyzjach.

Trzeba pamiętać, że „syndrom najstarszej córki” to także pokłosie nadodpowiednialności jaką obarczamy kobiety w naszej kulturze. „To, co nazywamy syndromem najstarszej córki, jest w rzeczywistości zbiorowym problemem nierówności płci, który dotyczy nas wszystkich” – mówi Yang Hu, profesor socjologii globalnej na Uniwersytecie w Lancaster.

Zwykle oczekujemy, że kobiety wejdą w role opiekuńcze wobec innych, a gdy dołoży się do tego fakt, że są najstarsze, tworzy to dużą presję, która nie przechodzi bez wpływu na osobowość. Co ciekawe, inaczej wpływa to na najstarszych synów, na których także ciąży odpowiedzialność za innych, jednak nie oczekuje się od nich zachowań opiekuńczych: „Role płciowe niewątpliwie odgrywają znaczącą rolę w kształtowaniu doświadczeń najstarszych córek w rodzinie” – tłumaczy się Vyas-Lee. „Chociaż najstarsi synowie również mogą mieć oczekiwania związane z przywództwem i odpowiedzialnością, zwykle kładzie się mniejszy nacisk na ich role opiekuńcze w rodzinie”.

Tymczasem najstarsze córki „mogą odnaleźć się w złożonej sieci oczekiwań społecznych, równoważąc tradycyjne role płciowe z wymogami wynikającymi z kolejności urodzenia”. W niektórych wyznaniach i społeczeństwach te oczekiwania kulturowe są nasilone i muszą wywierać ogromną presję.

Profesor Yu podkreśla także, by nie przesadzać: ​​„Ważne jest, aby nie patologizować najstarszych córek tak, jakby cierpiały na chorobę”. Jasne, często najstarsza siostra koordynuje zakup prezentu urodzinowego dla matki lub pośredniczy w kłótni między młodszym rodzeństwem. Można jednak zaryzykować, że w „syndromie najstarszej córki” jest coś satysfakcjonującego. To trochę jakby zostać „zdiagnozowanym” jako wrażliwy i odpowiedzialny lider, bez którego ludzie nie mogą żyć.

Innymi słowy: pod słowami Taylor Swift „Dużo płaczę, ale jestem bardzo produktywna” wiele najstarszych córek mogłoby się podpisać.

Źródło: https://www.elle.com/uk/life-and-culture/culture/a60657919/eldest-daughter-syndrome/ [dostęp: 27.06.2024]

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze