W 2025 najbardziej atrakcyjnym zawodem w oczach singli i singielek nie jest już praca w finansach. Dziś większą szansę na randkę mają osoby, których profesja zapewnia nie tylko finansowe bezpieczeństwo, lecz także niesie ze sobą społeczną misję. Jaki zawód otrzymał miano najbardziej „seksownego” w opinii użytkowników portali randkowych?
Rodzaj wykonywanej pracy to wbrew pozorom bardzo istotne kryterium doboru partnera lub partnerki. W chwili wahania może wręcz przechylić szalę decyzji z „nie” (swipe w lewo) na „tak” (swipe w prawo). Sugeruje to nawet sposób, w jaki projektowane są aplikacje randkowe. Na przykład na Tinderze w zakładce „Top Wybory” (jest to lista najchętniej lajkowanych profili na aplikacji) obok wizerunków singli i singielek często pojawia się adnotacja, że pracują jako naukowcy, artyści lub medycy. Ta informacja ma nas jeszcze bardziej skusić do przejrzenia profilu i wysłania lajka. Ci więc, którzy twierdzą, że na internetowym rynku matrymonialnym liczy się przede wszystkim wygląd, są w błędzie, bo obrana przez nas ścieżka zawodowa ma równie duży wpływ na nasze powodzenie.
W świetle ostatnich raportów aplikacji randkowych to pytanie nabiera nowego znaczenia. Okazuje się bowiem, że najbardziej atrakcyjnym zajęciem z punktu widzenia singli i singielek nie jest już praca w biznesie czy bankowości, lecz… w opiece medycznej.
Dowodzi tego ankieta przeprowadzona przez twórców The League – ekskluzywnej aplikacji randkowej, która codziennie przedstawia użytkownikom starannie wyselekcjonowaną, ograniczoną pulę potencjalnych kandydatów i kandydatek. Dostępna jest między innymi w USA i tam też przeprowadzono ankietę na 2000 osobach szukających drugiej połówki poprzez tę aplikację.
Wśród nich aż 29 proc. singli i singielek zgodziło się ze stwierdzeniem, że osoby pracujące w branży medycznej (np. jako lekarz, pielęgniarka, terapeuta) byłyby dla nich najlepszym materiałem na partnera/partnerkę.
Skąd taki wynik? Eksperci The League wskazują, że zawody medyczne kojarzą się z wysokim wskaźnikiem inteligencji, bezpieczeństwem, troską o innych i stabilnością finansową, a te wartości są dziś najbardziej poszukiwane na rynku matrymonialnym.
Jakie jeszcze zawody uchodzą za atrakcyjne? Na dalszych miejscach uplasowały się kolejno branże takie jak:
- edukacja (nauczyciele, asystenci, korepetytorzy itp.) – 23 proc.
- służby ratunkowe (strażacy, ratownicy medyczni, lekarze/pielęgniarki z SOR itp.) – 19 proc.
- prawo (prawnicy, policjanci itp.) – 18 proc.
- biznes (marketing, sprzedaż itp.) – 18 proc.
- nauka (farmaceuci, chemicy, badacze itp.) – 17 proc.
- technologia (analitycy danych, specjaliści IT itp.) – 17 proc.
- finanse (inwestowanie, zarządzanie funduszami hedgingowymi itp.) – 16 proc.
Czytaj także: To najbardziej rozchwytywany typ mężczyzny na Tinderze. 2025 ma być rokiem golden retriver boyfriend
Interesujące jest także to, jaki stosunek do życia zawodowego drugiej połówki prezentują współcześni single i singielki. Jak pokazała ankieta, użytkownicy aplikacji randkowych mają w tej kwestii wysokie wymagania. 44 proc. z nich szuka partnera o podobnych ambicjach zawodowych. 34 proc. mierzy wyżej i deklaruje, że interesują ich kandydaci bądź kandydatki o jeszcze większych ambicjach, niż mają oni sami.
W kwestii zarobków 39 proc. ankietowanych przyznało, że chciałoby, aby ich partner/partnerka zarabiali tyle samo co oni. Co ciekawe, odsetek ten był wyższy wśród kobiet i wyniósł 45 proc. Wśród mężczyzn tylko 33 proc. chciałoby zarabiać tyle, ile partnerka.
Warto zauważyć, że choć dla współczesnych singli i singielek kariera ich potencjalnych partnerów jest istotna, to nie chcą oni zbyt długo rozmawiać o niej na pierwszej randce. 39 proc. ankietowanych przedstawicieli generacji Z i 47 proc. milenialsów przyznało, że roztrząsanie tematów zawodowych na pierwszym spotkaniu do dla nich red flag zniechęcający do dalszych kontaktów.