1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Uroda
  4. >
  5. Koniec ery brokatu. Unia Europejska zakazuje mikroplastiku w kosmetykach

Koniec ery brokatu. Unia Europejska zakazuje mikroplastiku w kosmetykach

Pokaz Adaem FW2020 (Fot. Spotlight. Launchmetrics/Agencja FREE)
Pokaz Adaem FW2020 (Fot. Spotlight. Launchmetrics/Agencja FREE)
Od 17 października Unia Europejska wprowadziła przepisy, które zakazują używania brokatu. Kosmetyki z jego dodatkiem nadal będą w sprzedaży, jednak producenci muszą się z nich stopniowo wycofywać i nie mogą produkować nowych. Co to oznacza dla fanek błysku na twarzy? A przede wszystkim – naszej planety?

Brokat to ulubiony dodatek wszystkich fanek czarodziejskiego połysku na twarzy. Pięknie gra ze światłem i jest superszybkim sposobem na efektowny, baśniowy look. Ale brokat to nie tylko produkt do makijażu, który jednym gestem pędzelka przemieni cię w znającą się na trendach wróżkę. Jest również dodawany do kosmetyków do ciała, nadając im kuszący, jedwabisty blask, a także do włosów – celem ich nabłyszczenia. Musimy przyznać, że kosmetyki z brokatem przyprawiają o zawrót głowy – zwłaszcza wewnętrzną małą dziewczynkę, która w nas drzemie. Wyglądają pięknie i oszałamiająco lśnią, ale na tym niestety koniec ich zalet.

Dlaczego? Ponieważ brokat to tak naprawdę maleńkie kawałki plastiku, które się nie rozkładają. Mogą podrażniać skórę, a jeszcze gorszy jest ich długofalowy wpływ na środowisko. Drobinki brokatu dostają się do wód gruntowych, gleby i oceanów. Trują rafy koralowe i ryby. Dostają się do pożywienia. Potem jedzą je zarówno ludzie, jak i dzikie zwierzęta. Mikroplastik osadza się w organizmie, dostaje do krwiobiegu i truje płuca. Jest niebezpieczny dla zdrowia i środowiska. Nie ma co udawać, że jest inaczej, ani płakać, że nowy zakaz ogranicza potencjał twórczy makijażystów.

Brokat znika z półek. Co to dla nas oznacza?

Unijny zakaz dotyczy cząstek plastiku mniejszych niż 5 mm w postaci sypkiego brokatu i mikrogranulek (dodawanych np. do peelingów). Drobin, które są nierozpuszczalne i niebiodegradowalne. Zakaz obejmuje także ozdoby choinkowe, z których brokat osypuje się w trakcie użytkowania.

Na tym nie koniec, bo Unia planuje kolejne zakazy w trosce o środowisko naturalne. Mają być nimi objęte inne kosmetyki, a także płyny do płukania, zabawki czy leki. Cały proces wyprowadzania brokatu z kosmetyków zaplanowany jest długofalowo. Od 2027 roku obowiązywać będzie na produkty do spłukiwania, od 2029 na niespłukiwane (tzw. leave-on). Jeszcze dłużej, bo do roku 2035, będą mogły być sprzedawane brokatowe kosmetyki do makijażu oczu, ust czy paznokci. Jednak w latach 2031–2035 producenci będą musieli zaznaczyć na opakowaniu, czy ich kosmetyk zawiera drobiny mikroplastiku.

Warto też podkreślić, że Unia Europejska w swojej działalności wcale nie jest pierwsza. W 2015 roku amerykańska Agencja Żywności i Leków zakazała stosowania mikroplastiku w peelingach, pastach do zębów i środkach czyszczących. Wszystko po to, by zapobiegać zanieczyszczaniu wody.

Ekologiczny blask

Media donoszą, że w niektórych krajach konsumenci na potęgę wykupują kosmetyki z brokatem. Te, które już są na rynku, nie zostają wycofane, można więc zrobić zapasy. Tylko po co? Lepiej wybrać mniej egoistyczną ścieżkę i zdecydować się na ekologiczne rozwiązanie. Jeśli bowiem jesteś fanką brokatowego bling-bling, nie wszystko stracone. W perfumeriach dostępny jest brokat biodegradowalny. Świetny połysk dają też w kosmetykach naturalne cząsteczki miki.

Źródło: „Commission Regulation (EU) 2023/2055 - Restriction of microplastics intentionally added to products”, https://single-market-economy.ec.europa.eu/commission-regulation-eu-20232055-restriction-microplastics-intentionally-added-products_en [dostęp: 19.10.2023]

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze