1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Pielęgnacja
  4. >
  5. Terapia Kobido Up i Kagami Touch

Terapia Kobido Up i Kagami Touch

Fot. Materiały partnera
Fot. Materiały partnera
Gdy skóra staje się wiotka i delikatna, mięśnie twarzy napinają się, a owal zaczyna opadać można wybrać sprawdzone i naturalne metody pielęgnacji i dbania o spowolnienie czasu. Najlepiej od zewnątrz i od wewnątrz. O masażach twarzy Kobido Up i Kagami Touch oraz suplementacji dla urody opowiada Witold Pyrkosz, założyciel Studia Terapii Manualnych Twarzy i Akademii Pan Kobido.

„Terapia Kobido Up jest głębokim, świadomym dotykiem, przynoszącym widoczne rezultaty na różnych płaszczyznach, a bazuje na wielu źródłach. Pierwszym jest wieloletnia tradycja japońskiego masażu twarzy kobido. Drugim - wiedza o tym, jak funkcjonuje nasze ciało, np.relacji między stresem i emocjami a tkankami mięśni czy powięzi. Trzecia to kilkanaście lat mojego doświadczenia zabiegowego i tysiące wykonanych zabiegów. Tworząc Kobido Up myślałem o potrzebach moich klientek i klientów, oraz użyłem moich poza-zabiegowych doświadczeń. Z kolei po latach pracy z tkankami zauważyłem, że skóra niekiedy potrzebuje czegoś dodatkowego, z innej przestrzeni. Z jednej strony rozluźnienia mięśni i powięzi, uelastycznienia tkanek, ale także spokojnego dotyku, pozwalającego na spotkanie pacjenta z samym sobą. Tak powstał zabieg Kagami Touch. Kagami z japońskiego oznacza lustro. A terapeutyczny dotyk potrafi zatrzymać i skupić uwagę na realnych przyczynach, z których pochodzą nasze napięcia. Włącza się uważność na siebie samego”, tłumaczy Witold Pyrkosz.

Fot. Materiały partnera Fot. Materiały partnera

A to nie wszystko. Poza terapiami manualnymi twarzy, twórca Akademii Pan Kobido stworzył także linię suplementów, które dbają o dobrostan skóry od wewnątrz i idealnie uzupełniają pielęgnację twarzy, szyi i dekoltu. Kagami Lab to pięć słoiczków, pięć kolorów, pięć elementów, które wspierają zdrowie i wygląd skóry. Dlaczego właśnie tak? Zasada pięciu dni powstała na podstawie znajomości… ludzkiej natury. Nie jesteśmy w stanie codziennie dostarczyć naszemu organizmowi wszystkich niezbędnych składników. Konieczne byłoby przyjmowanie tak dużych ilości suplementów, że nasz organizm nie byłby w stanie ich przyswoić i wykorzystać w pełni.

Dlatego powstało 5 formuł zebranych w jeden zestaw. Każdego dnia dostarczamy innej kombinacji witamin, minerałów, adaptogenów, probiotyków i składników wspierających dobre samopoczucie i zdrowy wygląd. W efekcie dotleniamy, odżywiamy, oczyszczamy, wzmacniamy, ujędrniamy, chronimy i regenerujemy organizm w pełni.

Fot. Materiały partnera Fot. Materiały partnera

„Pomysł na Kagami Lab Solutions mialem w głowie od zawsze, ale wprowadzenie na rynek suplementów diety o tak bogatym składzie i tak głęboko przebadanych i zapewniających tak dobrą wchłanialność zajmuje bardzo dużo czasu. W końcu teraz się udało! Idea jest prosta - wszyscy wiemy, że żyjemy w świecie, w którym jesteśmy nieustająco narażeni na nadmiar stresu, pośpiech, …siedzący tryb życia… to wpływa na gospodarkę mineralną i witaminową. Dodatkowo gleby są dziś w znacznym stopniu wyjałowione i dzisiejsza marchewka ma już tylko 30-40 procent tego, co w niej było kilkadziesiąt lat temu. Musimy wspomagać się suplementacją. Niestety, nawet zrównoważona i przemyślana dieta dziś już nie wystarczy. A zestaw Kagami Lab Solutions wystarcza na pół roku przemyślanej i odpowiednio skomponowanej suplementacji. Dzięki temu proces odżywienia naszego ciała jest dłuższy, ale wielopoziomowy, a efekty są trwalsze i bardziej widoczne. Spożywanie tylko dwóch kapsułek dziennie przez pięć dni w tygodniu dostarcza 57 aktywnych składników, które wspierają poprawę zdrowia oraz wyglądu skóry.”, tłumaczy Witold Pyrkosz, założyciel Akademii Pan Kobido oraz twórca Kagami Lab Solutions.

„Jako konsument wiem, że w temacie przyjmowania suplementów panuje powszechny chaos. Nie wiemy co kupować, by zapewnić organizmowi odpowiednie dawki potrzebnych składników. Mamy szuflady pełne różnych suplementów, które łykamy bez ładu i składu. Do tego dochodzi nasza niewiedza. Nie wiemy co z czym łączyć, a czego nie łączyć (na przykład z powodu ograniczenia wchłanialności). Nie wiemy też jak przyjmować konkretne składniki i w jakich dawkach. Plus - nasza niesystematyczność. Kupujemy zwykle impulsywnie, przyjmujemy je przez pierwsze dni z zaangażowaniem, ale już po kilku tygodniach zapominamy. Emocje związane z zakupem opadają. Stąd pomysł na ułożenie suplementacji Kagami Lab Solutions”, dodaje Witold Pyrkosz.

Fot. Materiały partnera Fot. Materiały partnera

Ani Kobido Up, ani zabieg Kagami Touch, ani suplementacja Kagami Lab nie wyklucza się z medycyną estetyczną. Przeciwnie - może być jej wspaniałym uzupełnieniem, po uwzględnieniu bezpiecznych odstępów czasowych. Czasem wręcz niezbędnym. Jak w przypadku powszechnie stosowanego botoxu, który jak wiemy, paraliżuje mięśnie. Mamy unieruchomiony mięsień, który nie kurczy się i nie zaciska. Po iniekcji masaże twarzy są tym bardziej wskazane, jeśli bowiem mięsień nie kurczy się, to nie pomaga płynąć krwi i limfie (w naszym organizmie nie ma pompy do limfy). Może zacząć zanikać nam tkanka mięśniowa. Nasze masaże są wspaniałe dla wielbicielek naturalnego spowalniania czasu, ale dla osób, które robią dużo zabiegów inwazyjnych głęboka terapia manualna Kobido Up może być wręcz ratunkiem, by przywrócić plastyczność tkanek i prawidłową mimikę. Oczywiście zawsze trzeba odczekać odpowiednią ilość czasu, różną dla każdego z zabiegów, by umówić się na masaż.

Dzięki uplastycznieniu tkanek, przywróceniu mięśniom ich naturalnej długości oraz ponownemu uruchomieniu przepływu krwi i limfy twarz młodnieje. To także efekt prawidłowego oczyszczania oraz pobudzenia w skórze procesów regeneracyjnych (produkcji nowych włókien kolagenowych i elastynowych). Mocny masaż twarzy i głowy, taki jak Kobido Up, może także poprawiać jakość snu i zmniejszać bóle migrenowe. Może pomóc w przypadku bruksizmu. Zarówno Kobido Up jak i Kagami Touch stawiają na kontakt z samym sobą i zatrzymanie. A suplementacja Kagami Lab idealnie uzupełni to, czego nasz organizm potrzebuje od wewnątrz.

„Wszystko, co oferujemy klientom czerpie z wielowiekowej mądrości Dalekiego Wschodu, takiej jak teoria pięciu elementów, która odnosi się do harmonii między pięcioma podstawowymi elementami: drewnem, ogniem, ziemią, metalem i wodą, oraz równowagi między wnętrzem a zewnętrzem, co odzwierciedla harmonię ciała, umysłu i ducha. Jednocześnie inspiracją było także moje doświadczenie obejmujące kilkanaście tysięcy przeprowadzonych zabiegów terapii twarzy oraz blisko osiem tysięcy przeszkolonych osób, co dało mi głęboką wiedzę w obszarze funkcjonowania ludzkiego organizmu i procesów regeneracyjnych”, dodaje Witold Pyrkosz.

Dokładne informacje o składnikach znajdują się na stronie www.pankobido.pl oraz www.kagamilab.pl

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze