Oprócz wprowadzenia zdrowych produktów i zdrowych zmian dobrze zapoznaj się z poniższą listą. Będziesz wiedziała, czego się wystrzegać podczas przygotowania organizmu na dziecko.
- Wyeliminuj z diety produkty wysoko przetworzone, z dużą ilością barwników i dodatków. Pomoże ci w tym czytanie etykiet. Im dłuższa lista, tym mniej korzystny dla ciebie i przyszłego dziecka produkt.
- Jeśli lubisz ryby, uważaj na nadmierną ich konsumpcję, zwłaszcza tych gatunków, które mogą być zanieczyszczone rtęcią - tuńczyk, miecznik, halibut. Ryby mogą być również zanieczyszczone polichlorowanymi bifenylami (PCBs). Zanieczyszczenia w największym stopniu kumulują duże gatunki ryb znajdujące się na górze łańcucha pokarmowego. Zarówno rtęć i PCBs działają negatywnie na układ nerwowy oraz mogą zwiększać ryzyko nowotworów. Obok tuńczyka, miecznika i halibuta nie zaleca się spożywania rekina, łososia atlantyckiego, okonia morskiego i makreli królewskiej. Zadbaj o to najlepiej na trzy miesiące przed planowanym poczęciem dziecka. Ryb o najwyższej zawartości rtęci należy unikać. Zgodnie z American Pregnancy Association i rekomendacjami FDA (Food and Drug Administration) zaleca się spożycie 225-340 g ryb o niskiej zawartości rtęci na tydzień.
- Słodzone napoje zawierają dużą ilość cukrów prostych , co nie jest korzystne zarówno dla twojej masy ciała, stabilnego poziomu glukozy oraz insuliny we krwi, jak i pośrednio dla rozwoju płodu i zdrowia przyszłego dziecka.
- Kwasy tłuszczone trans działają prozapalnie, nasilają insulinooporność, dlatego ogranicz żywność przetworzoną, pakowaną, smażoną (chipsy, fast-foody), ciastka, drożdżówki wypiekane na twardych margarynach.
- Zrezygnuj z palenia tytoniu oraz przebywania w pomieszczeniach, gdzie palą inni. Zarówno czynne, jak i bierne palenie, które naraża cię na szkodliwe dla organizmu związki, nie jest wskazane. Dym tytoniowy generuje w organizmie dużą ilość wolnych rodników tlenowych, nasila stres oksydacyjny, zawiera toksyczny tlenek węgla. Aby urodzić zdrowe dziecko należy rzucić palenie znacznie wcześniej. Organizm po okresie inhalacji tytoniowej musi się oczyścić, a oczyszczenie organizmu palacza trwa od trzech do sześciu miesięcy. Wraz z dymem tytoniowym do organizmu dostaje się około czterech tysięcy substancji trujących. Związki trujące zawarte w dymie z papierosów przenikają do wszystkich komórek organizmu, również do komórek rozrodczych - podkreśla dr n. med. Jakub Rzepka. Palenie zmniejsza ilość tlenu we krwi, który jest niezbędny dla prawidłowego wzrostu i rozwoju płodu. Dodatkowo palenie w ciąży znacznie zwiększa ryzyko poronienia. Badania wykazały również, że dzieci matek palących w ciąży wolniej rosną i częściej zapadają na choroby alergiczne.
- Zrezygnuj z alkoholu lub przynajmniej ogranicz do minimum. Zarówno palenie papierosów, jak i i picie alkoholu związane są z niedoborami witamin i minerałów. Wszystkie mamy wiedzę, że alkoholu powinno się unikać w czasie ciąży. Okazuje się, że picie alkoholu jeszcze przed ciążą też może wpłynąć na rozwój dziecka. Badanie przeprowadzone przez naukowców z Norweskiego Instytutu Zdrowia Publicznego wykazało, że dzieci kobie, które przed ciążą spożywały duże ilości alkoholu, miały zaburzenia poznawcze i problemy z zachowaniem. Choć może to częściowo mieć związek z innymi czynnikami i prowadzeniem niezdrowego trybu życia przez kobiety często sięgające po alkohol przed ciążą. Spożycie alkoholu zwiększa ryzyko poronienia. Trzeba zaznaczyć, że płód jest najbardziej wrażliwy na działanie niekorzystnych czynników zewnętrznych między drugim a ósmym tygodniem po zapłodnieniu. W tym czasie niewiele kobiet jest świadoma tego, że jest w ciąży, lub dopiero w tym okresie zaczyna stosować środki profilaktyki - zaznacza dr n. med. Jakub Rzepka.
- Unikaj przyjmowania kilku kompleksowych preparatów witaminowo-mineralnych jednocześnie, w których występują te same witaminy i minerały. Dawki poszczególnych składników mogą się kumulować i prowadzić do powikłań w ciąży oraz nieprawidłowości w rozwoju płodu. Ilość, rodzaj i dawki poszczególnych suplementów uzgodnij ze specjalistą.
Więcej w książce "Dieta dla płodności" Sylwii Leszczyńskiej, Wydawnictwo Zwierciadło.