Późne lata 20. XX wieku. Trzy młode kobiety wyruszają statkiem do Indii. Delikatna Rose ma poślubić stacjonującego tam oficera. Jej niezbyt atrakcyjna przyjaciółka i druhna Victoria bardzo liczy na to, że w Indiach spotka swoją drugą połówkę.
W podróży dziewczętami opiekuje się niewiele od nich starsza Viva, która wraca do kraju dzieciństwa, by odebrać pamiątki po rodzicach i otrząsnąć się po miłosnym zawodzie. Żeńskiemu triu towarzyszą niezrównoważony psychicznie nastolatek oraz przystojny lekarz, a losy całej piątki skrzyżują się nie tylko podczas rejsu.
Powieść Julii Gregson została uznana za najlepszą angielską powieść romantyczną 2009 roku, ale z pewnością nie zasługuje na pogardliwe miano romansidła. Owszem, sercowe perypetie bohaterek mają tu znaczenie kluczowe, lecz także gorzko-słodki posmak. „Na wchód od słońca” jest w równym stopniu książką o miłości, co opowieścią o emancypacji, dojrzewaniu i oswajaniu się z kulturowym szokiem. Gregson to naprawdę utalentowana uczennica wielkich brytyjskich realistów.
przełożyła Katarzyna Krawczyk, Zysk i S-ka, Poznań 2009, s. 476