Chociaż zdjęcia do serialu „Heweliusz” w reżyserii Jana Holoubka ruszyły już jakiś czas temu, dopiero teraz Netflix postanowił podzielić się z widzami informacją o tym, kto wystąpi w nowej polskiej superprodukcji. Lista nazwisk jest długa, ale imponująca. Takiej gwiazdorskiej obsady nie ma chyba żaden serial w Polsce.
Nowy polski serial zatytułowany „Heweliusz” to pięcioodcinkowy fabularyzowany dramat inspirowany tragiczną historią zatonięcia polskiego promu Jan Heweliusz, do którego doszło 14 stycznia 1993 roku na Morzu Bałtyckim. Drugi, po „Wielkiej wodzie”, serial katastroficzny w Polsce – o jeszcze większej skali produkcji – ponownie realizują reżyser Jan Holoubek, scenarzysta Kasper Bajon i producentka Anna Kępińska. Najbardziej spektakularna polska produkcja ostatnich lat pojawi się na Netflixie w 2025 roku.
W serialu wystąpią: Magdalena Różczka, Michał Żurawski, Konrad Eleryk, Michalina Łabacz, Borys Szyc, Tomasz Schuchardt, Justyna Wasilewska, Andrzej Konopka, Dariusz Chojnacki, Dominika Kluźniak, Jan Englert, Jacek Koman, Jacek Beler, Magdalena Zawadzka, Joachim Lamża, Krystian Pesta, Michał Pawlik, Piotr Rogucki, Mirosław Zbrojewicz, Łukasz Lewandowski, Anna Dereszowska, Marcin Januszkiewicz, Mirosław Kropielnicki, Mateusz Górski, Mia Goti, Piotr Łukaszczyk i Magdalena Osińska. W pozostałych rolach zobaczymy również Sylwię Golę, Bartłomieja Kotschedoffa i Katharinę Nesytową.
„Heweliusz” to projekt na ogromną skalę nie tylko w Polsce, ale również w Europie. To największa i najbardziej skomplikowana pod kątem realizacyjnym polska produkcja serialowa ostatnich lat. Prace nad nią trwają prawie dwa lata, a okres zdjęciowy przewidziany jest na 8 miesięcy. Twórcy spędzą na planie łącznie 106 dni zdjęciowych, a materiał realizowany będzie w 10 polskich lokacjach, m.in. w Szczecinie, Zgorzelcu, Gdyni, Wrocławiu i Warszawie, a także na promie w porcie w Świnoujściu oraz na Morzu Bałtyckim, często w trudnych zimowych warunkach. Wodne sceny kaskaderskie zostaną natomiast nakręcone w Brukseli, w najnowocześniejszej hali filmowej ze specjalnie przygotowanym do takich zdjęć basenem. Poza tym w serialu znajdzie się ponad 130 scen katastroficznych, a na ekranie zobaczymy ponad 120 postaci i aż 3000 statystów.
– „Heweliusz” to nie tylko serial o katastrofie, ale też o żałobie, stracie i walce z dysfunkcyjnym państwem o dobre imię i godność tych, którzy zginęli. Mamy nadzieję, że oprócz skali oraz rozmachu produkcji widzów zachwyci i poruszy olbrzymi potencjał dramaturgiczny i emocjonalny tej historii. Tym samym mamy także świadomość odpowiedzialności, jaka na nas spoczywa, dlatego naszym zadaniem jest przede wszystkim oddać sprawiedliwość wszystkim tym, których dotknęła ta tragedia – dodaje Jan Holoubek, reżyser. Zdjęcia do produkcji ruszyły z początkiem roku i będą trwać wspomniane 8 miesięcy. Premiera serialu „Heweliusz” zaplanowana jest na 2025 rok.