Jeśli nie należysz do klubu „perfekcyjnej pani domu”, która prezenty kupiła już na początku listopada, prawdopodobnie dziś możesz się lekko stresować, że do świąt coraz bliżej, a ty wciąż nie masz podarków dla bliskich. Oto kilka pomysłów, które prawdopodobnie ucieszą każdego.
Coś miłego
Kaszmir to zawsze dobry pomysł na prezent. Jego delikatność, miękkość i otulające ciepło ucieszą każdego, bez względu na płeć, wiek i stosunek do mody. To jeden z bardziej luksusowych i drogich materiałów na świecie, dlatego nawet kaszmirowy drobiazg, typu. czapka, szalik czy skarpetki dadzą niepowtarzalną przyjemność noszenia. Sprawdzone i w dobrej cenie akcesoria i swetry z kaszmiru znaleźc można w sklepach COS oraz otwartym niedawno Uniqlo.
Kaszmirowe skarpety z kolekcji COS (Fot. materiały prasowe)
Coś ekskluzywnego
Gwiazdka to doskonała okazja na obdarowanie bliskiej kobiety luksusowym kosmetykiem, którego sama sobie nie kupi, bo zwykle myśli o potrzebach innych. Koncentrat Prodigy Cellglow Renewing Heleny Rubinstein to ikona pielęgnacji. Kosmetyk, w którym marka jako pierwsza wykorzystała komórki macierzyste szarotki alpejskiej – kwiatu, który został obdarzony niewyczerpanym potencjałem regeneracyjnym. To sprawia, że kultowy koncentrat Prodigy Cellglow Renewing Concentrate hamuje komórkowe sygnały wywołujące starzenie się i aktywuje regenerację komórek skóry. Cera po nim jest wzmocniona, głęboko nawilżona i zyskuje młody wygląd. Koncentrat trwale zagęszcza skórę, a jego naturalnie różowa formuła błyskawicznie obdarza ją zdrowym blaskiem.
Helena Rubinstein, Prodigy Cellglow Renewing Concentrate; 857 zł/30 ml (na douglas.pl) (Fot. materiały prasowe)
Coś polskiego
BasicLab to polska marka, którą powinna poznać każda Polka. Kosmetyki, których formuły potrafią uzdrowić i upiększyć każdą skórę. Najważniejsze to dobrać serię z odpowiednimi składnikami aktywnymi.
BasicLab, zestaw Aminis z produktami na noc zapewnia specjalistyczną pielęgnację przeciwstarzeniową opartą na stymulacji procesów naprawczych naskórka. Zawiera aminokwasy i retinal, które wygładzają strukturę cery i wyrównują jej koloryt; 320 zł (Fot. materiały prasowe)
Rituals to nie są zwykłe kosmetyki, to doświadczenie zapachowe i pielęgnacyjne działające na wszystkie zmysły. Moja ulubiona kolekcja The Ritual of Ayurveda, wzbogacona delikatnym zapachem róży indyjskiej oraz słodkiego olejku migdałowego, przywraca harmonię i pozostawia na ciele przyjemny kojący aromat.
Rituals, w zestawie: pianka pod prysznic w żelu (200 ml), rewitalizujący peeling do ciała z solą himalajską i mieszanką bogatych olejków (125 g), odżywczy krem do ciała; 159 zł (Fot. materiały prasowe)
Yox, ręcznie wykonana taca z onyksu ciętego wodą, ozdobiona logo z 24-karatowym złotem. Spód tacy pokryty został naturalną skórą dla dodatkowej ochrony delikatnych powierzchni. Występujące różnice w barwie i użyłowieniu kamienia powodują, że każdy egzemplarz jest niepowtarzalny. Mała tacka Lune 530 zł, duża Venus 940 zł, świecznik 1100 zł (Fot. materiały prasowe)
Yox to nowa designerska marka założona przez duet Anastazję Kęsik & Stasia Gulkowskiego – absolwentów wydziałów architektury szkół warszawskiej i mediolańskiej. To pasjonaci designu i aktywni zawodowo architekci wnętrz wciąż poszukujący nowych funkcji wzornictwa i materiałów. Ich najnowsza kolekcja to ręcznie wykonane produkty z onyxu ozdabiane 24-karatowym złotem; spody niektórych tac zostały pokryte skórą. W styczniu do kolekcji tac dołączą świecznik i organizer na biżuterię w formie fali.
Yox (Fot. materiały prasowe)