Deszczowa pogoda nie zatrzymała miłośników hanami – tradycyjnego japońskiego rytuału podziwiania kwiatów, zwłaszcza wiśni. Cesarskie ogrody w Tokio otworzyły się dla zwiedzających, a „front sakury” powoli przesuwa się przez Japonię, obwieszczając nadejście wiosny w najpiękniejszy możliwy sposób.
Mimo deszczowej aury wiele osób zdecydowało się dziś odwiedzić cesarskie ogrody w Tokio, by – jako pierwsi – zobaczyć kwiaty wiśni w rozkwicie. W Japonii rozpoczęło się hanami, czyli czas rytualnego podziwiania kwitnących kwiatów wiśni. To tradycja sięgająca przynajmniej VIII wieku, kiedy kwitnienie wiśni, zwanej sakurą, było okazją do religijnych ceremonii ku czci bóstw zamieszkujących drzewa. Pito wówczas sake i ucztowano, co rozpowszechniło się później w całej Japonii.
Współcześnie hanami przypada od końca marca do końca kwietnia i trwa zaledwie dwa tygodnie, ale co roku przyciąga i zachwyca zarówno mieszkańców, jak i turystów z całego świata. To czas pikników, spotkań z bliskimi i chwili refleksji nad ulotnością życia, którą symbolizują kwiaty wiśni. W wielu parkach, takich jak tokijski Ueno, odbywają się również nocne celebracje (yozakura), podczas których drzewa rozświetlają tradycyjne papierowe lampiony.
Dla wielu Japończyków hanami zbiega się z początkiem roku szkolnego i roku podatkowego, co czyni ten czas jeszcze bardziej symbolicznym wydarzeniem. Nic więc dziwnego, że najlepsze miejsca w parkach rezerwowane są na wiele godzin – a czasem nawet dni – wcześniej.
Fascynacja sakurą przeniknęła również do literatury – jej ulotne piękno było inspiracją dla poetów piszących haiku, a także dla pisarzy, którzy w jej cieniu snuli refleksje o życiu i śmierci.
Jednym z najbardziej znanych literackich nawiązań jest zdanie: „Ciała zmarłych pochowane są pod drzewami wiśni!”, które oddaje mistyczną atmosferę tego czasu, a pochodzi z opowiadania „Pod drzewami wiśni” z 1925 roku, napisanego przez Motojirō Kajii.
Czytaj także: Ikigai – japońska sztuka szczęścia
W Japonii istnieje także zjawisko zwane „frontem sakury” – to nic innego jak prognoza kwitnienia drzew wiśni, którą Japończycy śledzą z niemal taką samą uwagą jak prognozę pogody.
I chociaż musimy przyznać, że japońskie wiśnie w rozkwicie wyglądają zjawiskowo, to uważamy też, że nasze rodzime jabłonie i grusze w niczym im nie ustępują…
Źródło: 2025 Cherry Blossom Calendar, japan-suki.com [dostęp: 29.03.2025]