1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia
  4. >
  5. Gdy nie wiesz co robić, nie rób nic. Bezczynność jest uzdrawiająca

Gdy nie wiesz co robić, nie rób nic. Bezczynność jest uzdrawiająca

Działanie na „ślepo” jest destrukcyjne. Czasem warto nie robić nic. (Fot. iStock)
Działanie na „ślepo” jest destrukcyjne. Czasem warto nie robić nic. (Fot. iStock)
Każdy z nas ma własne strategie radzenia sobie z bólem i trudnościami. Zdarzają się jednak sytuacje, w których naprawdę nie wiemy co zrobić. Bezradność, zagubienie, niemoc – to ludzkie doświadczenia. Co wtedy?

Gdy nie wiesz co zrobić, uczciwie nie rób nic – poradził mi kiedyś dobry duch. Z pozoru prosta rada kryła w sobie ogromne, uzdrawiające wyzwanie. Uczciwie nie robić nic, to nie znaczy zaprzeczać życiu, osiadać w gnuśności, przepuszczać czas przez palce wpatrując się w ekran telefonu, telewizora czy komputera. „Uczciwe nic” – to obezwładniający spokój, komfort zatrzymania, zwolnienie siebie z obowiązku dojścia gdziekolwiek i osiągnięcia czegokolwiek. Chwila takiej bezczynności niesie w sobie rozpoznanie, które zmienia życie. To uświadomienie sobie serca, które bije wyłącznie dla nas. Akt uwolnienia od iluzji niezależności i dostrzeżenie połączeń z tym, co utrzymuje cię właśnie teraz przy życiu.

A zatem jeśli doświadczasz bezradności naprawdę, uczciwie nie rób nic. Chociaż przez chwilę. Zatrzymaj każdą aktywność, pozwól sobie nie wiedzieć nie tylko na poziomie myśli, ale również zadań. Niech ciało nie zmierza w żadnym określonym kierunku, by osiągnąć jakikolwiek określony cel. Nie rób nic i rozpoznaj coś bardzo istotnego: jesteś. Możesz sobie to powiedzieć w duchu. A to, że jesteś, właśnie teraz, jest wystarczające.

Pół wystarczy

Edward Wilson, dwukrotny laureat nagrody Pulitzera, w rewelacyjnej książce „Pół Ziemi. Walka naszej planety o życie” udowadnia, że działanie na „ślepo” jest w dłuższej perspektywie destrukcyjne. To z nadmiaru aktywności, niekiedy w imię dobrych intencji, doprowadziliśmy do ogromnych zniszczeń naturalnego środowiska. Ciało planety można porównać do ludzkiego ciała. Jesteśmy zbiorem niezliczonej ilości drobnych organizmów, rzek będących krwiobiegiem. Ciało w dobrej kondycji rodzi zdrowe owoce i posiada naturalną umiejętność regeneracji, wymiany uszkodzonych tkanek, uzdrawiania. Niekiedy jedyne, co trzeba zrobić, to właśnie... nic. „Tereny naturalnej przyrody to nasze miejsce narodzin” – napisał Wilson, dzieląc się rewolucyjnym i moralnie uzasadnionym rozwiązaniem będącym odpowiedzią na szereg współczesnych wyzwań, takich jak na przykład kryzys klimatyczny. Należy zwrócić Ziemi połowę jej terenów. Połowę łąk, lasów, gór, mórz, rzek, wzgórz, dolin. W ten sposób zostanie zachowana równowaga, która powstrzyma trwające masowe wymieranie gatunków.

A co z nami, ludźmi? Zachowując połowę Ziemi w stanie naturalnym i dzikim, wystarczy nam pól i terenów uprawnych, by żyć godnie. Wilson tłumaczy to w swej książce. Dla niektórych to utopijna idea. Dla rosnącej grupy to nie tylko szansa na zachowanie bioróżnorodności, od której zależy nasze przetrwanie, ale również etyczny obowiązek. Jego wypełnienie oznacza świat, w którym człowiek, zwierzęta, rośliny żyją w szacunku i równowadze. Wystarczy zatrzymać się w pół drogi.

W zachwycie

Nasze ciało, tak jak ciało Ziemi, potrafi się uzdrawiać. Przecież temu służą medytacje, terapie, niezliczone warsztaty ogólnorozwojowe, których podstawą jest spokój, oddalenie od gonitwy i nawyków, by rozpoznać, że coś bardzo istotnego już nam się udało. Jesteśmy. Dołączyliśmy do przemarszu żyjących, przez tę zachwycającą planetę. Nie jesteśmy tu sami – jest w tym pocieszenie i wyzwanie. A tym, jak jesteśmy, tworzymy miejsce dla naszych dzieci, i ich dzieci. Tych wszystkich, którzy już nadchodzą w ludzkich i pozaludzkich ciałach. I niekiedy, zamiast ulegać kolejnym namowom do działania, wystarczy przez chwilę nie robić absolutnie nic. Dopiero wtedy można dostrzec życie toczące się w nas i obok nas. To rozpoznanie tożsame jest z zachwytem i wdzięcznością za to, że jestem. A zachwyt i wdzięczność to dobry punk wyjścia z najtrudniejszej bezradności.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze