1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia
  4. >
  5. Cicha przewaga: dlaczego introwertycy radzą sobie lepiej na starość?

Cicha przewaga: dlaczego introwertycy radzą sobie lepiej na starość?

Zalety ciszy – introwertycy lepiej przystosowani do starości. (Fot. Oliver Rossi/Getty Images)
Zalety ciszy – introwertycy lepiej przystosowani do starości. (Fot. Oliver Rossi/Getty Images)
Badania ujawniają ciekawy paradoks: cechy introwertyków, często niedoceniane w młodości, mogą być kluczem do szczęśliwej starości. Jak cisza, refleksja i selektywne relacje pomagają introwertykom lepiej radzić sobie w późniejszym życiu? Nauka dostarcza zaskakujących odpowiedzi.

Czy życie w ciszy i spokoju może być receptą na szczęśliwą starość? Naukowcy twierdzą, że tak – szczególnie w przypadku introwertyków. Choć ekstrawertycy często zdobywają większe uznanie za swoje towarzyskie zdolności, okazuje się, że introwertyczne predyspozycje mogą stanowić kluczową przewagę w radzeniu sobie z wyzwaniami jesieni życia.

Harmonijne starzenie się

Introwertycy, z natury preferujący spokojne środowisko i mniejsze grono znajomych, mogą nieświadomie przygotowywać się do starości przez całe życie. Jak pokazują badania Susan Whitbourne z Uniwersytetu Massachusetts, to właśnie te cechy pozwalają im cieszyć się większym zadowoleniem z życia w późniejszym wieku w porównaniu z ekstrawertykami.

– Cechy definiujące introwersję – umiejętność cieszenia się samotnością, umiłowanie ciszy i głębokich relacji – idealnie wpisują się w naturalne zmiany, jakie zachodzą w naszych społecznych potrzebach wraz z wiekiem – twierdzi Whitbourne. Być może odmawianie zaproszeń na liczne imprezy to nic innego jak nieświadome przygotowania do emerytury.

Kluczem do tej przewagi introwertyków może być zjawisko „pozytywnego wycofania się”, opisane przez Laurę Carstensen z Centrum Długowieczności na Uniwersytecie Stanforda. Zgodnie z jej teorią selektywności społecznej wraz z wiekiem ludzie naturalnie zmniejszają liczbę swoich relacji, skupiając się na tych najbardziej wartościowych.

Dla ekstrawertyków, którzy czerpią energię z licznych interakcji, proces ten bywa trudny i wymaga dostosowania. Natomiast introwertykom, którzy przez całe życie preferowali mniejsze grono bliskich, takie zmiany przychodzą niemal naturalnie.

Spokój w obliczu zmian

Badania Helene Fung z Chińskiego Uniwersytetu w Hongkongu pokazują, że introwertycy zwykle odczuwają mniejszy lęk związany ze społecznymi zmianami, jakie niesie starość. W przeciwieństwie do ekstrawertyków, którzy mogą cierpieć z powodu zmniejszonej energii do rozbudowanego życia towarzyskiego, introwertycy znajdują w tych zmianach potwierdzenie swoich wcześniejszych preferencji. Można powiedzieć, że świat zaczyna działać zgodnie z ich tempem.

Istotną rolę w przewadze introwertyków odgrywa także ich skłonność do introspekcji. Badania Roberta McCrae z Narodowego Instytutu ds. Starzenia dowodzą, że zamiłowanie do refleksji pomaga im lepiej radzić sobie z egzystencjalnymi wyzwaniami starości.

Podczas gdy ekstrawertycy często szukają rozpraszaczy w otoczeniu, introwertycy naturalnie zwracają się ku własnym myślom. Taka zdolność do wewnętrznej analizy pozwala im lepiej zaakceptować zmiany, jakie niesie życie.

Mniej stresu, młodsze komórki

Nie tylko relacje społeczne odgrywają tu rolę. Badania Elissy Epel, analizujące wpływ chronicznego stresu na długość telomerów (ochronnych fragmentów chromosomów), wskazują, że preferencje introwertyków do spokojniejszego życia mogą mieć biologiczne konsekwencje. Niższy poziom stresu, wynikający z unikania nadmiernej stymulacji, może spowalniać procesy starzenia się komórek. Choć temat wymaga dalszych badań, już teraz można przypuszczać, że introwersja działa korzystnie nie tylko na psychikę, lecz także na ciało.

Szczególnie interesujące są badania Klausa Rothermunda, który dowodzi, że introwertycy już we wcześniejszych latach życia rozwijają skuteczne mechanizmy radzenia sobie z trudnościami. Umiejętność bycia samemu, zdolność do refleksji i budowanie głębokich relacji stają się na starość niezwykle cenne. Wydaje się, że introwertycy przez całe życie „trenują” do okresu, kiedy te umiejętności będą najbardziej potrzebne.

Co z ekstrawertykami?

Nie oznacza to jednak, że ekstrawertycy są na przegranej pozycji. Jak zauważa Margaret Gatz z Uniwersytetu Południowej Kalifornii, temperament to tylko jeden z elementów wpływających na jakość starzenia się. Kluczowe jest świadome dostosowywanie się do zmian. Ekstrawertycy mogą uczyć się od introwertyków, rozwijając zdolności do introspekcji czy cieszenia się chwilami samotności.

Introwertycy mogą więc z dumą odnotować swoją „cichą przewagę”. Ich skłonność do unikania nadmiaru bodźców, głębszych rozmów zamiast powierzchownego small talku czy jakościowych relacji, zdaje się idealnie wpisywać w potrzeby seniorów. Jak widać, żółw nie tylko czasami wygrywa wyścig z zającem, lecz być może czerpie także z niego większą przyjemność.

Źródło: „The Introvert Advantage”, psychologytoday.com [dostęp: 02.01.2025]

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze