1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia
  4. >
  5. 3 najgorsze rzeczy, które możesz powiedzieć narcyzowi. Wzbudzają w nim natychmiastowy gniew i chęć odwetu

3 najgorsze rzeczy, które możesz powiedzieć narcyzowi. Wzbudzają w nim natychmiastowy gniew i chęć odwetu

Kadr z filmu „American Psycho”, 2000 (Fot. BEW Photo)
Kadr z filmu „American Psycho”, 2000 (Fot. BEW Photo)
Rozmowa z narcyzem przypomina spacer po polu minowym. Jeden fałszywy ruch i narażasz się na wybuch świętego oburzenia. Jednak dużo gorsza od wściekłości jest zemsta narcyza, którą potrafi zaplanować z rozmysłem i wielką starannością. By nie narazić się na odwet, lepiej ugryź się w język, zanim wypowiesz te 3 rzeczy. Narcyz, którego ego zostało ugodzone, nie spocznie, dopóki nie pomści swoich krzywd.

Wymienione zwroty są przez osoby narcystyczne odbierane jako wyjątkowo zjadliwe i zasługujące na pomstę. Uderzają bowiem w najgłębsze struktury ich kruchego „ja”, które schowane są pod warstwą fałszywego blichtru i autokreacji. Rzucenie ich narcyzowi prosto w twarz to jak wypowiedzenie mu wojny – a niczego nie będzie on bronił tak zaciekle, jak przybranej maski chodzącego ideała. Każdego, kto odważy się pod nią zajrzeć, będzie próbował zniszczyć. Nikt nie może się dowiedzieć, że jest pod nią pustka.

Co sprawdza się w kontaktach z narcyzami? Po pierwsze, lepiej po prostu ich unikać i sprowadzać wzajemne interakcje do koniecznego minimum (np. jeśli jest to osoba z naszego zespołu, z którą pracujemy). Ważne jest też omijanie min, czyli stronienie od prowokacji i deeskalacja ewentualnych napięć. Nic nie zyskamy na tym, że obrazimy lub zdemaskujemy narcyza, oprócz być może krótkiego poczucia satysfakcji. W zamian narażamy się na dotkliwą zemstę i ciągnące się za nami problemy, bo narcyz lubi długo pastwić się nad osobami, które zalazły mu za skórę. Nie ma sensu ryzykować. Trzymajmy się od takich osób z daleka, a jeśli już musimy mieć z nimi do czynienia, stawiajmy granice spokojnie, kulturalnie i bez zaczepek.

Czego lepiej nie mówić narcyzowi?

„Nie”

Przy narcyzie trzeba pilnować swoich granic i reagować, gdy ten chce je przekroczyć. Jednak krótkie i pozbawione jakiegokolwiek komentarza „nie” może go rozjuszyć zamiast zniechęcić do dalszej interakcji. W duchu postrzega on siebie jako kogoś, komu się nie odmawia – a „nie” jest czymś więcej niż odmową, jest zignorowaniem.

Żeby uniknąć oskarżeń o podłość i niewdzięczność, podaj narcyzowi jakieś wyjaśnienie – choćby naciągane. Złagodzi to jego reakcję. Przypuśćmy, że nie masz czasu pomóc narcystycznemu współpracownikowi, który prosi cię o wykonanie jakiegoś zadania. Powiedz, że nie masz czasu, by wykonać je wystarczająco dobrze, a obawiasz się, że w razie niedoróbek może ucierpieć na tym wizerunek twój i jego. Taka argumentacja na pewno przemówi do osoby skrajnie wrażliwej na punkcie swojego „ja”.

„Jesteś nikim”

To zdanie przeraża narcyza do szpiku kości. Dlaczego? Bo aktywuje wszystkie jego największe lęki: o to, że jest kimś zwyczajnym, niezauważalnym, nieważnym. Dla kogoś, kto obsesyjnie buduje swój nieskazitelny wizerunek człowieka sukcesu, jest to obelga, której na pewno nie puści płazem. Z tego względu lepiej nie drażnić narcyza w ten sposób – zwłaszcza narcyza wielkościowego, którego cechuje chorobliwe poczucie wyższości. Jeśli specjalnie będziemy umniejszać jego znaczenie, uzna nas za największego wroga i zagrożenie dla swojego „ja”. W odpowiedzi na złe traktowanie wyjątkowo mściwe jednostki mogą bardzo uprzykrzyć nam życie.

„No dalej, czekam na więcej! Boisz się?”

Równie niebezpieczne jest prowokowanie narcyza i testowanie jego granic. Sprzeciwianie się mu i robienie sobie z niego żartów to stąpanie po naprawdę cienkim lodzie. Dla takiej osoby nie ma nic gorszego, niż paść ofiarą kpin i zostać wyśmianym. Czuje się wtedy obnażona i słaba – a narcyz, który czuje się bezsilny, może stać się nieobliczalny. Podkreślają to psychologowie pracujący z ofiarami narcystycznej przemocy.

Idąc za radą specjalistów, gdy osoba z narcystycznym zaburzeniem osobowości dąży do eskalacji konfliktu, należy zejść jej z drogi i przyjąć postawę obojętną. Fachowo taktykę tę nazywa się grey rocking – metodą szarej skały. Według jej założeń, agresywnemu narcyzowi nie wolno dawać żadnej pożywki emocjonalnej. Zamiast tego należy spokojnym tonem odmówić dalszego udziału w dyskusji i po prostu odejść. Na kolejne próby zaczepek nie powinniśmy w ogóle reagować. W ten sposób „zagłodzimy” narcyza, którego pokarmem jest ciągły konflikt i rywalizacja. Gdy zobaczy on, że pozostajemy obojętni na jego prowokacje, w końcu odpuści i da nam spokój.

Artykuł opracowany na podstawie: A. Haupt, „The Worst Things to Say to a Narcissist”, time.com [dostęp: 10.09.2025].

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE