Robić karierę czy nie? A co z rodziną? Czy można poświęcić rodzinę dla kariery? A może karierę dla rodziny? Jak to wszystko połączyć? Być idealną matką, żoną, pracownicą… Czy to w ogóle możliwe? A jeśli nie? Czy to wstyd?
Wywiad pochodzi z książki Beaty Biały „Kobiety, które wstydzą się za bardzo” (wyd. REBIS)
Beata Biały: Jak wstyd wpływa na kobiety w ich karierach? Czy zdarza się, że kobiety boją się podejmować wyzwania zawodowe, bo czują, że nie są wystarczająco kompetentne?
Dr Angelika Kleszczewska-Albińska: Zależność między wstydem a karierą zawodową kobiet jest dość skomplikowana. Owszem, zdarza się, że kobiety postrzegają siebie jako mało kompetentne, co może prowadzić do unikania zawodowych wyzwań, lecz paradoksalnie ten obszar wstydu częściej dotyczy mężczyzn. Kobiety z kolei często odczuwają wstyd w sytuacjach związanych z przekraczaniem stereotypowych r.l przypisywanych im w życiu zawodowym.
Jednym z obszarów jest pełnienie samodzielnych stanowisk zarządzających, gdzie kobiety, realizując zadania w sposób uznawany za „męski” – skupiony na efektywności i zyskach, z mniejszym naciskiem na relacje – bywają zawstydzane. Są określane jako „bezduszne” czy „mało kobiece”, co wzmacnia presję, by realizować zadania w sposób zgodny z oczekiwaniami stereotypowymi.
Czy wybór kariery zawodowej zamiast roli matki i żony budzi społeczny opór?
Tak, to kolejny obszar, który może powodować wstyd. Kobiety, które decydują się na realizację swoich ambicji zawodowych, a jednocześnie nie pełnią roli matki czy żony, często spotykają się z negatywnymi opiniami. Mogą być zawstydzane komentarzami w stylu: „Masz tylko pracę i robisz rzeczy bez znaczenia” albo „Nie wypełniasz swojej roli”. Tego rodzaju krytyka bywa szczególnie bolesna dla kobiet, które osiągają sukcesy zawodowe i jednocześnie nie wpisują się w tradycyjny model życia rodzinnego.
A co z kobietami, które próbują połączyć karierę zawodową z obowiązkami rodzinnymi?
To również trudny obszar. Takie kobiety bywają oskarżane o „poświęcanie rodziny dla kariery”. Zarzuca im się, że zaniedbują dom czy dzieci, a nawet że „blokują miejsca pracy innym”. Tego rodzaju zawstydzanie ma na celu podważenie ich kompetencji zarówno jako pracownic, jak i matek czy partnerek, co może prowadzić do obniżenia ich nastroju oraz nasilenia uczucia wstydu.
Czytaj także: Stop zawstydzaniu – przestańmy kulić się w sobie
Czy poczucie braku kompetencji jest częstym problemem?
Poczucie niekompetencji jako forma wstydu dotyczy przede wszystkim kobiet, które w toku życia wykształciły przekonanie, że „nie są wystarczająco dobre”. Co ciekawe, nie wszystkie takie kobiety rezygnują z wyzwań. Część z nich podejmuje działania o charakterze nadkompensacyjnym – mimo wewnętrznego przekonania o swojej niekompetencji podejmują się trudnych zadań, przełamując własne obawy. W takich sytuacjach towarzyszy im jednak silny dyskomfort oraz lęk przed porażką.
Czy wstyd może być jedyną przyczyną trudności zawodowych?
Rzadko zdarza się, by wstyd był jedyną determinantą problemów w pracy. Zazwyczaj współwystępuje z innymi trudnościami, takimi jak niska samoocena, brak wsparcia społecznego czy presja wynikająca z otoczenia. Wstyd może jednak być czynnikiem wzmacniającym inne wyzwania i utrudniającym kobietom pełne wykorzystanie ich potencjału zawodowego. Wstyd w życiu zawodowym kobiet nie ogranicza się wyłącznie do poczucia braku kompetencji, ale obejmuje również konflikty związane z realizacją ról społecznych i zawodowych. W wielu przypadkach presja otoczenia i stereotypowe oczekiwania wobec kobiet są głównymi źródłami tego uczucia.
Czy kiedykolwiek spotkałaś się z „wstydem kariery”? Czy często kobiety, które osiągnęły sukces zawodowy, czują się winne, że zaniedbują rodzinę lub obowiązki domowe?
Jak wspomniałam wcześniej, zdarza się, że kobieta osiągająca sukcesy zawodowe ubolewa nad brakiem podobnych osiągnięć w życiu osobistym. Częściej jednak mamy tu do czynienia z poczuciem winy niż ze wstydem. Emocja wstydu może pojawić się u takiej kobiety tylko wtedy, gdy w jej systemie wartości istnieje przekonanie, że o jej wartości jako człowieka decyduje sukces w sferze rodzinnej. Jeśli uznaje, że prawdziwe spełnienie kobiety oznacza bycie troskliwą matką, idealną żoną, dbającą o domowe ognisko, a jednocześnie czuje, że te role pozostają niezrealizowane, wówczas może doświadczyć wstydu.
Jak wstyd związany z karierą wpływa na postrzeganie własnych osiągnięć przez kobiety?
W takich sytuacjach kobiety nie tyle wstydzą się swojej kariery, ile raczej deprecjonują jej znaczenie. Mogą odczuwać, że osiągnięcia zawodowe nie rekompensują braku sukcesów w innych dziedzinach życia, co prowadzi do niezadowolenia i niskiej oceny własnych osiągnięć. Często są rozczarowane, że nie są w stanie realizować wszystkiego naraz – zarówno w pracy, jak i w domu. W takich przypadkach kobiety wymagają od siebie perfekcjonistycznego spełniania standardów we wszystkich dziedzinach życia.
Czy perfekcjonizm może prowadzić do patologicznego wstydu?
Zdecydowanie tak. Kobiety, które stawiają sobie nierealistycznie wysokie wymagania, łatwo popadają w pułapkę tak zwanego „projektowego życia”. Myślą w kategoriach kolejnych etapów: „Skoro udało mi się osiągnąć sukces zawodowy, teraz czas na idealne małżeństwo, potem na perfekcyjne macierzyństwo, a następnie na projekt doskonałej edukacji dzieci”. W przypadku, gdy nie są w stanie sprostać tym niemiłosiernie wysokim standardom, może pojawić się patologiczny wstyd.
Jakie emocje dominują u kobiet starających się łączyć karierę i życie rodzinne?
W takich przypadkach częściej niż wstyd pojawia się poczucie winy. Kobiety, które starają się jednocześnie rozwijać karierę i być obecne w życiu rodzinnym, często czują, że któryś z tych obszarów życia pozostaje zaniedbany. Narzekają, że nie są w stanie osiągnąć równie spektakularnych sukcesów w obu sferach jednocześnie. W takich sytuacjach wstyd ustępuje miejsca winie – poczuciu, że „mogłam zrobić więcej” dla rodziny lub w pracy.
Czytaj także: Bez skrępowania – czy wstyd w łóżku jest nam potrzebny? Mówi Katarzyna Miller
Czy da się przezwyciężyć te negatywne emocje?
Kluczowe jest uświadomienie sobie, że spełnianie wszystkich oczekiwań – zawodowych, rodzinnych, społecznych – jest nierealne. Ważne jest znalezienie równowagi i zaakceptowanie, że nikt nie może być doskonały we wszystkich obszarach życia. Kobiety muszą nauczyć się odpuszczać nierealistyczne standardy, by uniknąć zarówno wstydu, jak i poczucia winy.
Podsumowując, „wstyd kariery” jako zjawisko nie występuje często w czystej formie. Bardziej powszechne są emocje pokrewne, takie jak poczucie winy wynikające z prób sprostania niemożliwym oczekiwaniom w życiu zawodowym i prywatnym. Kobiety, które zdają sobie sprawę z tych mechanizmów, mają szansę lepiej zarządzać swoimi emocjami i budować szczęśliwe życie.
Czy wstyd przeszkadza kobietom w wyrażaniu ich potrzeb, zwłaszcza w pracy?
Może na przykład kobiety wstydzą się prosić o podwyżkę, mimo że na nią zasługują? Doświadczanie wstydu rzeczywiście utrudnia funkcjonowanie zarówno kobietom, jak i mężczyznom, choć nie jest to emocja specyficzna wyłącznie dla jednej płci. Wstyd w swojej istocie łączy się z potrzebą ukrycia się, wycofania z interakcji, a także z przekonaniem, że nie zasługuje się na coś – na uwagę, pochwałę czy też, jak w przypadku podwyżki, na lepsze warunki finansowe. Warto podkreślić, że kobiety, które doświadczają silnego wstydu, rzadko odczuwają go jako proste zakłopotanie przy formułowaniu prośby o podwyżkę. Częściej wynika to z głębszego przekonania, że na nią nie zasługują. Takie przekonanie może być zakorzenione w subiektywnym poczuciu niewystarczającej kompetencji, braku umiejętności czy wrażenia, że nie są wystarczająco „dobre”, by otrzymać lepsze wynagrodzenie.
Jak wstyd wpływa na postrzeganie swoich kompetencji?
W tym kontekście wstyd blokuje kobietę przed ujawnieniem jej rzeczywistych umiejętności i wiedzy. Osoba przekonana o swojej niedoskonałości unika działań, które wymagają wyjścia na pierwszy plan, ponieważ obawia się oceny lub porażki. Paradoksalnie, zamiast asertywnie zabiegać o swoje prawa, kobieta może wchodzić w rolę wspierającą, na przykład oferując pomoc innym, by w ten sposób zyskać ich sympatię i uznanie.
Czy wstyd w pracy objawia się wyłącznie w pasywności?
Nie zawsze. Kobieta, która doświadczyła wstydu, może aktywnie dążyć do zbudowania dobrych relacji w zespole, próbując „zasłużyć” na akceptację poprzez wsparcie innych lub unikanie konfliktów. W rezultacie może rezygnować z własnych potrzeb, takich jak prośba o awans czy podwyżkę, by nie wzbudzać w innych negatywnych emocji. W takich sytuacjach wstyd niejako „przekierowuje” uwagę z własnych ambicji na potrzeby innych.
Jak radzić sobie ze wstydem w pracy?
Pierwszym krokiem jest uświadomienie sobie, że wstyd jest naturalną emocją, a nie obiektywnym wskaźnikiem kompetencji. Kluczowe jest też budowanie poczucia własnej wartości, na przykład poprzez dokumentowanie swoich sukcesów zawodowych i przypominanie sobie, jakie działania przyczyniły się do rozwoju kariery. Ważne jest także rozwijanie asertywności – proszenie o to, na co się zasługuje, nie jest oznaką egoizmu, lecz zdrowego podejścia do siebie i swojej pracy. Podsumowując, wstyd rzeczywiście może przeszkadzać kobietom w wyrażaniu ich potrzeb, zwłaszcza w pracy. Często wynika z głęboko zakorzenionych przekonań o własnej niewystarczalności. Jednak dzięki pracy nad samoświadomością i rozwijaniem pewności siebie można ograniczyć jego wpływ na zawodowe decyzje i relacje.