Emma Hemming-Willis wyznała bez ogródek, że ma dość sposobu, w jaki media przedstawiają chorobę jej męża oraz jego stan. Bruce Willis, który cierpi na otępienie skroniowo-czołowe, regularnie staje się bohaterem sensacyjnych artykułów. Ich autorzy, nie okazując szacunku rodzinie aktora ani jemu samemu, snują teorie na temat jego fatalnego stanu zdrowia i złych rokowań. Emma Hemming-Willis postanowiła raz na zawsze uciąć medialne spekulacje i wystosowała do dziennikarzy apel.
Swoje oburzenie Emma Hemming-Willis postanowiła wyrazić za pośrednictwem Instagrama. Była modelka, która dziś skupia się na opiece nad chorym aktorem i popularyzacją wiedzy na temat demencji, umieściła na platformie przejmujące wideo. W swoim przemówieniu zwróciła uwagę na przytłaczającą liczbę internetowych nagłówków, w których można przeczytać, że jej mąż już nie cieszy się życiem, a jego rodzina przeżywa wyłącznie trudne chwile. Emma Hemming-Willis twierdzi, że przedstawianie w tak czarnych barwach życia osób z demencją stygmatyzuje wszystkich mających do czynienia z chorobami neurologicznymi – zarówno samych chorych, jak i całe rodziny.
– Właśnie zobaczyłam w Internecie nagłówek i dałam się złapać na clickbait, który dotyczył mojej własnej rodziny. Wspomniany nagłówek brzmiał: „W moim mężu nie ma już radości życia”. Chcę wam powiedzieć, że jest to bardzo dalekie od prawdy – zaczęła swoją przemowę Emma.
– Tu nie chodzi o nas. My to rozumiemy. Wiemy, jak działa cała ta machina medialno-plotkarska. To szkodliwe dla kolejnych osób, które usłyszą diagnozę demencji i ich opiekunów. Ponieważ gdy ktoś z zewnątrz przeczyta taki nagłówek – a mają one bardzo przygnębiający, pesymistyczny wydźwięk – zniechęci go to do kontaktu z opiekunem i osobą chorującą na demencję.
Emma Hemming-Willis przyznała, że życie po diagnozie tak poważnej choroby nie jest „tęczowe i pełne jednorożców”, ale nie jest też pasmem pełnym udręk.
– Przestańcie straszyć ludzi tym, że jak tylko dowiedzą się, że mają jakiś rodzaj choroby neurokognitywnej, to już koniec. Nie, jest zupełnie inaczej, OK? W stu procentach. Oczywiście są w tym żal i smutek. Ale jednocześnie rozpoczyna się zupełnie nowy rozdział. Ten rozdział potrafi być wypełniony miłością. Głęboką więzią. Radością. W tym miejscu jesteśmy – zapewniła Hemming-Willis.
Na koniec modelka zaapelowała, by media przestały malować realia życia z chorobami neurologicznymi wyłącznie w ciemnych barwach.
– Myślę, że gdy ludzie piszą o demencji, powinni pokazywać różne oblicza tej choroby, a nie skupiać się tylko na negatywach. Demencja jest zdecydowanie czymś więcej – skonkludowała żona aktora.