1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Spotkania
  4. >
  5. Lee Radziwiłł poślubiła polskiego księcia z rozsądku. Była bardziej stylowa niż Jackie Kennedy – lecz nigdy nie przestała zazdrościć siostrze

Lee Radziwiłł poślubiła polskiego księcia z rozsądku. Była bardziej stylowa niż Jackie Kennedy – lecz nigdy nie przestała zazdrościć siostrze

Lee Radziwił z mężem Stanisławem Albrechtem Radziwiłłem, 1961 r. (Fot. Bettmann/Getty Images)
Lee Radziwił z mężem Stanisławem Albrechtem Radziwiłłem, 1961 r. (Fot. Bettmann/Getty Images)
Ikona nowojorskiej socjety, dobra znajoma Andy’ego Warhola i Micka Jaggera, a zarazem dystyngowana żona polskiego arystokraty Stanisława Albrechta Radziwiłła. W osobie i stylu Lee Radziwiłł pop-Ameryka splatała się z dziedzictwem starego kontynentu. Jej rozrzucone po świecie nieruchomości przypominały komnaty Wersalu, ale jeśli chodzi o ubiór, była wyznawczynią szykownego minimalizmu. Stylizacje arystokratki uwiecznione na archiwalnych zdjęciach są zaskakująco aktualne i mogłyby z powodzeniem ilustrować lookbooki współczesnych marek. Mimo tego to siostra Lee, Jacqueline Kennedy Onassis, uchodzi w powszechnej świadomości za modową ikonę. Czy słusznie?

Spis treści:

  1. „Gorsza” siostra
  2. Jej Najjaśniejsza Wysokość Księżniczka Radziwiłł
  3. Przyjaciółki i rywalki
  4. Piękniejsza niż Jackie
  5. Wirtuozerka wnętrz

„Ma wszystko to, za co ludzie doceniają Jackie. Cały jej wygląd, styl, gust – Jackie nigdy ich nie miała. A jednak to właśnie Lee żyła w cieniu tej niby-wybitnej osoby” – z przekąsem zanotował Truman Capote. Dla pisarza Lee Radziwiłł była nie tylko dobrą przyjaciółką, ale i muzą. Za jego namową wystąpiła w inscenizacji „Filadelfijskiej opowieści” oraz w filmie „Laura”, do którego napisał scenariusz (Lee otrzymała za tę rolę fatalne recenzje i szybko zakończyła przygodę z aktorstwem). Capote znał też doskonale bolączki księżniczki Radziwiłł. „Mój Boże, jak ona zazdrości Jackie, nigdy bym się nie domyślił” – relacjonował po ich pierwszym spotkaniu w liście do przyjaciela. Pozornie między siostrami panowała zgoda, jednak podskórnie cały czas ze sobą rywalizowały: o miłość rodziców, o prestiż, pozycję w świecie mody i designu, pochlebne wzmianki w kolumnach towarzyskich i… o mężczyzn.

„Gorsza” siostra

Jackie Kennedy i Lee Radziwiłł podczas wakacji na wybrzeżu Amalfi, 1962 r. (Fot. Bettmann/Getty Images) Jackie Kennedy i Lee Radziwiłł podczas wakacji na wybrzeżu Amalfi, 1962 r. (Fot. Bettmann/Getty Images)

Caroline Lee Bouvier przyszła na świat Nowym Jorku w 1933 roku i była ponad 3 lata młodsza od swojej siostry Jacqueline. Jako córki maklera giełdowego, Johna Venou Bouviera III, oraz bywalczyni salonów, Janet Norton Lee, dziewczynki miały bajeczne dzieciństwo. Dorastały na Upper East Side, a lato spędzały w rodzinnej posiadłości w East Hampton. Po rozwodzie rodziców siostry przeniosły się wraz z mamą do Północnej Wirginii, jednak w późniejszych latach Lee wróciła do Nowego Jorku i przez całe życie była mocno związana z tym miastem.

Gdy podrosły, Lee i Jackie stały się sensacją balu debiutantek i jedną z najbardziej atrakcyjnych partii na Wschodnim Wybrzeżu. Zdjęcia dwóch ślicznych brunetek w zjawiskowych sukniach uszytych z tiulu zapełniły strony magazynu „Life” z 1951 roku. W tamtych czasach obie uchodziły za tak samo urodziwe i pełne powabu – choć Lee czuła, że ulubienicą ojca jest Jackie.

„Faworyzował Jackie. To było dla mnie oczywiste, ale nie chowałam urazy, bo rozumiałam, że miał ku temu powody… [moja siostra] nie tylko otrzymała po nim imię, ale właściwie wyglądała niemal tak samo jak on, co dla ojca było wielkim powodem do dumy” – wyznała Lee w swojej książce „Happy Times”.

Jej Najjaśniejsza Wysokość Księżniczka Radziwiłł

Lee w 1967 roku (Fot. Reg Burkett/Express/Getty Images) Lee w 1967 roku (Fot. Reg Burkett/Express/Getty Images)

W dwa lata po debiucie na salonach Caroline Lee Bouvier wyszła za Michaela Temple Canfielda, syna właścicieli wydawnictwa Harper & Row. Jej pierwsze małżeństwo nie było jednak udane i anulowano je w 1958 roku. Jeszcze zanim para na dobre się rozeszła, młodsza siostra Jackie poznała polskiego księcia Stanisława Albrechta Radziwiłła. Do ich pierwszego spotkania doszło w Londynie w 1956 roku, podczas odwiedzin u wspólnych znajomych. „Odkryłam, że ma cudowne poczucie humoru i wspaniały zmysł absurdu” – wspominała Lee. Staś, jak pieszczotliwie go określała, był od niej starszy o 20 lat i imponował światowością. W jego postawie widać było ogładę i prestiż starego świata, do którego lgnęły córki amerykańskich nuworyszów. Małżeństwo z taką partią gwarantowało natychmiastowy awans w kręgach elit zza oceanu – bo o ile w tym środowisku milionowe majątki nie robiły na nikim wrażenia, mało która Amerykanka mogła poszczycić się arystokratycznym tytułem.

Dla Lee była to wymarzona sytuacja. Nie przeszkadzał jej fakt, że w chwili wybuchu ich romansu Stanisław był żonaty. Arystokrata szybko zakończył długoletnie małżeństwo i w 1959 roku para się pobrała. Doczekali się dwojga dzieci: syna Antoniego i córki Anny Krystyny. Życie dzielili między USA a Wielką Brytanię, gdzie Stanisław nabył dla rodziny rezydencję przy Buckingham Place 4 w Londynie. W tym czasie siostra Lee, Jackie, była już żoną senatora Johna F. Kennedy’ego, który starał się o amerykańską prezydenturę. Polski książę zaangażował się w kampanię wyborczą szwagra i udało mu się przekonać amerykańską Polonię, by głosowała na Kennedy’ego. Za ten gest Jackie i John byli mu wyjątkowo wdzięczni. Wkrótce oba małżeństwa bardzo się ze sobą zaprzyjaźniły. Radziwiłłowie na święta byli zapraszani przez Kennedych do ich letniej posiadłości w Palm Beach, a latem wspólnie żeglowali wokół wyspy Martha’s Vineyard.

Rodziny Kennedych i Radziwiłłów podczas wspólnych świąt w Białym Domu, 1962 r. (Fot. John F. Kennedy Library via Getty Images) Rodziny Kennedych i Radziwiłłów podczas wspólnych świąt w Białym Domu, 1962 r. (Fot. John F. Kennedy Library via Getty Images)

Małżeństwo Lee i Stasia rozpadło się w 1974 roku, choć tak naprawdę od początku miało charakter transakcyjny i nie było w nim za wiele miłości. Amerykanka uzyskała dzięki Radziwiłłowi upragniony tytuł i mogła przez chwilę poczuć się ważniejsza niż siostra (przewagą cieszyła się jednak nieco ponad rok, bo wkrótce Jackie została pierwszą damą USA). Stanisław z kolei, dzięki koneksjom żony, wyrobił sobie sieć kontaktów, która przydała mu się w prowadzeniu biznesu związanego z nieruchomościami. Nie był wierny Lee i nie przejmował się, gdy to ona decydowała się na skok w bok. Mówi się, że romans księżniczki Radziwiłł i greckiego potentata w branży transportowej, Arystotelesa Onasisa, był wręcz na rękę Stanisławowi. Dzięki bliskim kontaktom żony z przedsiębiorcą obrotny Polak uzyskał w intratną posadę dyrektora w Olympic Airways, liniach lotniczych należących do milionera.

Przyjaciółki i rywalki

Lee Radziwił i Jackie Kennedy, 1970 r. (Fot. Ron Galella Collection via Getty Images) Lee Radziwił i Jackie Kennedy, 1970 r. (Fot. Ron Galella Collection via Getty Images)

Na relacji Lee z siostrą cieniem położyło się drugie małżeństwo Jacqueline z Arystotelesem Onasisem. Zamożny Grek był wcześniej bliski sercu arystokratki, dlatego decyzję siostry potraktowała jak zdradę. „Jak ona mogła mi to zrobić? Jak to się mogło stać?!” – miała wykrzykiwać do Trumana Capote. Jej żal był tym większy, że sama parę lat wcześniej zapoznała Jackie z Onasisem. Według niektórych był to kolejny rozdział siostrzanej rywalizacji. Po śmierci Johna F. Kennedy’ego Jackie nie była już elektryzującą opinię publiczną żoną najbardziej wpływowego człowieka w USA, tylko pogrążoną w smutku wdową. Na jej tle Lee zaczęła znowu błyszczeć, czego starsza siostra nie mogła długo tolerować. Małżeństwo z najpotężniejszym i najbogatszym biznesmenem w Europie potraktowała więc jak sposób na odzyskanie dawnego prestiżu. I udało jej się to, ku rozpaczy Lee.

Warto jednak odnotować, że siostry, mimo ukrytej rywalizacji, stale utrzymywały ze sobą kontakt i były dla siebie wsparciem. Lee pełniła nawet funkcję osobistej stylistki pierwszej damy USA. Eleganckie kostiumy, toczki, nienagannie wyprasowane garsonki, za które Jackie otrzymała od magazynu „Time” tytuł „First Lady of Fashion”, były starannie wybierane przez Lee. To ona przekonała starszą siostrę do noszenia europejskich marek, a nie tylko amerykańskich (na czym zależało jej mężowi). Podczas pamiętnej podróży Kennedych do Paryża w 1961 roku świat oszalał na punkcie garderoby Jacqueline noszącej od stóp do głów Givenchy. Za ten sukces odpowiadał nie kto inny jak właśnie jej młodsza o trzy lata siostra.

Piękniejsza niż Jackie

Fotograf Cecil Beaton napisał w swoim pamiętniku z 1968: „[Jackie] jest wciąż najczęściej fotografowaną osobą na świecie, nieskończenie częściej niż nieskończenie piękniejsza od niej Lee Radziwiłł”.

Lee Radziwiłł na planie „Laury”, 1967 r. (Fot. Mirrorpix via Getty Images) Lee Radziwiłł na planie „Laury”, 1967 r. (Fot. Mirrorpix via Getty Images)

Choć Jackie wzbudzała uwielbienie tłumów na świecie, w wąskim gronie amerykańskich intelektualistów i artystów Lee cieszyła się większą estymą. Była muzą nie tylko Trumana Capote, ale i Andy’ego Warhola, który uwieczniał ją na swoich polaroidach. Dobrze znała się też Mickiem i Blancą Jaggerami. Doceniano jej śmiały „europejski” gust w dziedzinie ubioru – szczególną słabość miała do projektów Courrèges. Swoje naturalne wyczucie stylu mogła wykorzystywać w pracy dla Giorgio Armaniego, który obsadził ją w roli organizatorki specjalnych eventów.

– [Lee] wyraża swój osobisty styl poprzez redukcję – nie dodawanie. Jest wierna sobie i pozostaje ponad obowiązującymi trendami – posumował jej styl włoski projektant.

Lee Radziwiłł na pokazie Giorgio Armaniego, 1988 r. (Fot. Ron Galella Collection via Getty Images) Lee Radziwiłł na pokazie Giorgio Armaniego, 1988 r. (Fot. Ron Galella Collection via Getty Images)

– Jacqueline Kennedy pokazała temu narodowi, co znaczy styl. Cóż, miała w tym bardzo duże wsparcie i najlepszych nauczycieli. Lee jednak robiła to samodzielnie. Ona rozumie ubrania. Potrafi założyć na siebie płaszcz i doskonale wie, jak zagrać ramieniem, jak pochylić głowę czy poruszyć ręką, by wyglądał na niej perfekcyjnie – stwierdził projektant Ralph Rucci.

Lee w Nowym Jorku w 1973 r. (Fot. Fairchild Archive/WWD/Penske Media via Getty Images) Lee w Nowym Jorku w 1973 r. (Fot. Fairchild Archive/WWD/Penske Media via Getty Images)

Nie były to tylko zwykłe pochlebstwa ze strony przyjaciół. Gdy spojrzeć na archiwalne zdjęcia Lee, można z łatwością dostrzec, że gdy chodzi o podejście do mody, bliżej jej było do Jane Birkin i współczesnych minimalistek niż wytwornych dam i arystokratek. Amerykanka w każdej swojej stylizacji umiała zręcznie pożenić swobodę i elegancję – tak, by wyglądać szykownie, ale nie przesadzić ze zbytnią dbałością o szczegóły i uniknąć wrażenia, że stara się „za bardzo”.

Lee Radziwiłł i Jackie Kennedy na Capri w 1970 r. (Fot. Ron Galella Collection via Getty Images) Lee Radziwiłł i Jackie Kennedy na Capri w 1970 r. (Fot. Ron Galella Collection via Getty Images)

Jej styl najlepiej opisuje termin „quiet luxury”. Efekt cichego luksusu uzyskiwała, łącząc długie, szerokie spodnie z paskiem podkreślającym talię i dobrej jakości bluzki z grubej, prążkowanej bawełny. Na co dzień wybierała jeansy lub sztruksy, gdy chciała być bardziej elegancka: wełniane spodnie w kant. W jej szafie nie brakowało też prostych białych T-shirtów.

Lee Radziwiłł w swoim apartamencie na Manhattanie w 1976 r. (Fot. Bettmann/Getty Images) Lee Radziwiłł w swoim apartamencie na Manhattanie w 1976 r. (Fot. Bettmann/Getty Images)

Lee na co dzień stawiała nonszalancję i wygodę ponad projekty ekskluzywnych marek. Wyjątkiem były oficjalne wyjścia, na które wybierała oryginalne kostiumy i suknie, które zawsze miały przyciągający wzrok detal.

Lee Radziwiłł i Andy Warhol, 1975 r. (Fot. Ron Galella Collection via Getty Images) Lee Radziwiłł i Andy Warhol, 1975 r. (Fot. Ron Galella Collection via Getty Images)

Wirtuozerka wnętrz

Lee Radziwiłł w urządzonym przez siebie wnętrzu, 1976 r. (Fot. PL Gould/Getty Images) Lee Radziwiłł w urządzonym przez siebie wnętrzu, 1976 r. (Fot. PL Gould/Getty Images)

Lee Radziwiłł miała też wyjątkowy zmysł estetyczny, gdy chodzi o wnętrza. Odkąd wraz ze Stanisławem stali się posiadaczami rezydencji w Londynie, Nowym Jorku i Paryżu, urządzanie ich stało się jej hobby. W pracach wykończeniowych pomagał jej Renzo Mongiardino, włoski architekt i dekorator, z którym współpracowała m.in. przy urządzaniu okazałej willi Radziwiłłów niedaleko pałacu Buckingham. To w nim mieści się olśniewający salon inspirowany kulturą orientu. Cały wypełniony był dywanami, tapetami i tkaninami w drobne, misterne wzory, charakterystycznymi dla kultury arabskiej i hinduskiej. Cecil Beaton sfotografował go do jednego z numerów „Vogue'a” z 1966 roku.

Po tym, jak Robert Kennedy zachęcił Stasia, by kupił swojej żonie dom przy The Fifth Avenue na Manhattanie z widokiem na Central Park, Lee ponownie zaprosiła do współpracy Mongiardino. Urządził dla niej m.in. wytworny salon skąpany w kolorze wiśniowej czerwieni i wypełniony meblami z aksamitu. W posiadłości roiło się od dzieł sztuki z różnorodnych okresów – XVIII-wieczny obraz przedstawiający małpę i psa zdobił ściany jadalni, za to w bibliotece Renzo powiesił obraz olejny Francusa Bacona „Figure Turning” z 1962 roku.

– Lubię kreować wnętrza, które w istocie są tradycyjne, a następnie dodawać do nich dziwaczne, smakowite akcenty – opisała swoją filozofię Lee.

Lee w jednej ze swoich licznych rezydencji, 1963 r. (Fot. Bettmann/Getty Images) Lee w jednej ze swoich licznych rezydencji, 1963 r. (Fot. Bettmann/Getty Images)

Pod koniec życia uchodziła za legendarną ikonę mody i designu. Aż do późnej starości w swoich apartamentach w Paryżu i na Manhattanie gościła najznamienitsze postaci kultury i sztuki – wśród jej dobrych przyjaciół byli: Carolina Herrera, Sofia Coppola, Marc Jacobs, Peter Beard. Do luksusowych wnętrz zapraszała czołowych redaktorów prestiżowych magazynów (m.in. „Vanity Fair”, „Architectural Digest”, „Paris Match”), którzy skrupulatnie notowali jej słowa i opisywali unikatowy styl, który przeszedł do historii.

Odeszła w 2019 roku, w wieku 85 lat, zabierając ze sobą atmosferę i splendor starego świata.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze