Co jeść i jak jeść, żeby nie cierpieć na wzdęcia i nie mieć brzucha jak balonik? Świadomość tego, co jem, jak jem i dlaczego.
Wzdęty brzuch to często efekt złego doboru składników odżywczych lub nietolerancji na określone pokarmy. Wiedząc, jak działają dane produkty, łatwiej będzie ci tak dobierać składniki codziennej diety, by osiągnąć pożądany efekt (zdrowo się odżywiać, dostarczać niezbędne minerały i witaminy, wpływać na zdrowie i wygląd skóry, włosów i paznokci, zgubić kilka kilogramów).
Nie chodzi o to, by obliczać w głowie skomplikowane równania z tabeli kalorii lub analizować skład chemiczny wszystkich produktów – nie masz na to ani czasu, ani ochoty – ale dobrze jest wiedzieć co nieco o podstawowych produktach, a później tę wiedzę zastosować w praktyce i cieszyć się rezultatem.
Sól – jest jej mnóstwo w przetworzonych i gotowych daniach, a jak wiadomo, sól wiąże wodę. Jej nadmiar sprawia, że ciało jest nabrzmiałe. Aby potrawom nadać smaku, zastąp ją sosem sojowym, ziołami. Unikaj koncentratów i dań gotowych (także wszelkich kostek rosołowych i sosów), wędlin, produktów wędzonych i marynowanych, czipsów, paluszków i innych słonych przekąsek.
Guma do żucia… plus rozmawianie przy jedzeniu – obie te czynności powodują, że połykamy dużo powietrza, które gromadzi się później w jelitach, dając objawy takie jak wzdęcia czy zaparcia.
Rośliny strączkowe – są bardzo zdrowe, zawierają cenne składniki odżywcze (m.in. witaminy z grupy B, witaminę C, błonnik pokarmowy), jednak nie powinno się ich stosować w nadmiarze, gdyż mogą wywołać niepożądane objawy, tj. wzdęcia i gazy.
Białe pieczywo, słodycze – to tzw. węglowodany proste, szybko sycą, ale równie szybko odczuwamy po nich głód. Są wzdymające.
Potrawy smażone – długo się je trawi, zalegają godzinami w jelitach, powodując wrażenie ciężkości.
Napoje – unikaj wszelkich kolorowych i gazowanych napojów, także soków wysokosłodzonych w kartonikach, pij tylko te bez cukru lub sama wyciskaj sok ze świeżych owoców. Najlepszymi dla zdrowia napojami są herbata zielona i woda. Wyklucz nietolerancję na niektóre produkty i składniki – np. pszenicę lub laktozę. To one mogą powodować podrażnienia ścian żołądka i wzdęcia.
Woda, woda i jeszcze raz woda – paradoksalnie im mniej wody dostarczamy organizmowi, tym bardziej ciało staje się nabrzmiałe (tkanki podskórne gromadzą zapasy, by organizm się nie odwodnił).
Błonnik – znajdziesz go w ziarnach i kaszach, płatkach owsianych, brązowym ryżu, kaszy gryczanej, jęczmieniu, owocach (maliny, gruszki, czarne i czerwone porzeczki, jabłka, pomarańcze, brzoskwinie, suszone owoce) i warzywach (buraki, marchew, dynia). Błonnik pokarmowy, wędrując przez przewód pokarmowy, wchłania wodę, ułatwia trawienie i poprawia przemianę materii. „Zmiata” też wszelkie odpady przemiany materii – toksyny, metale ciężkie, bakterie – i zapobiega temu, by gromadziły się w organizmie. Daje poczucie sytości.
Oto kilka złotych zasad do zastosowania od razu:
- jedz mniej, ale częściej (co 3–4 godziny),
- jedz regularnie,
- jedz powoli,
- długo przeżuwaj,
- pij 6–8 szklanek wody niegazowanej i soki warzywne,
- jedz posiłki przygotowane w odpowiedni sposób, ugotowane na parze lub blanszowane, pieczone w folii lub na ruszcie,
- zamiast tłuszczów zwierzęcych wybieraj oleje i oliwy,
- unikaj alkoholu (odwadnia organizm, nasila zaparcia, dostarcza „pustych” kalorii – w jednym gramie jest ich prawie dwa razy więcej niż w jednym gramie cukru).
Jeśli chcesz uniknąć kłopotów ze wzdęciami przed jakimś ważnym spotkaniem, prezentacją, randką itd., unikaj wcześniej posiłków, w których znajdują się m.in.: rośliny strączkowe, czosnek, cebula, surowe warzywa, kapusta, brokuły, białe pieczywo, napoje gazowane, słodycze, produkty mleczne (mleko jest ciężkostrawne, może powodować wzdęcia).
To nie oznacza, że masz na stałe wyeliminować te produkty ze swojej diety (np. fasole czy warzywa są bardzo wartościowe i odżywcze), ale stronić od nich, gdy szczególnie zależy ci na uniknięciu wzdęć. Nie spiesz się w trakcie jedzenia, dokładne przeżuwaj. Pij dużo wody – jednak staraj się nie popijać podczas jedzenia. Nawadniaj się 15 minut przed posiłkiem i pół godziny po nim.