Zapierający dech w piersiach pięcioodcinkowy miniserial, którego producentem jest były prezydent USA Barack Obama, zaprasza widzów do podziwiania i odkrywania piękna najwspanialszych parków narodowych oraz dzikich miejsc na naszej planecie. Zrealizowana na pięciu kontynentach produkcja aż kipi od zachwytu, humoru i optymizmu. Każdy odcinek opowiada historię innego parku narodowego oczami jego dzikich mieszkańców – tych gigantycznych i tych mikroskopijnych – analizując naszą zmieniającą się relację z naturą. Od morskich krajobrazów Monterey Bay w Kalifornii po ceglastoczerwoną ziemię kenijskiego Parku Narodowego Tsavo, bujny las deszczowy Parku Narodowego Gunung Leuser w Indonezji i majestatyczne terytoria chilijskiej Patagonii – „Najsłynniejsze parki narodowe świata” zachęcają do odkrywania i eksplorowania, szukania nowych sposobów na pobudzenie tych dzikich miejsc do życia i na zachowanie ich dla następnych pokoleń.
Obama występuje tu nie tylko w roli producenta, ale również gospodarza-narratora, który niejako oprowadza widzów po najsłynniejszych parkach narodowych. Jeszcze za czasów prezydentury polityk zasłynął działalnością na rzecz ochrony środowiska – objął bowiem ochroną więcej terenów i wód publicznych niż jakikolwiek jego poprzednik. Za sprawą serialu jedynie kontynuuje swoją działalność proekologiczną, tym razem jednak w bardziej rozrywkowym tonie. Pierwszy odcinek wprowadza w temat i ukazuje dwie postawy człowieka wobec przyrody – niszczyciela i protektora. W kolejnych odwiedzamy obszary chronione, jednak ich wybór nie jest przypadkowy – każde miejsce ma dla narratora symboliczne znaczenie.
To, co wyróżnia serial na tle innych produkcji przyrodniczych, to z pewnością zachwycające zdjęcia ukazujące piękno dzikiej przyrody, które wykonano podczas 33 wypraw do 10 krajów (niektóre z nich obejrzeć możecie w naszej galerii). Kolejnymi czynnikami przesądzającymi o wyjątkowości produkcji są z pewnością nagrodzona statuetką Emmy narracja Obamy, jego błyskotliwość i umiejętności oratorskie: dykcja, tembr głosu i zaangażowanie emocjonalne, które świetnie oddają to, co widać na ekranie. Na uwagę zasługuje też merytoryka opowieści – prezentowanym roślinom i zwierzętom przypisuje się w narracji cechy ludzkie, co jeszcze mocniej skłania widzów do przemyśleń. Głównym założeniem produkcji jest bowiem uświadomienie publiczności, że rośliny i zwierzęta, podobnie jak ludzie, potrzebują spokoju i własnego miejsca na Ziemi – bez tego nasza koegzystencja nie byłaby możliwa, a cuda flory i fauny przepadłyby na zawsze.
Dokument zwraca też uwagę na piękno natury, rolę człowieka w jej ochronie, a także przypomina o wpływie środowiska na nasze codzienne życie. Wyrażone to zostało nawet w tytule serialu, który w oryginale brzmi „Our Great National Parks”, czyli „Nasze najsłynniejsze parki narodowe”. Produkcja w niezwykle przystępny i nienachalny, ale jednocześnie skuteczny sposób edukuje oraz zachęca do działania i refleksji nad naszymi nawykami i wyborami. Inspiruje też do podejmowania właściwych decyzji przy urnie wyborczej. – Walczcie o dobrą politykę klimatyczną lokalnych społeczności. I głosujcie, jakby od tego zależał los Ziemi – zachęca z ekranu charyzmatyczny Obama.
Miniserial „Najsłynniejsze parki narodowe świata” dostępny jest na platformie Netflix.