23 stycznia do kin trafia głośny już przed premierą film „Carte blanche” z Andrzejem Chyrą. Scenariusz jest inspirowany autentyczną historią nauczyciela z liceum, który z trosce o swoich uczniów i z lęku przed utratą pracy ukrywa, że stopniowo traci wzrok. Obraz będzie wyświetlany w specjalnej wersji dla niewidomych i niedowidzących.[embed]https://youtu.be/HZaJr-KGqeQ[/embed]
Kacper (Andrzej Chyra) – uwielbiany przez uczniów nauczyciel historii z liceum – zaczyna stopniowo tracić wzrok. Diagnoza lekarska nie pozostawia złudzeń. Z powodu wady genetycznej mężczyźnie grozi trwała ślepota. Początkowo załamany, ostatecznie postanawia ukryć przed światem zewnętrznym swój problem, aby zachować pracę i doprowadzić uczniów do matury. Jedynym powiernikiem tajemnicy nauczyciela zostaje jego najlepszy przyjaciel, Wiktor (Arkadiusz Jakubik).
„Seans Carte Blanche to doskonała okazja, aby przyjrzeć się bliżej problemom ludzi z dysfunkcjami, których – my ‚zdrowi’ – się obawiamy. Chcieliśmy pokazać normalność takiego człowieka, z całą jego skomplikowaną sytuacją życiową i walką, jaką musi stoczyć o tę swoją normalność. Czy to osoba sparaliżowana, głucha, czy ślepa – każdy chce być uważany za normalnego, nie chce być kimś szczególnym, chce zwyczajnie funkcjonować. Ten film ma na celu oswojenie naszych lęków związanych z osobami niepełnosprawnymi, ma przełamać tę strefę strachu, która nas od nich oddala. I tak jak ubiegłoroczne Chce się żyć, Carte blanche nie jest filmem, z którego wychodzi się zdołowanym, a raczej zbudowanym. To film, który dodaje skrzydeł” – mówi Andrzej Chyra.
Obraz pokazywany będzie w wybranych obiektach kinowych w wersji z audiodeskrypcją. Technika ta umożliwia odbiór wizualnej twórczości artystycznej osobom niewidomym. Zwięzłe opisy scen filmowych, zawierających takie informacje jak: język ciała, wyraz twarzy, przebieg akcji, sceneria, kostiumy, pozwalają podążać za rozwijającym się wątkiem historii oraz usłyszeć i zrozumieć, co dzieje się na scenie, ekranie, obrazie.
mat.pras.Kino Świat