1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Filmy
  4. >
  5. Twórca nagrodzonego Oscarem dokumentu „Nie chcemy innej ziemi” pobity i zatrzymany przez izraelską armię. „Nie ma po nim śladu”

Twórca nagrodzonego Oscarem dokumentu „Nie chcemy innej ziemi” pobity i zatrzymany przez izraelską armię. „Nie ma po nim śladu”

Hamdan Ballal i Yuval Abraham, twórcy filmu „Nie chcemy innej ziemi”, z Oscarem 2025 za najlepszy dokument (Fot. Mike Coppola/Getty Images)
Hamdan Ballal i Yuval Abraham, twórcy filmu „Nie chcemy innej ziemi”, z Oscarem 2025 za najlepszy dokument (Fot. Mike Coppola/Getty Images)
Zaginął Hamdan Ballal, palestyński fotograf, jeden z twórców nagrodzonego Oscarem dokumentu o Izraelu i Palestynie „Nie chcemy innej ziemi”. „Zlinczowała go grupa osadników. Pobili go, ma rany głowy i brzucha, krwawi. Żołnierze wtargnęli do karetki, którą wezwał, i zabrali go. Od tamtej pory nie ma po nim śladu” – napisał w serwisie X współtwórca filmu, izraelski dziennikarz śledczy Yuval Abraham.

„Grupa osadników zlinczowała właśnie Hamdana Ballala, jednego z twórców naszego filmu „Nie chcemy innej ziemi” – napisał Abraham w portalu X. „Pobili go, ma obrażenia głowy i brzucha. Żołnierze zatrzymali transportujący go ambulans i zabrali go. Od tego czasu nie ma po nim śladu”. Do wiadomości załączono film z uciekającymi, zamaskowanymi napastnikami.

Jak podaje Agencja Associated Press, świadkami brutalnego ataku i pobicia Ballala przez izraelskich osadników byli ​​aktywiści z Centrum Żydowskiego Pokoju. Zdarzenie to opisali następująco: „Grupa 10–20 zamaskowanych osadników zaatakowała go i innych żydowskich aktywistów kamieniami i pałkami, rozbili im szyby w samochodach i pocięli opony”. Donieśli również, że większość oprawców to nastolatkowie z kijami i nożami. Co więcej, do napaści doszło w Susji, rodzinnej wsi Ballala, znajdującej się na Zachodnim Brzegu Jordanu. Poza twórcą zatrzymano jeszcze trzech Palestyńczyków, którzy zostali zabrani do centrum wojskowego na przesłuchanie, jednak wciąż nie podano powodu ich zatrzymania ani miejsca, gdzie przebywają. Międzynarodowe Stowarzyszenie Filmów Dokumentalnych udostępniło więc oświadczenie: „Domagamy się natychmiastowego uwolnienia Ballala oraz poinformowania jego rodziny o jego stanie, miejscu pobytu i uzasadnieniu zatrzymania”.

Świadkiem zatrzymania był również Basel Adra, reżyser filmu „Nie chcemy innej ziemi”, który pojawił się przed domem Ballala, gdy ten zadzwonił do niego z prośbą o pomoc. Według niego na miejscu było wojsko i policja, grożące bronią każdemu, kto chciał się zbliżyć do domu reżysera. – Hamdan chciał ochronić swoją rodzinę, a osadnicy go zaatakowali. Żołnierze zaczęli strzelać w powietrze, aby nikt mu nie pomógł, a on błagał o pomoc. Pozwolili osadnikom go bić, a potem zabrała go armia – mówił Adra w rozmowie z „The Guardian”.

Atak nastąpił zaledwie trzy tygodnie po odebraniu przez Hamdana Ballala i Yuvala Abrahama Oscara za najlepszy dokument. Na scenie twórcy wykorzystali okazję, aby zwrócić uwagę na zniszczenia, do których dochodzi w Gazie. – Wzywamy świat do podjęcia poważnych działań w celu powstrzymania niesprawiedliwości i etnicznych czystek narodu palestyńskiego – powiedział Basel Adra, palestyński dziennikarz i aktywista. – Około dwa miesiące temu zostałem ojcem i mam nadzieję, że moja córka nie będzie musiała żyć takim samym życiem, jakie ja prowadzę teraz. „Nie chcemy innej ziemi” odzwierciedla surową rzeczywistość, której doświadczamy od dziesięcioleci i której wciąż się opieramy – dodał.

„Nie chcemy innej ziemi”: o czym opowiada dokument?

Nakręcony przez izraelsko-palestyński kolektyw dokument „Nie chcemy innej ziemi” opowiada historię palestyńskiej rodziny mieszkającej na Zachodnim Brzegu. Ich dom zostaje jednak zniszczony przez rząd Izraela, a oni sami stają w obliczu wysiedlenia. W takich warunkach palestyński reżyser Basel Adra i izraelski dziennikarz śledczy Yuval Abraham nawiązują niespodziewaną przyjaźń. Całość zrealizowali wraz z bohaterem poniedziałkowych wydarzeń, palestyńskim fotografem Hamdanem Ballalem, i izraelską operatorką Rachel Szor.

Film miał swoją premierę na zeszłorocznym Berlin Film Festival, gdzie zdobył nagrody jury i publiczności. Był również pokazywany na festiwalach filmowych w Toronto, Vancouver i Nowym Jorku. – Odkąd wróciliśmy z Oscarów, każdego dnia jesteśmy ofiarami ataków – mówił Adra w niedawnej wypowiedzi dla „Associated Press”. – To zemsta i kara za to, że nakręciliśmy ten film – dodał. W Polsce można obejrzeć go zarówno w kinach, jak i online.

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze