1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Relacje
  4. >
  5. Nie mów: „To nie ty, to ja”. Te 4 zdania to lepsza odpowiedź na nieodwzajemnione uczucia

Nie mów: „To nie ty, to ja”. Te 4 zdania to lepsza odpowiedź na nieodwzajemnione uczucia

(Fot. Image Capital Pictures / Film Stills / Forum)
(Fot. Image Capital Pictures / Film Stills / Forum)
W „Małych kobietkach” przyparta do muru Jo usilnie tłumaczyła Lauriemu, że jako para byliby do szpiku kości nieszczęśliwi. Zadurzony po uszy młodzieniec, rzecz jasna, przekonany się nie czuł. Niełatwo reaguje się na miłosne deklaracje, których wolelibyśmy nigdy nie usłyszeć. Zbliżające się walentynki nastrajają do romantycznych wyznań i pewne jest, jak świat długi i szeroki, że nie wszystkie z nich spotkają się z entuzjastycznym przyjęciem. Oto kilka wskazówek, co powiedzieć w tak krępującej sytuacji.

Co począć, gdy wpadniemy komuś w oko i mimo najszczerszych chęci nie jesteśmy w stanie dostrzec w drugiej osobie tego, co ona widzi w nas? Pal licho, gdy nadzieje na wspólny happy end musimy rozwiać po jednej średnio udanej randce z Tindera (choć i w tym scenariuszu nie wypada uciekać się do ghostingu czy zwodzenia na manowce). Ale bywa przecież i tak, że nieumyślnie skradniemy serce bliskiemu koledze czy sąsiadce z naprzeciwka, których – mimo braku iskry – darzymy serdeczną sympatią. Kiedy w brzuchu jednej ze stron szaleją motyle, a u drugiej na widok rozpromienionego adoratora pojawia się co najwyżej ścisk w żołądku, wówczas czysto platoniczna relacja jest wystawiona na poważną próbę. Czy ma szansę ją przetrwać?

Według psychologa Joela Franka, jeśli tylko użyjemy właściwych słów, możemy zniwelować ryzyko całkowitego rozpadu znajomości. Oczywiście w obawie przed łatką łamaczki serc można też zastosować na nic niepodejrzewającym nieszczęśniku chwyty z komedii „Jak stracić chłopaka w 10 dni”. Albo nie mówić nic i czekać, aż problem rozwiąże się sam. Jednakże jeśli naprawdę zabraknie nam asertywności, a zakochany w nas romantyk wytrwałości będzie mieć aż nadto, w najgorszym wypadku... skończymy ze strapioną miną przed ołtarzem.

Dr Frank przekonuje, że udawanie nikomu nie służy. O ile jesteśmy w stanie wodzić za nos zapatrzoną w nas osobę, to siebie samych oszukać już nie możemy. Aby niepotrzebnie nie komplikować i tak już zagmatwanej sytuacji zdecydowanie warto postawić więc sprawę jasno. Jak dać komuś do zrozumienia, że nie odwzajemniamy zainteresowania, jednocześnie nie rozrywając serca na kawałki? Przede wszystkim z dużą dozą empatii i nie myląc prawdomówności z okrucieństwem. Pamiętajmy, że kiedyś możemy znaleźć się w jego/jej butach.

„Bądźmy szczerzy, ale życzliwi, twórzmy przestrzeń do zrozumienia i szacunku” – mówi psycholog. Ekspert odradza kurczowe trzymanie się wyświechtanego „to nie ty, to ja”. „Chociaż może to wyglądać jak wzięcie winy na siebie, nie oferuje żadnego sensownego wyjaśnienia. Lepsze jest bardziej konkretne podejście” – tłumaczy. Nie wiesz, jak zacząć tę trudną rozmowę? Na początek Frank proponuje kilka prostych zdań:

Jesteś wspaniałą osobą i schlebia mi twoje zainteresowanie, ale wydaje mi się, że do siebie nie pasujemy”

Koniec końców metoda Jo March wcale nie była zła. To zdanie jest bezpośrednim, ale uprzejmym punktem wyjścia. Wyrazisz nim wdzięczność za uczucia, jakimi cię obdarowano, podkreślając w tym samym czasie, że nie widzisz realnych szans na związek. Następnie, aby wzmocnić swoje stanowisko, możesz podać klarowne przykłady, które ilustrują różnice nie do pogodzenia między wami.

„Bardzo cię lubię, ale postrzegam naszą relację bardziej jako przyjaźń”

Ta propozycja sprawdzi się, kiedy czujesz do kogoś sympatię, ale nie pociąga cię on romantycznie. Jasno określisz charakter waszej relacji, pozostawiając otwarte drzwi na przyjaźń. Możesz wspomnieć o wspólnych zainteresowaniach czy cechach charakteru, które sprawiają, że jesteście dobrze dobranymi przyjaciółmi, ale niekoniecznie dogadacie się jako romantyczni partnerzy. „W ten sposób zaznaczasz, że cenisz sobie obecność drugiej osoby w swoim życiu i chcesz utrzymać ten stan rzeczy, dzięki czemu możesz złagodzić cios” – mówi psycholog.

„Zasługujesz na kogoś, kto w pełni odwzajemni twoje uczucia. Nie sądzę, żebym ja mógł/-a to zrobić”

Wypowiadając te słowa, zaakcentujesz, że zależy ci na drugiej osobie i nie chcesz jej zawieść. Możesz dodać, że szanujesz jej uczucia i doceniasz, że otworzyła się przed tobą, ale niestety nie jesteś w stanie spełnić pokładanych w tobie oczekiwań. „Użyj tego zdania, gdy zauważysz, że ktoś jest bardziej zaangażowany lub zainteresowany niż ty” – radzi Frank.

„Jesteś niesamowity/-a, ale nie szukam teraz niczego romantycznego”

Tym zdaniem za jednym zamachem skomplementujesz drugą osobę i zakomunikujesz, że nie skupiasz się obecnie na sferze miłosnej. Możesz też doprecyzować, że twoją uwagę pochłaniają aktualnie kariera czy rozwój osobisty i nie masz przestrzeni na randki. „Dzięki temu pokażesz, że zamierzasz respektować swoje własne granice, ale bez lekceważącego tonu i umniejszania uczuciom drugiej osoby. Sięgnij po nie, kiedy brak zainteresowania wynika z okoliczności, a nie samej osoby. Upewnij się tylko, że nie mijasz się z prawdą. Jeśli w rzeczywistości jesteś zauroczony/-a kimś innym i ogłosisz to światu w mediach społecznościowych kilka godzin później, okażesz się bardzo nieautentyczny/-a” – przestrzega specjalista.

Źródło: „6 Polite Phrases To Tell Someone You're Not Interested, According to a Psychologist”, parade.com [dostęp: 01.02.2025]

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze