Dzieci karmione piersią są inteligentniejsze i mają większe szanse na sukces – twierdzą brytyjscy naukowcy.
O prozdrowotnym wpływie matczynego mleka bardzo dużo wiadomo. Dzieci karmione piersią są generalnie zdrowsze. To wpływ przeciwciał, które organizm matki lokuje w pokarmie. Dzięki temu zupełnie niedojrzały układ immunologiczny malucha, choć dopiero zaczyna wykształcać właściwą odporność, broni się skutecznie przed chorobotwórczymi patogenami. Dzieci karmione piersią o wiele rzadziej trafiają do szpitala z biegunką, czy zapaleniem płuc. Zdecydowanie rzadziej wyrastają na dzieci z nadwagą czy wręcz otyłe. Jednak wpływ karmienia piersią sięga daleko dalej niż tylko w fizyczną stronę rozwoju.
Wiadomo, że zapewnia także prawidłowy rozwój artykulacji, gdy dziecko zacznie już mówić. Przyswajanie języka i rozwój mowy we wczesnych latach ma ogromne wpływ na rozwój osobowości dziecka. Potencjał intelektualny, sfery psychiczna i społeczna także zyskują i to w wymierny sposób.
Po raz pierwszy przedstawiono na to dowody naukowe na październikowej konferencji Brytyjskiej Akademii Nauk. Pięciolatek, który urodził się w terminie i był co najmniej przez cztery miesiące karmiony piersią ma dwukrotnie rzadziej problemy w relacjach z grupą rówieśników, czy problemy emocjonalne niż dziecko wychowywane na mleku sztucznym. Miesiąc karmienia piersią, czyli krótko jak na polskie warunki, to także inwestycja w zdolności poznawcze dziecka. Podnosi wynik testu na inteligencję średnio o 3 punkty.
Nie przypadkiem takie badanie przeprowadzono w Wielkiej Brytanii, gdzie karmienie piersią jest rzadkością w porównaniu z innymi krajami w Europie. Naukowcy podkreślają, że lepsze psychospołeczne umiejętności to polisa na bardziej udane życie w dorosłych wieku. Dr Emilia Del Bono, która kierowała projektem badawczym przyznaje, że istnieją podstawy by twierdzić, że korzyści z karmienia piersią w sferze rozwoju psychicznego, wpływ na emocje, zdolności poznawcze i umiejętności społeczne jest tym większy im dłużej trwa karmienie. Jednak nikt jeszcze tych długofalowych skutków nie badał.