Olga Tokarczuk 10 października dołączyła do listy polskich noblistów w dziedzinie literatury. Pisarka, eseistka, autorka scenariuszy, poetka od lat nagradzana jest za swoją twórczość. Literacka Nagroda Nobla to największe możliwe wyróżnienie, które pozwala umieścić autorkę obok takich nazwisk jak Sienkiewicz, Reymont, Miłosz i Szymborska. O jej twórczości opowiada Jan Peszek.
Książka ma swój zapach, dotyk, dźwięk i ciężar. Nie wyobrażam sobie, żebym czytał literaturę z jakichkolwiek innych „transporterów”, po których ślizga się palcem, są niezmysłowe, sterylne, odarte z szelestu kartek, zawierają tysiąc książek, w związku z czym są takie jakieś bezpieczne, a bezpieczeństwo nie przynosi dreszczu emocji, którego potrzebuję, by żyć.
W moim rodzinnym domu zawsze się czytało, a książki były żywymi stworami, które mieszkały z nami pod jednym dachem. Dziś w moim krakowskim domu na wielkim strychu, gdzie jest dużo miejsca i święty spokój, mam całą bibliotekę. Są tam książki z dzieciństwa, młodości, prezenty od rodziców, przyjaciół, i półki. Jest półka Szekspira, którego wszystkie dzieła dostałem od ojca, będąc licealistą. Jest półka gombrowiczowska, z pierwszymi wydaniami, jeszcze z komuny, które otworzyły mi świat, choć wtedy tego nie rozumiałem. Jest półka Słowackiego, tego w granatowej oprawie, Wańkowicz szeptany kiedyś po domach, wszystkie dzieła Conrada, w którym zaczytywała się cała moja rodzina i w ten sposób zostałem zainfekowany i ja, co uważam za swoje wielkie życiowe szczęście. I jest też półka Olgi Tokarczuk, ze wszystkim jej wydanymi książkami, ale i pismami, które nigdy nie wyszły, a które dostaliśmy z córką od autorki w prezencie.
Pisarstwo Tokarczuk działa na mnie jak narkotyk, a ją samą uważam za kogoś absolutnie wybitnego. Gdyby jej nie było, czułbym jakiś nieuświadomiony straszny brak. To jest moim zdaniem pisarka totalna, a dotyczy to jej języka, erudycji, poglądu, filozofii, jakiegoś niezwykłego, nieobciążonego żadną oceną spojrzenia na nas, Polaków.
Nic więc na to nie poradzę, że „Księgi Jakubowe...” uważam za najważniejsze dzieło ostatnich lat. Dzieło, na które niecierpliwie czekałem, gdy tylko dowiedziałem się, że się ukaże. A gdy już było? Wiedziałem, że chcę powstrzymać moją pazerność, że nie chcę tego czytać na raz, bo z każdą przeczytaną stroną będzie mi żal, że książka topnieje, a ja chcę dawkować ten piękny język, który się przede mną otwiera w pełnej urodzie, kartka po kartce, wieczór po wieczorze. I faktycznie czekałem na te spotkania z księgami jak lis z „Małego księcia” na kroki przyjaciela. I tak było najlepiej. Pamiętam też taki moment, kiedy wziąłem to niemal dwukilogramowe wielkie dzieło z sobą do pociągu i nagle poczułem silne spojrzenie na sobie. Podniosłem głowę, a tam grupa młodych Hiszpanów patrzyła na mnie z ogromnym zdumieniem, że nie mam czegoś tak ogromnego po prostu w tablecie. Kazałem im więc wziąć te „Księgi Jakubowe...” do rąk, dotknąć i powąchać.
Wysłuchała Hanna Halek
Polecamy wywiad z Olgą Tokarczuk, laureatką Literackiej Nagrodę Nobla za 2018 rok.
JAN PESZEK rocznik 1944. Aktor w swoim dorobku ma role u Jerzego Grzegorzewskiego, Mikołaja Grabowskiego, Krystiana Lupy, Michała Zadary, Grzegorza Jarzyny. Zagrał m.in. w filmach: „Łabędzi śpiew”, „Ubu król”, „Pożegnanie jesieni”, „Ferdydurke”. Otrzymał Srebrny i Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Wykłada w krakowskiej PWST.
[caption id="attachment_92461" align="aligncenter" width="600-->
Książka z podpisem i autografem Jana Peszka wystawiona do licytacji w ramach akcji Biblioteka Dobrych Myśli.[/caption]
Niemal tysiąc stron, kilkadziesiąt wątków i postaci — Księgi Jakubowe imponują literackim rozmachem, wielością poziomów i możliwych interpretacji. Olga Tokarczuk pełnymi garściami czerpie z tradycji powieści historycznej, poszerzając jednocześnie jej granice gatunkowe. Z ogromną dbałością o szczegóły przedstawia realia epoki, architekturę, ubiory, zapachy. Odwiedzamy szlacheckie dwory, katolickie plebanie i żydowskie domostwa, rozmodlone i zanurzone w lekturze tajemniczych pism. Na oczach czytelników pisarka tka obraz dawnej Polski, w której egzystowały obok siebie chrześcijaństwo, judaizm, a także islam.
Księgi Jakubowe to nie tylko powieść o przeszłości. Można ją czytać również jako refleksyjne, momentami mistyczne dzieło o samej historii, jej zakrętach i trybach, które decydują o losach całych narodów. To właśnie w połowie XVIII wieku, u progu Oświecenia i przed rozbiorami, wybitna pisarka poszukuje odpowiedzi na pytania o dzisiejszy kształt naszej części Europy.
źródło opisu: www.wydawnictwoliterackie.pl
Materiał powstał w ramach akcji Biblioteka Dobrych Myśli. Zebrane środki z licytacji książek trafiły do Oddziału Bajka – Wędrującej Szpitalnej Biblioteki. Akcja, zainicjowana przez miesięcznik Zwierciadło, wspierana była przez Fundację „Serdecznik” w zakupie książek dla dziecięcych oddziałów. Każdy mógł wylicytować książkę na aukcji charytatywni.allegro.pl i wspomóc dzieci.