Yórgos Lánthimos idzie jak burza. Już w listopadzie tego roku na ekrany trafi jego najnowszy film „Bugonia”, a reżyser właśnie potwierdził rozpoczęcie prac nad kolejnym projektem. Czym tym razem nas zaskoczy i czy znów ujrzymy w nim jego ulubioną gwiazdę, Emmę Stone?
Najnowszy film Yórgosa Lánthimosa - co wiemy o kolejnej produkcji?
Według portalu „The Film Stage”, najnowszy projekt Lánthimosa będzie ekranizacją noweli „Fatale” autorstwa Jean-Patricka Manchette’a. Ta intrygująca historia skupia się na losach profesjonalnej zabójczyni, która w mistrzowski sposób manipuluje otoczeniem i uwodzi swoje ofiary, aby zrealizować brutalne cele. Brzmi znajomo? Social satire, przemoc, seksualna obsesja – to elementy dobrze znane z filmografii Lánthimosa, które doskonale wpasowują się w jego charakterystyczny styl.
Producentem filmu został James Schamus, uznany twórca, który ma na swoim koncie współpracę przy takich tytułach jak „Tajemnica Brokeback Mountain” czy „Hulk”. Wybór producenta tego kalibru zwiastuje projekt o dużej skali i potencjale artystycznym.
Co ciekawe, wcześniejsze spekulacje sugerowały, że Lánthimos rozważa adaptację bestsellerowej powieści Ottessy Moshfegh „Mój rok relaksu i odpoczynku”. Ostatecznie jednak wybór padł na brutalny świat kreowany przez Manchette’a, co może sugerować, że reżyser zamierza powrócić do swoich korzeni – surrealistycznego klimatu, w którym przemoc splata się z groteską.
„Fatale” Yórgosa Lánthimosa - czy zagra w nim Emma Stone?
Choć szczegóły obsady nie zostały jeszcze ujawnione, trudno nie zastanawiać się, czy w głównej roli pojawi się Emma Stone – aktorka, którą śmiało można nazwać muzą Lánthimosa. Wcielenie się w postać tytułowej femme fatale wydaje się wręcz stworzone dla niej po tym, jak w ostatnich filmach pokazała, że doskonale odnajduje się w rolach wymagających od niej zarówno charyzmy, jak i psychologicznej głębi.
Fabuła powieści „Fatale”, na której oparty będzie scenariusz filmu, jest idealnym gruntem dla reżysera znanego z bezkompromisowego podejścia do opowiadania o moralnych dylematach i destrukcyjnych namiętnościach. W świecie Lánthimosa nic nie jest oczywiste – bohaterowie balansują na granicy groteski i rzeczywistości, a widzowie muszą być gotowi na wyjątkowo intensywną emocjonalną podróż. Tym samym, nowy projekt Lánthimosa zapowiada się na kolejny głośny film, który prawdopodobnie połączy brutalność z przewrotną refleksją nad społeczeństwem.
Niezależnie od tego, czy Emma Stone faktycznie wejdzie w skórę uwodzicielskiej zabójczyni, jedno jest pewne – widzowie mogą oczekiwać kolejnego dzieła, które będzie zachwycać, szokować i zmuszać do myślenia.
Źródło: „Exclusive: Yorgos Lanthimos Plans Assassin Thriller Fatale”, The Film Stage, 07.02.2025