1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Filmy
  4. >
  5. Emilia Pérez usunięta z kampanii oscarowej „Emilii Pérez”. Czy Karla Sofía Gascón straci szansę na statuetkę?

Emilia Pérez usunięta z kampanii oscarowej „Emilii Pérez”. Czy Karla Sofía Gascón straci szansę na statuetkę?

Na zdjęciu: Karla Sofía Gascón w filmie „Emilia Pérez”. Aktorkę oskarżono m.in. o rasizm, islamofobię i szerzenie mowy nienawiści. (Fot. materiały prasowe)
Na zdjęciu: Karla Sofía Gascón w filmie „Emilia Pérez”. Aktorkę oskarżono m.in. o rasizm, islamofobię i szerzenie mowy nienawiści. (Fot. materiały prasowe)
Mogła przejść do historii jako pierwsza transpłciowa kobieta z Oscarem dla najlepszej aktorki. Karla Sofía Gascón, gwiazda filmu „Emilia Pérez”, zdecydowała się jednak spektakularnie pogrzebać swoje szanse na ten zaszczyt. Od ekranowej Emilii odciął się już nawet odpowiedzialny za dystrybucję filmu na terenie Stanów Zjednoczonych oraz oscarową kampanię jego gwiazd Netflix. O co chodzi w całej aferze i jak wyglądają realne szanse Gascón na statuetkę? Wyjaśniamy.

Gwiazda „Emilii Pérez” w ogniu krytyki: o co chodzi?

Karla Sofía Gascón, nominowana do Oscara gwiazda filmu „Emilii Pérez”, jest teraz na ustach całego świata – jednak nie w sposób, w jaki chciałaby sama aktorka i dystrybuujący film Netflix. Nad Hiszpanką zawisły bowiem czarne chmury, a wszystko zaczęło się, gdy Gascón zaatakowała otoczenie swojej największej konkurentki Fernandy Torres twierdząc, że prowadzą oni czarny PR w stosunku do jej osoby. Konflikt ten szybko zszedł jednak na dalszy plan, kiedy dziennikarka Sarah Hagi przypomniała światu stare posty Gascón z social mediów (większość z nich pochodzi z lat 2020-2021), w których aktorka nie przebierała w słowach i ostro wypowiadała się m.in. o islamie, chrześcijaństwie oraz samej gali oscarowej, którą nazywała „afrokoreańskim festiwalem” i „demonstracją BLM”, czyli międzynarodowego ruchu Black Lives Matter walczącego o prawa osób czarnoskórych.

Latem 2021 roku aktorka napisała: „Mam już dość tego całego islamu, chrześcijaństwa, katolicyzmu i wszystkich pieprzonych idiotów, które łamią prawa człowieka”, a także: „Islam staje się dla ludzkości wylęgarnią infekcji, którą należy pilnie wyleczyć”. Z kolei po gali oscarowej w 2021 roku Gascón zamieściła następujący wpis: „Coraz częściej #Oscary wyglądają jak ceremonia dla filmów niezależnych i protestacyjnych, nie wiedziałam, czy oglądam afrokoreański festiwal, demonstrację Black Lives Matter. Poza tym to brzydka gala”. Przypomnijmy, że aktualnie aktorka sama walczy o Oscara za rolę w „Emilii Pérez”.

Kiedy w social mediach wybuchła burza, a słowa Gascón publikowały najważniejsze branżowe portale, aktorka postanowiła się bronić.

Gascón odpowiada na zarzuty o rasizm i islamofobię

W odpowiedzi na zarzuty Gascón dość szybko zamieściła na Instagramie wpis, w którym odniosła się do całej sytuacji. Co ciekawe, aktorka z jednej strony przyznała w nim, że daleko jej do ideału i wciąż stara się być lepszym człowiekiem, a z drugiej – oskarżyła krytykujące ją osoby o celowe przeinaczenie jej wypowiedzi:

Chciałabym szczerze przeprosić wszystkich, którzy kiedykolwiek poczuli się źle z powodu mojego sposobu wyrażania się na jakimkolwiek etapie mojego życia. Mam jeszcze wiele do nauczenia się w tym świecie, a moją największą wadą jest sposób, w jaki się komunikuję.

[...] W ciągu zaledwie pół roku przeszłam od zwykłego życia do bycia na szczycie. Odpowiedzialność jest teraz ogromna, ponieważ mój głos nie należy już tylko do mnie, ale także do wielu ludzi, którzy się ze mną utożsamiają i pokładają we mnie nadzieję. [...] Nie mogę cofnąć swoich czynów z przeszłości. [...] Dziś nie jestem tą samą osobą, którą byłam dekadę czy dwie temu. Choć nigdy nie popełniłam żadnej zbrodni, nie byłam też idealna. Nadal nie jestem. Staram się po prostu uczyć i każdego dnia być lepszym człowiekiem.

[...] Ze łzami w oczach przyznaję, że oni już wygrali. Osiągnęli swój cel: splamili moje imię kłamstwami i wyrwanymi z kontekstu słowami. Każdy, kto mnie zna, wie, że nie jestem rasistką (zdziwią się, gdy odkryją, że jedną z najważniejszych i najbliższych mi obecnie osób jest muzułmanin). Nie jestem też winna żadnej z tych rzeczy, za które mnie osądzono i skazano bez procesu, bez możliwości wyjaśnienia moich intencji. Zawsze walczyłam o sprawiedliwsze społeczeństwo, o świat wolności, pokoju i miłości. Nigdy nie poprę wojen, religijnego ekstremizmu ani ucisku ras i narodów.

Stworzono posty, w których insynuowano, że obrażam moje koleżanki. Moje słowa uwielbienia przedstawiano jako krytykę, żarty jako rzeczywistość. Te wypowiedzi bez kontekstu brzmią jak mowa nienawiści. Wszystko po to, bym nic nie wygrała i by mnie zniszczyć. Wczoraj moja mama powiedziała mi coś pięknego: »Nie obchodzi mnie, czy cokolwiek wygrasz. Chcę tylko, żebyś była dobrym człowiekiem i żeby nie robiono ci krzywdy«. Mamo, życie postawiło mnie tutaj, bym przekazała światu przesłanie nadziei i miłości – i właśnie to zrobię”.

Gascón znowu przeprasza za swoje wpisy

Po wpisie Gascón sieć zalała kolejna fala wpisów. Aktorka postanowiła więc wydać kolejne oświadczenie, w którym ponownie przeprosiła za swoje zachowanie. – Chcę odnieść się do dyskusji wokół moich poprzednich postów w social mediach, które wyrządziły krzywdę. Jako osoba z marginalizowanej społeczności znam to cierpienie aż za dobrze i głęboko przepraszam tych, których zraniłam. Przez całe życie walczyłam o lepszy świat. Wierzę, że światło zawsze zwycięży nad ciemnością – powiedziała. Po przeprosinach Gascón zdecydowała się ostatecznie całkowicie usunąć swoje konto na platformie X. W sieci jednak nic nie ginie, dlatego treści jej wypowiedzi wciąż z łatwością można znaleźć na różnych platformach społecznościowych.

Czy to przekona Akademię i pomoże gwieździe zdobyć Oscara? Gdyby tak się stało, Gascón zostałaby pierwszą otwarcie transpłciową kobietą z Oscarem dla najlepszej aktorki.

Karla Sofía Gascón nie będzie promować „Emilii Pérez” w USA

Według najnowszych doniesień „The Hollywood Reporter”, Netflix dystrybutor filmu na terenie Stanów Zjednoczonych i organizator kampanii oscarowych dla ekipy produkcji – w świetle ostatnich wydarzeń zdecydował odciąć się od Gascón i nie finansować jej działań promocyjnych. Przedstawicielom platformy nie spodobało się bowiem jej zachowanie oraz to, że nie konsultowała z nimi swoich działań. W efekcie aktorka nie przyjedzie do USA na żadną imprezę branżową w tym tygodniu, w tym m.in. rozdania nagród AFI, Critics Choice oraz Gildii Reżyserów i Producentów. Oznacza to również, że gwiazda będzie musiała prowadzić swoją kampanię na własną rękę.

Zoe Saldaña komentuje aferę wokół filmu „Emilii Pérez”

Głos w temacie kontrowersji, jakie narosły wokół „Emilii Pérez”, zabrała również Zoe Saldaña, drugoplanowa gwiazda filmu. Aktorka zabrała głos podczas jednego ze spotkań z widzami:

Wciąż trawię to, co wydarzyło się w ostatnich kilku dniach. Jest mi bardzo smutno, bo nie popieram takiego zachowania, nie toleruję mowy nienawiści pod adresem jakiejkolwiek grupy ludzi. Mogę jedynie zaświadczyć o doświadczeniu, jakie miałam z każdą z osób, które pracowały przy filmie. I moje doświadczenie dotyczyło inkluzywności, współpracy oraz rasowej, kulturowej i genderowej równości. Smuci mnie, że musimy stawić czoła tej przeszkodzie, ale cieszę się, że oglądacie „Emilię Pérez”, bo przesłanie tego filmu jest niezwykle silne. Film może pomóc społecznościom, które są na co dzień marginalizowane.

„Emilia Pérez”: o czym opowiada i ile ma nominacji do Oscara?

„Emilia Pérez” to opowieść o czterech, poszukujących szczęścia kobietach. Niedoceniana prawniczka Rita (Zoe Saldaña) otrzymuje propozycję nie do odrzucenia. Zleceniodawcą jest budzący grozę narkotykowy baron Manitas, dla którego ma zorganizować formalności związane ze zmianą płci, aby rozpocząć życie na nowo i przede wszystkim zgodnie ze swoim prawdziwym „ja”. Bohaterka przyjmuje ofertę i znakomicie radzi sobie z realizacją zadania, w trakcie którego spotyka na swojej drodze tytułową Emilię Pérez (Karla Sofía Gascón), pełną empatii, charyzmatyczną filantropkę walczącą o Meksyk bez przemocy.

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

„Emilia Pérez” zebrała w tym roku najwięcej, bo aż 13 nominacji do Oscara. Zarówno Gascón jak i Saldaña mają szansę na wyróżnienie aktorskie, jednak produkcja nominowana jest również w kategoriach: najlepszy film, najlepszy film międzynarodowy, najlepszy reżyser, najlepszy scenariusz adaptowany, najlepsze zdjęcia, najlepsza charakteryzacja, najlepszy dźwięk, najlepszy montaż i najlepsza muzyka. Statuetkę mogą zapewnić twórcom również aż dwie napisane na potrzeby filmu piosenki: „El Mar” (wyk. Zoe Saldaña, Karla Sofía Gascón, Camille) lub „Mi Camino” (wyk. Selena Gomez i Edgar Ramírez).

Polska premiera kinowa filmu „Emilia Pérez” zaplanowana jest na 28 lutego. Recenzję filmu autorstwa Roberta Choińskiego przeczytacie tutaj.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze