W nadchodzącym serialu Netflix ujawni mroczne sekrety K-popu – jednego z najlepszych towarów eksportowych Korei Południowej, który od lat schlebia gustom zarówno zachodnich, jak i wschodnich słuchaczy. Tym razem nie chodzi o walkę z demonami w przerwach od koncertowania, lecz o skomplikowaną relację z oddanymi fanami, wybujałe ambicje i zajadłą rywalizację. W nowej dramie „Variety” zobaczymy aktorki znane z poprzednich hitów platformy.
Oficjalne dane z 2023 roku pokazały, że aż 60 proc. subskrybentów Netflixa obejrzało przynajmniej jedną produkcję z Korei Południowej. Nic dziwnego, że włodarze streamingowego giganta upatrują potencjału w dalszym rozwoju dalekowschodniego rynku. W najbliższych latach Amerykanie zamierzają zainwestować olbrzymie kwoty w koreańskie seriale i filmy. Wszystko po to, aby powtórzyć sukces najnowszej globalnej sensacji – musicalowej animacji „K-popowe łowczynie demonów”, czy wciąż goszczącego w zestawieniu TOP 10 „Squid Game” aka najchętniej oglądanego serialu w całej historii serwisu.
Czytaj także: 7 seriali Netflixa podobnych do „Squid Game”. Poczujecie déjà vu, ale na pewno nie nudę
Netflix kręci serial o kulisach K-popu
Na długiej liście projektów oczekujących na realizację znalazła się między innymi drama „Variety” o kulisach życia K-popowych idoli. To, że gwiazdy muzyki popularnej nie mają łatwego życia nie jest tajemnicą. Dość otwarcie mówi się o surowym reżimie narzucanym przez wytwórnie, restrykcyjnych dietach, medialnej nagonce, która może pojawić się nawet po najmniejszym potknięciach, oraz o obsesji, jaką na punkcie ulubionych piosenkarzy rozwijają ich wierni wielbiciele. Kim Yong-hoon, reżyser dobrze przyjętego przez publiczność komediodramatu „Dziewczyna w masce”, postanowił ubrać to wszystko w elektryzującą fabułę.
„[Kim Yong-hoon] zasłynął swoim charakterystycznym stylem wizualnym i umiejętnością budowania napięcia w opowieściach kryminalnych. Teraz przeniesie swoją wizję do świata K-popu – pełnego blasku, ale i bezwzględnej rywalizacji, ukazując pragnienia i ambicje, które napędzają tę branżę” – zapowiada Netflix.
Gwiazda „Squid Game” powraca w nowej roli
Główne role powierzono Jo Yu-ri, dawnej wokalistce girlsbandu IZ*ONE i zawodniczce 222 z ostatnich sezonów „Squid Game”, oraz Son Ye-jin, którą można oglądać m.in. w romansie „Crash Landing on You” o miłości bogaczki z Południa i żołnierza z Północy. Jakie postacie przypadły im w udziale? Son Ye-jin zagra topową menadżerkę, gotową zaryzykować wszystko, aby przywrócić na piedestał podupadający zespół. Z kolei Jo Yu-ri wcieli się w psychofankę jednego z członków grupy, której bezgraniczne oddanie idolowi w końcu poprowadzi ją na manowce. Jak zauważają twórcy, ta rola jest szczególnie ciekawa ze względu na jej wcześniejsze zawodowe doświadczenia. „Ta rola da jej szansę na zgłębienie relacji fan-idol z dobrze jej znanej perspektywy” – piszą w materiałach prasowych.
Ekipa ma już za sobą pierwsze czytanie scenariusza. Netflix nie zdradził jeszcze, kiedy wejdzie na plan.
Czytaj także: Nowości Netflixa na lipiec: 8 tytułów, których nie możesz przegapić