1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia
  4. >
  5. „Ciche wakacje”, czyli odpoczynek od pracy bez wiedzy szefa. Oszczędzanie dni urlopowych to domena millenialsów

„Ciche wakacje”, czyli odpoczynek od pracy bez wiedzy szefa. Oszczędzanie dni urlopowych to domena millenialsów

(Fot. Su Arslanoglu/GettyImages)
(Fot. Su Arslanoglu/GettyImages)
Przy ich nazwiskach w internetowych komunikatorach widoczny jest zielony status obecności. Na wiadomości mailowe odpowiadają nawet poza godzinami pracy. Na pierwszy rzut oka wzorowo wywiązują się ze swoich obowiązków. Gdyby jednak wgryźć się w statystyki produktywności, mogłoby się okazać, że projekty nie ruszyły do przodu, a kontakty z kontrahentami zostały zaniedbane. Wszystkiemu winne są „ciche wakacje”.

Kiedy mowa o nieuczciwych praktykach szerzących się na rynku pracy, zwykle na pierwszy plan wysuwa się pokolenie Z. Eksperci są w stanie na jednym wdechu wymienić wszelkie przywary nowej generacji pracowników. To im przypisuje się największą skłonność do „quiet quittingu” czy podejmowania się jedynie niewymagających „lazy girl jobs”. Nie oznacza to, że millenialsi mogą już odetchnąć z ulgą. Zdaniem ekspertów osoby urodzone w latach 1981–1996 nadal mają swoje na sumieniu. Właśnie wyszło na jaw, że w pewnym niechlubnym trendzie przodują nad swoimi młodszymi kolegami i koleżankami. O co chodzi w „quiet vacationing”?

„Ciche wakacje” – nowa taktyka przemęczonych millenialsów

Na początek wyjaśnijmy, że „cichych wakacji” nie należy mylić z tzw. silent travel. W tym drugim przypadku mamy do czynienia z oficjalnie zatwierdzonym przez dział HR urlopem, który decydujemy się spędzić bez dochodzących z telefonu powiadomień czy głośnych imprez. W pierwszym – wniosek o dni wolne nie trafia do kadr, a pracownik wypoczywa na pół gwizdka. Jedną nogą jest w biurze, drugą w basenie. Nie wykorzystuje przysługującego mu wymiaru urlopu, ale też nie angażuje się w życie firmy i robi absolutne minimum konieczne do tego, aby jego nieobecność przed ekranem nie została odnotowana. Ot, czasem ruszy myszką, ustawi automatyczne wysyłanie maili lub połączy się na wideokonferencję, zawczasu rozmywając tło, żeby ukryć rozpościerający się za sobą widok na plażę. Nie zawsze musi jednak wsiadać na pokład samolotu. Niektórzy zaszywają się we własnych czerech kątach i monitorując kątem oka skrzynkę mailową, nadrabiają serialowe zaległości lub przeprowadzają porządki w szafie.

Niepokojące zjawisko niedawno wzięła na tapet firma analityczna Harris Poll. W badaniu przeprowadzonym na próbie 1170 amerykańskich pracowników aż 28 proc. z nich przyznało się do udawania, że wykonywali zlecone im przez przełożonych zadania, podczas gdy tak naprawdę zażywali relaksu na łonie natury lub oddawali się lekturze w domowym zaciszu. Liczby były wyższe wśród zatrudnionych z mniejszym stażem: u millenialsów sięgnęły 37 proc. W trend wpisało się też 24 proc. przedstawicieli pokolenia Z.

Dlaczego młodzi pracownicy oszukują swoich szefów?

Oczywiście nietrudno się domyślić, że tendencja dotyczy jedynie stanowisk biurowych, które od czasów pandemii coraz częściej piastowane są zdalnie lub hybrydowo. Takie przypadki na pewno nie zadziałają na korzyść tego trybu pracy. Menedżerowie już teraz forsują powroty do biur w obawie przed spadkiem wydajności. Pozostaje jednak pytanie, dlaczego pracownicy decydują się na taki krok. Powodem niekoniecznie jest lenistwo czy cwaniactwo. Podkreśla się, że „wakacje po kryjomu” mogą być konsekwencją złego zarządzania i nierespektowania work-life balance. Podwładni mogą uważać, że nie dostaną od szefa zgody na urlop, ponieważ w firmie nie wdrożono planu zapewniającego ciągłość i efektywność operacyjną.

Pracownicy, którzy pozwalają sobie na „ciche wakacje”, często zmagają się z wyrzutami sumienia wobec kolegów z pracy. Zdają sobie sprawę, że ich nieobecność może zwiększyć obciążenie innych, zwłaszcza że sami na co dzień doświadczają presji ciągłej dostępności i nadmiaru zadań. To błędne koło, w którym poczucie winy miesza się z potrzebą relaksu. – To podejście nie tylko obrazuje dyskomfort pracowników związany z odcięciem się od pracy, ale również ilustruje szerszy trend pokolenia, które znajduje innowacyjne sposoby na równoważenie życia i pracy w kulturze, która nigdy nie śpi – powiedziała dyrektorka ds. strategii Harris Poll, Libby Rodney, w wywiadzie dla Euronews Next.

Jak przeciwdziałać temu zjawisku? Według autorów badania odpowiedzialność leży po stronie pracodawców. Zakłady powinny zachęcać pracowników do korzystania z przysługującego im urlopu i wdrażać system ułatwiający przejęcie obowiązków przez zastępujące ich osoby, tak aby każdy mógł doświadczyć niezakłóconego wypoczynku.

Źródło: „What to know about the rising trend of ‘quiet vacationing’ among young workers”, euronews.com [dostęp: 24.06.2024]

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze