1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia
  4. >
  5. 5 zdań, które dorosłe dzieci chciałyby usłyszeć od swoich rodziców. Te słowa mogą zburzyć dzielący was mur

5 zdań, które dorosłe dzieci chciałyby usłyszeć od swoich rodziców. Te słowa mogą zburzyć dzielący was mur

(Fot. Getty Images)
(Fot. Getty Images)
Dziecko i rodzic – najważniejsza życiowa relacja, która kształtuje naszą osobowość, wyznacza nasz stosunek do innych ludzi i do świata. Często bywa pełna defektów, przez co kładzie się cieniem na naszych późniejszych, dorosłych losach. By uwolnić się od jej ciężaru, niektórzy zrywają z rodzicami kontakt, inni na terapiach próbują odszukać zagubione w dzieciństwie poczucie wartości i wiarę w siebie. Jednak najlepsza droga do uzdrowienia napiętej relacji wiedzie przez porozumienie. Terapeuci wymieniają kilka prostych i krótkich zdań, które mogą znieść pokoleniowe bariery narosłe przez lata.

Zaniedbywane, nierozumiane, ciągle krytykowane i oceniane. Gdy dorosłe dziecko opuszcza dom, w którym stale czuło się gorsze i niewystarczające, może już nigdy do niego nie wrócić.

– Są takie rany z dzieciństwa, ciągle żywe, które uniemożliwiają pojednanie, w odróżnieniu od takich, które można jakoś znosić. I dla wielu ludzi ratunkiem na rany nie do wybaczenia jest po prostu dystans, bo uwalnia od bólu, który staje się nie do wytrzymania. Być może w dłuższej perspektywie pomogłaby tym ludziom terapia, tu i teraz ucieczka jawi się im jako jedyne wyjście – mówi profesor Katarzyna Popiołek. Nasz rozmowa z psycholożką SWPS była jednym z najchętniej czytanych tekstów 2023 roku w serwisie “Zwierciadło” – co może sugerować, że problem trudnych relacji i zerwanych więzi z rodzicami jest powszechny.

Za ucieczką, obojętnością czy wrogością dorosłych dzieci wobec swoich rodziców często kryje się jednak głębokie pragnienie pojednania. Zwykle, aby je zapoczątkować, wystarczy mały impuls. Nawet dwa słowa, których rodzic nigdy nie mógł z siebie wykrztusić, wypowiedziane raz – świadomie, szczerze i od serca – mogą skruszyć mur, który dzielił was od siebie przez lata.

– Dorosłe dzieci często pragną usłyszeć dowartościowujące słowa ze strony rodziców, jak na przykład przyznanie się do wiedzy na temat ich bolesnych przeżyć lub wyrażenie zrozumienia dla ich wyborów – powiedziała serwisowi HuffPost Lara Morales Daitter, terapeutka małżeńska i rodzinna z Północnej Kalifornii. – Te afirmacyjne zdania mogą mieć moc uzdrawiania relacji, zwłaszcza gdy w przeszłości rodzice byli zajęci wyzwaniami dnia codziennego, co prowadziło do niezaspokojenia potrzeb emocjonalnych u ich dzieci.

Jakie słowa mogą uzdrowić nadszarpnięte relacje? Oto kilka przykładowych zdań, od których pękają emocjonalne bariery.

1. „Nie wiedziałem/-am, co jest ci potrzebne. Czy jest coś, co mogę zrobić dla ciebie dzisiaj?”

Nie istnieje szkoła dobrego rodzicielstwa. Nikt nie przechodzi kursów bycia idealnym rodzicem. Każdy z nas nosi w sobie traumy, kompleksy i problemy emocjonalne, które otrzymał w spadku po swoich bliskich i mogą one rzutować na nasze relacje z własnym potomstwem. Proste przyznanie się: “nie miałem świadomości, co było potrzebne mojemu dziecku” może być punktem zwrotnym w waszej relacji – bo obu stronom pozwala zrozumieć, że możemy zadawać rany, nie zawsze będąc świadomym, że kogoś krzywdzimy. To otwiera drogę do przebaczenia.

2. „Funkcjonowałem/-am w trybie przetrwania”

Chęć zapewnienia dziecku bezpieczeństwa materialnego często pochłania rodziców tak bardzo, że zaniedbują oni jego potrzeby emocjonalne. Praca ponad siły sprawia, że człowiekowi może jej nie starczać na uważne przyjrzenie się swojemu dziecku. Przyznanie tego głośno również może uwolnić obie strony od ciężaru nieporozumień i żalu.

3. „Potrzebujesz rady czy chcesz, abym po prostu cię wysłuchał/-a?”

Dawanie emocjonalnego wsparcia przy jednoczesnym poszanowania dla autonomii dziecka i jego wyborów to podstawa zdrowych relacji rodzinnych. Jeśli dawniej rodzice bywali apodyktyczni i nieproszeni dawali mu rady, które egzekwowali niczym surowi nauczyciele – nic dziwnego, że dorosły człowiek żywi do nich uraz. Zmiana tego szkodliwego nawyku może otworzyć zupełnie nowy rozdział w waszych kontaktach.

4. „Jestem z ciebie dumny/-a”

Brak akceptacji dziecka takim, jakie jest, to jeden z największych grzechów rodzicielstwa, których skutki jako dorośli często odczuwamy do końca życia. To matka i ojciec jako pierwsi muszą nas bezwarunkowo kochać, cenić i akceptować, abyśmy na tej podstawie zbudowali zdrowe poczucie własnej wartości. Jeśli dziecko nie otrzymywało aprobaty i wsparcia od najbliższych, w dorosłym życiu może borykać się z uczuciem niedowartościowania. Nie ma jednak terminu ważności, po upływie którego słowa wsparcia ze strony rodziców tracą swoją moc. Dumę i docenienie można wyrazić zawsze – i lepiej naprawić swój błąd jak najszybciej, ponieważ może to ułatwić dorosłemu dziecku proces samoakceptacji i budowy na nowo swojej tożsamości.

5. „Przepraszam”

W tym słowie zawiera się wszystko, czego dorosłe dziecko oczekuje i co chciałoby usłyszeć po latach tkwienia w wyczerpujących relacjach z rodzicami – w tym to, co nigdy nie zostało wyrażone ani okazane. Jeśli rodzice czują ciężar własnych błędów, ale nie wiedzą, jak uleczyć dawne rany, niech powiedzą krótkie: “przepraszam”. Może sprawić, że w jednej sekundzie puszczą wszystkie dzielące was tamy.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze