1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia
  4. >
  5. To nie Goleman jest ojcem nteligencji emocjonalnej. Tego pojęcia użył wcześniej ktoś inny

To nie Goleman jest ojcem nteligencji emocjonalnej. Tego pojęcia użył wcześniej ktoś inny

Znajduję się na konferencji poświęconej emocjom, z ponad 1200 uczestnikami, a prelegent zaczyna swoje wystąpienie, pokazując na sali zdjęcie dwóch osób i mówiąc: „Tym dwóm osobom zawdzięczamy pojęcie inteligencji emocjonalnej, znanym naukowcom Peterowi Saloveyowi i Johnowi Mayerowi”. W tym momencie osoba siedząca po mojej prawej stronie odwraca głowę i pyta: „Kim oni są? Nic mi to nie mówi”. Publiczność na sali wydaje się zdezorientowana i wyraźnie oczekuje wyjaśnienia. Prelegent ponownie zabiera głos i zmieniając zdjęcie, dodaje: „To był żart, autorem tego terminu jest Daniel Goleman”. Publiczność odetchnęła z ulgą, a mój sąsiad z siedzenia obok komentuje: „To już wiedziałem”.

W rzeczywistości to nie był żart: Peter Salovey (Uniwersytet Yale) i John Mayer (dla przyjaciół Jack, Uniwersytet New Hampshire) są rzeczywiście ojcami tego pojęcia, ponieważ w 1990 roku opublikowali artykuł zatytułowany „Inteligencja emocjonalna”. Jednakże, szeroka publiczność zetknęła się z tym terminem dopiero kilka lat później, w 1995 roku, dzięki bestsellerowi „Inteligencja emocjonalna” napisanemu przez popularyzatora nauki Daniela Golemana. Jego książka nie jest prawdziwą propozycją naukową, ale raczej dziennikarskim tekstem popularnonaukowym. Smutna rzeczywistość jest taka, że nikt nie zna Saloveya i Mayera, poza kilkoma badaczami niszowymi, piszącymi pracę doktorską na ten temat. Dlaczego prawie nikt ich nie zna? Ponieważ są to naukowcy publikujący w czasopismach branżowych. A kto czyta artykuły naukowe? Tylko kilku naukowców.

Idee nie rodzą się znikąd, ale istnieje kontekst historyczny i społeczny, który wyjaśnia powstanie każdego nowego pojęcia naukowego oraz wcześniejsze koncepcje, na których ta nowa wiedza stopniowo i progresywnie się rozwija. Jak uznali sami Salovey i Mayer, koncepcja inteligencji emocjonalnej wywodzi się z pewnych prekursorskich myśli, które stanowią jej fundament. Konkretne podstawy to: inteligencja społeczna, inteligencje wielorakie oraz badania nad emocjami i poznaniem.

Na początku XX wieku, w 1920 roku, słynny amerykański psycholog Edward L. Thorndike teoretyzował na temat istnienia nowego typu inteligencji, którą nazwał „inteligencją społeczną”. Thorndike zdefiniował ją jako zdolność do efektywnego nawiązywania relacji z innymi i zdroworozsądkowego zachowania w relacjach społecznych. Jednakże w tamtym czasie ta interesująca analiza nie uzyskała praktycznego wsparcia, które pozwoliłoby uznać tę formę inteligencji za wystarczająco znaczącą i autonomiczną wobec innych inteligencji, takich jak werbalna.

Howard Gardner, uznawany za jednego ze stu najbardziej wpływowych intelektualistów na świecie, wprowadził znany naukowy precedens inteligencji emocjonalnej za pomocą swojej teorii inteligencji wielorakich. Teoria ta krytykowała klasyczne pojęcie inteligencji, uważane za jednorodną cechę, z którą się rodzimy, mając potencjał i ograniczenia genetycznie predeterminowane, trudne do zmodyfikowania i łatwe do oceny za pomocą klasycznych testów inteligencji. W latach siedemdziesiątych Gardner zadał sobie proste pytanie: czy możliwe jest, że kiedy Mozart komponował, a Picasso malował, ich umysły wykonywały te same operacje co fizyk lub matematyk podczas pracy? Po wielu badaniach jego odpowiedź brzmiała, że inteligencja to biopsychologiczny potencjał do przetwarzania różnych rodzajów informacji w celu rozwiązywania problemów lub tworzenia produktów.

Dla Gardnera istnieje wiele typów inteligencji, a każda osoba posiada co najmniej osiem różnych: inteligencję językową, logiczno-matematyczną, cielesno-kinestetyczną, muzyczną, przestrzenną, przyrodniczą, interpersonalną oraz intrapersonalną. Spośród tych ośmiu inteligencji, interpersonalna i intrapersonalna są najbardziej i bezpośrednio związane z inteligencją emocjonalną i tworzą to, co Gardner nazywa „inteligencjami osobistymi”.

O czym mówimy, gdy mówimy o inteligencji emocjonalnej?

Podczas gdy pozostałe sześć inteligencji jest skoncentrowane na symbolach ( językowa i logiczno-matematyczna) oraz obiektach (cielesno-kinestetyczna, muzyczna, przestrzenna i przyrodnicza), te osobiste są skupione na poznaniu człowieka. Podsumowując, dla Gardnera inteligencja intrapersonalna jest skierowana do wnętrza i osoba nią obdarzona „dobrze zna samą siebie; potrafi identyfikować swoje uczucia, cele, obawy, zalety i wady, i, w najkorzystniejszych okolicznościach, potrafi wykorzystać tę świadomość do podejmowania ważnych decyzji z rozsądkiem”. Natomiast inteligencja interpersonalna służy do „rozróżniania ludzi, rozumienia ich motywacji, skutecznej współpracy z innymi i, jeśli to konieczne, wpływania na nich”.

Wreszcie, postępy w badaniach nad emocjami prowadzonymi w dziedzinach neurobiologii i psychologii od lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych wykazały, że część emocjonalna i racjonalna na działają w naszym mózgu wspólnie. Badania te otworzyły drzwi do dalszych badań skupiających się na zrozumieniu, jak emocje wchodzą w interakcje z naszymi procesami myślowymi i podejmowaniem decyzji. Badania te próbowały odpowiedzieć na kluczowe pytania, takie jak: w jaki sposób stany emocjonalne wpływają na podejmowanie decyzji? Jaki stan emocjonalny czyni nas bardziej kreatywnymi, a jaki bardziej logicznymi?
W artykule z 1990 roku Salovey i Mayer zebrali te umiejętności w jedną całość i postawili hipotezę, że stanowią one część nowego zbioru zwanego „inteligencją emocjonalną”.

Przypadek Golemana

Od momentu jego pojawienia się w środowisku naukowym w 1990 roku, wraz z badaniami Saloveya i Mayera, pojęcie inteligencji emocjonalnej pozostawało ignorowane przez większość, aż do publikacji książki Golemana w 1995 roku, kiedy to wzbudziło powszechne zainteresowanie. Zaciekawienie tym pojęciem rosło lawinowo, aż w końcu, odkąd trafiło na okładkę „Time”, pojawiało się niemal obsesyjnie w wiadomościach i programach czołowych telewizji, a w końcu weszło do powszechnego słownictwa. W krótkim czasie stało się częścią kultury masowej hipernowoczesnych społeczeństw. Dlaczego książka Golemana miała taki wpływ na społeczeństwo? Znany popularyzator miał zmysł praktyczny, aby znaleźć się we właściwym miejscu we właściwym czasie i przekazać w bardzo skuteczny sposób prostą ideę, która już krążyła w sposób samoistny w zachodnim społeczeństwie: sukces osobisty i zawodowy nie zależy od naszej klasycznej inteligencji, ale od naszych kompetencji emocjonalnych i społecznych.

Oddźwięk w społeczeństwie był tak silny, że, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, doprowadził do zmiany w sposobie rekrutacji i zarządzania zasobami ludzkimi w firmach, które wcześniej były znacznie bardziej skoncentrowane na aspektach poznawczych i akademickich. Jest to bardzo interesujący przypadek, który prędzej czy później będzie musiał zostać przeanalizowany przez filozofię nauki: jak tekst dziennikarski przekształcił się w rodzaj naukowego odniesienia dla milionów ludzi i tysięcy entuzjastycznych organizacji, w tym międzynarodowych korporacji, prestiżowych szpitali i akademickich centrów doskonalenia.

Magiczna recepta Golemana na rozpowszechnienie koncepcji inteligencji emocjonalnej opiera się na swobodnej interpretacji teorii różnych autorów, takich jak Howard Gardner czy Peter Salovey, i obejmuje następujących pięć elementów:

* Znajomość własnych emocji. Znajomość siebie, czyli na przykład umiejętność rozpoznawania uczucia w momencie jego powstawania.

* Umiejętność kontrolowania emocji. Umiejętność kontrolowania uczuć i dostosowywania ich do sytuacji. Obejmuje to, na przykład, zdolność do relaksacji, opanowania nieprzyjemnych emocji, takich jak lęk, smutek czy irytacja, aż po umiejętność szybkiego podnoszenia się po przeciwnościach życiowych.

* Umiejętność automotywacji. Oznacza posiadanie zdolności do kontrolowania życia emocjonalnego i wykorzystywania go do osiągania celów. Przykładami tej zdolności są: umiejętność odraczania gratyfikacji, kontrolowania impulsywności i wchodzenia w stan umysłu, który Goleman określa jako „przepływ”.

* Rozpoznawanie emocji innych osób. Umiejętność odczuwania empatii wobec innych ludzi, na przykład rozumienia sygnałów społecznych, które ujawniają potrzeby lub pragnienia innych.

* Kontrola relacji. Umiejętność odpowiedniego nawiązywania relacji z emocjami innych. Jest to cecha, która stanowi podstawę popularności, przywództwa i sukcesu interpersonalnego.

Od swojej pierwszej definicji z 1995 roku, model inteligencji emocjonalnej zaproponowany przez Golemana ewoluował, adaptując się i modyfikując w celu bezpośredniego zastosowania w świecie biznesu i przedsiębiorczości. [...] Propozycja Golemana wykracza poza pojęcie inteligencji emocjonalnej i obejmuje inne, bardziej ogólne cechy osobiste, które w niektórych przypadkach mylą się z tym, co tradycyjnie nazywa się „charakterem” osoby, czyli sposobem, w jaki dana osoba zwykle reaguje w obliczu sytuacji, a co obecnie woli się nazywać „osobowością”. Model Golemana nie jest uznawany przez krytyków za teorię naukową z powodu niejasności i braku precyzji jego twierdzeń i przewidywań. Jednakże, jak już wspomniano, jego propozycja pokrywa się z wcześniejszymi koncepcjami obecnymi w psychologii, takimi jak cechy osobowości. Model Golemana powinien być może być rozumiany jako opisowy zbiór danych dotyczących możliwości osiągnięcia sukcesu osobistego i zawodowego poprzez rozwijanie potencjału emocjonalnego i społecznego.

Model umiejętności: propozycja Saloveya i Mayera

Jak już wspomniano, inteligencję emocjonalną można opisywać i interpretować na różne sposoby, ale ten tekst skoncentruje się na propozycji Saloveya i Mayera, zgodnie z którą jest to zdolność lub umiejętność umysłowa. Psychologowie ci definiują inteligencję emocjonalną jako „zdolność do sensownego rozumowania z emocjami i informacjami z nimi związanymi, a także zdolność do wykorzystywania emocji do poprawy jakości myślenia”. Taki punkt widzenia ma kilka zalet w porównaniu z innymi modelami; wśród nich, na przykład, jasność i spójność teoretyczna modelu, rygor i ważność naukowa badań przeprowadzonych za pomocą narzędzi zaprojektowanych specjalnie do oceny wymiarów „ja” oraz zdolność do przewidywania wyników w różnych obszarach zastosowania. Co więcej, co dla nas jest szczególnie istotne, model ten oferuje jasne i precyzyjne wskazówki do ćwiczenia i poprawy tych umiejętności.

W literaturze specjalistycznej modele inteligencji emocjonalnej, takie jak model Golemana, są uważane za „modele mieszane”. Modele mieszane definiują inteligencję emocjonalną jako zestaw zdolności umysłowych z cechami osobowości ocenianymi samodzielnie, wśród których znajdują się: asertywność, samoocena, niezależność i optymizm; w niektórych z tych modeli uwzględnione są nawet stany nastroju, takie jak szczęście, czy złożone umiejętności, jak przywództwo.

Propozycja Saloveya i Mayera stoi w bezpośredniej sprzeczności z modelami mieszanymi, takimi jak model Golemana. Te różnice mogą wydawać się drobnostkami dla laika, ale mają one konkretne praktyczne konsekwencje. Modele mieszane mylą umiejętności emocjonalne z ich konsekwencjami i powiązanymi aspektami, co uniemożliwia naukowy postęp w badaniach i, w konsekwencji, stosowanie wiedzy w rzeczywistości. Weźmy pod uwagę na przykład przywództwo, zbiór złożonych umiejętności kierowniczych, które dana osoba posiada, aby wpływać na zachowanie innych ludzi lub określonej grupy. Badacze prowadzą badania od ponad stu lat na temat tego, czym jest zdolność do przywództwa, jakie rodzaje przywództwa istnieją, jakie zmienne ją determinują, jak można oceniać różne style, które są bardziej odpowiednie w zależności od sytuacji i kontekstu, jak można nauczyć się i ćwiczyć tę cechę oraz wiele innych podobnych zagadnień. Badacze tego tematu, podobnie jak w innych podobnych dziedzinach, byli bardzo krytyczni wobec koncepcji inteligencji emocjonalnej, ponieważ postrzegali ją jako swoiste przywłaszczenie naukowych koncepcji, które już miały swoją formę i tożsamość akademicką, i uznali inteligencję emocjonalną za bardzo skuteczną kampanię marketingową, mającą na celu sprzedaż starych koncepcji psychologicznych jako nowych.

Dla Saloveya i Mayera inteligencja emocjonalna jest rzeczywistą inteligencją opartą na adaptacyjnym wykorzystaniu emocji do rozwiązywania problemów i skutecznego dostosowywania się do otoczenia. Z tej perspektywy teoretycznej, bardzo związanej z wizją emocji Charlesa Darwina, inteligencja emocjonalna przedstawia się jako zestaw czterech umiejętności lub obszarów:

* Percepcja, ocena i wyrażanie emocji. Umiejętność identyfikowania własnych emocji i wyrażania ich w odpowiedni sposób, a także precyzyjnego rozpoznawania emocji innych osób.

* Emocje ułatwiające myślenie. Umiejętność wykorzystywania emocji do poprawy sposobu przetwarzania informacji, podejmowania decyzji i rozwiązywania problemów.

* Zrozumienie i analiza emocji: wiedza emocjonalna. Umiejętność klasyfikowania emocji, rozumienia złożonych emocji i ich ewolucji w czasie.

* Regulowanie emocji. Umiejętność zarządzania własnymi i cudzymi emocjami, moderowania emocji negatywnych i wzmacniania pozytywnych bez tłumienia lub przesadzania z informacjami z nimi związanymi.

Według Saloveya i Mayera inteligencja emocjonalna może być zsyntetyzowana w modelu hierarchicznym, w którym, aby osiągnąć bardziej złożone umiejętności, takie jak regulacja emocji, konieczne są wszystkie wcześniejsze, bardziej podstawowe umiejętności, takie jak percepcja, ułatwianie i rozumienie emocji. Autorzy ponadto ustanowili zestaw specyficznych umiejętności związanych z każdą z czterech wymiarów inteligencji emocjonalnej. Od początkowego modelu z 1990 roku, liczba uwzględnionych specyficznych umiejętności wzrastała wraz z postępem badań w dziedzinie neuronauki i psychologii, od szesnastu specyficznych umiejętności w 1997 roku do dwudziestu pięciu w 2016 roku.

Więcej o inteligencji emocjonalnej dowiesz się z pierwszej części książkowej kolekcji „Psychologia - klucze do lepszego życia”.

Zamów już dziś - na prenumeratorów czekają wartościowe prezenty.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze