1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia
  4. >
  5. 11 typowych tekstów osoby, która nie potrafi przyjąć krytyki. Po nich wiesz, że twoja rada pójdzie na marne

11 typowych tekstów osoby, która nie potrafi przyjąć krytyki. Po nich wiesz, że twoja rada pójdzie na marne

(Fot. Yuliia Kaveshnikova/Getty Images)
(Fot. Yuliia Kaveshnikova/Getty Images)
Krytyka może być impulsem do rozwoju, ale tylko dla tych, którzy potrafią ją przyjąć. Inni bronią się jak mogą: obrażają się, odwracają uwagę, uciekają w gotowe frazy. „To był tylko żart”, „przesadzasz”, „nic na to nie poradzę” – brzmi znajomo? Oto 11 tekstów, które zdradzają lęk przed zmianą.

Przyjęcie krytyki bywa dla wielu z nas wyzwaniem. Jedni traktują ją jako cenny drogowskaz i okazję do rozwoju, inni – jako atak na swoją wartość i tożsamość. Badania psychologiczne potwierdzają, że reakcja na krytykę jest silnie związana z poziomem poczucia własnej wartości i wewnętrznej stabilności emocjonalnej. Osoby niepewne siebie, które budują obraz swojej wartości głównie na podstawie opinii innych, częściej reagują defensywnie. Zamiast refleksji i gotowości do zmiany, sięgają po frazy, które mają chronić ich kruche ego, a w praktyce zamykają drogę do dalszej rozmowy.

Znasz je na pewno. Oto 11 tekstów, które najczęściej padają, gdy ktoś kompletnie nie umie przyjąć nawet konstruktywnej krytyki.

1. „Taki już jestem / taka już jestem”

To zdanie jest jak mur. Zamiast gotowości do refleksji pojawia się usprawiedliwienie, że charakter i zachowania są czymś niezmiennym. W rzeczywistości to wygodny sposób, by uniknąć konfrontacji z własnymi błędami. Przyjęcie odpowiedzialności oznaczałoby przyznanie, że można coś poprawić, a to przecież bywa bolesne.

2. „Nigdy nic mi nie wychodzi”

Zamiast wsłuchać się w krytykę, taka osoba wpada w tryb: „jestem beznadziejna, nic nie potrafię”. Krytykowana osoba nie tyle przyjmuje uwagę, co popada w emocjonalną autoagresję. Woli zranić siebie, niż dopuścić do siebie myśl, że może się czegoś nauczyć i zmienić swoje zachowanie. Rozmowa od razu traci sens, bo krytykowany staje się swoją własną ofiarą.

3. „Dlaczego zawsze czepiasz się właśnie mnie?”

Klasyczne odwrócenie ról. Zamiast przyjrzeć się uwadze, pojawia się poczucie bycia „gnębionym”. To sprawia, że krytyka brzmi jak personalny atak, nawet jeśli intencje były dobre.

4. „A ty? Sam(a) zrobiłeś to samo!”

Przerzucenie piłeczki. Zamiast rozmawiać o sobie, osoba natychmiast przypomina błąd rozmówcy. To taki sposób na wybielenie się: „skoro ty też nie jesteś idealny, to nie masz prawa zwracać mi uwagi”. To odwrócenie uwagi ma uchronić przed niewygodnym poczuciem winy. Efekt? Dyskusja gubi sens i zamienia się w wymianę oskarżeń.

5. „Nie tak to powiedziałem / powiedziałam”

Jedna z częstszych taktyk: podważenie interpretacji rozmówcy. To próba unieważnienia krytyki i powrotu do roli „niesłusznie oskarżonego”. Krytyk staje się „tym, który źle zrozumiał”, a odpowiedzialność znika w cieniu słów.

6. „To niesprawiedliwe!”

Zdanie, które brzmi jak rodem z dzieciństwa. Osoba, która tak reaguje, wciąż ma poczucie, że świat powinien być dla niej bardziej łaskawy, a każda krytyka to złamanie tej „umowy”. Tymczasem życie z definicji bywa wymagające i nie zawsze „fair”.

7. „To był tylko żart”

Bardzo częste wyjście awaryjne. Pozornie niewinne, a w rzeczywistości podstępne. Zamiast przyznać, że powiedziało się coś raniącego czy niestosownego, lepiej zrzucić winę na „brak poczucia humoru” rozmówcy i zrobić z niej „przewrażliwioną” osobę. To forma gaslightingu, czyli subtelnego podważania rzeczywistości drugiej osoby.

8. „Przesadzasz”

Podobnie jak w poprzednim przypadku, chodzi o zdyskredytowanie rozmówcy. Sugestia, że krytyka jest wynikiem „przesady” albo „nadwrażliwości”, to sposób, by nie zajmować się treścią uwagi. W efekcie osoba krytykowana unika odpowiedzialności, a krytykujący zostaje przedstawiony jako nieracjonalny histeryk.

9. „Właśnie dlatego nie rozmawiam z ludźmi”

To dramatyczne podkreślenie roli ofiary. Zamiast podjąć refleksję, osoba deklaruje wycofanie, tak jakby chciała powiedzieć: „twoja szczerość sprawiła, że zamknę się w sobie”. To emocjonalny szantaż, który ma wzbudzić poczucie winy.

10. „Nic na to nie poradzę”

Z pozoru wyraz pokory, a w rzeczywistości to odmowa przyjęcia odpowiedzialności. To sposób na to, żeby nie zrobić nic. Bo skoro „nic się nie da”, to krytyka od razu staje się bezzasadna.

11. „Nikt inny tak nie uważa”

Ostatnia fraza to odwołanie się do „większości”, której tak naprawdę często wcale nie ma. To próba znalezienia wsparcia w opiniach innych – choć często wyimaginowanych – by osłabić siłę krytycznej uwagi. To także sygnał, że osoba zamiast wewnętrznej refleksji potrzebuje aprobaty z zewnątrz.

Czytaj także: Przyjrzyj się swojej samoocenie – 10 wskazówek

Rozpoznanie tych mechanizmów nie sprawi, że rozmówca nagle zacznie przyjmować krytykę z wdzięcznością. Ale może dać nam coś innego – świadomość, że te reakcje wynikają nie z naszej winy, lecz z lęków i niepewności drugiej osoby. Dzięki temu łatwiej zachować spokój, wyznaczyć granice i nie wikłać się w niekończące się dyskusje, które nie prowadzą do niczego dobrego. Bo prawda jest taka, że krytyka – choć bolesna – jest jednym z najszybszych sposobów na rozwój. Ale tylko wtedy, gdy mamy w sobie dość odwagi i pokory, by jej wysłuchać.

Artykuł opracowany na podstawie: Z. Slabbekoorn, „People Who Can’t Handle Criticism Always Use These 11 Phrases”, yourtango.com [dostęp: 20.08.2025].

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE