Czy bystrość umysłu to dar, czy umiejętność, którą można wyćwiczyć? Mitzi Bockmann, ceniona trenerka rozwoju osobistego, twierdzi, że ludzie, którzy podejmują lepsze decyzje, myślą szybciej i działają pewniej, łączy pięć codziennych nawyków. Są proste, ale potężne – warto zacząć je stosować, by wzmocnić swój umysł i życie.
Bystrość umysłu nie jest zarezerwowana wyłącznie dla naukowców, strategów wojennych czy mistrzów szachowych. Współcześni ludzie sukcesu wiedzą, że klarowność myśli i sprawność podejmowania decyzji to nie luksus, a narzędzia niezbędne do codziennego życia.
Mitzi Bockmann, amerykańska trenerka rozwoju osobistego pracująca z kobietami na całym świecie, opisuje pięć konkretnych nawyków, które każdego dnia pielęgnują osoby o wyjątkowo przenikliwym, elastycznym i szybkim umyśle.
Nie sposób iść szybko naprzód, jeśli nie wiadomo, dokąd się zmierza. Bockmann pisze wprost: „Aby zdobyć to, czego pragniesz, musisz najpierw wiedzieć, co to dokładnie jest”.
Przywołuje przykład klientki, która zgłosiła się do niej z pozornie prostym celem: chciała się przeprowadzić. Jednak gdy ekspertka zapytała: „Co to konkretnie oznacza?”, kobieta… nie wiedziała. Czy miała wynająć coś nowego? Czy może kupić mieszkanie? A może dom? Czy planowała zostać w tej samej dzielnicy, czy rozważała większą zmianę?
Dopiero wspólna rozmowa i wypunktowanie opcji pomogły jej zdefiniować prawdziwe pragnienie: chciała kupić własne mieszkanie, najlepiej niedaleko swojej obecnej lokalizacji, w okolicy, którą znała i lubiła. Ta jasność sprawiła, że zaczęła działać. Gdy cel staje się konkretny, pojawiają się też konkretne kroki.
Częstym powodem, dla którego nie realizujemy nawet najważniejszych planów, jest przytłoczenie. Perspektywa dużej zmiany paraliżuje: ilość formalności, nieznanych aspektów, możliwych porażek. Wszystko to często sprawia, że finalnie nie robimy nic. Zatrzymujemy się, zanim zaczniemy.
Tak było i z opisywaną klientką. Wizja kupna mieszkania, czyli kredyt, notariusz, formalności, oględziny, była tak obciążająca, że zaczęła się wycofywać. Dlatego Bockmann zaproponowała jedno proste ćwiczenie: „Zacznij od przeglądania ofert w internecie. Tylko to. Nie musisz jeszcze dzwonić, ani się spotykać. Tylko poznaj rynek, zobacz, co w ogóle jest możliwe”.
To był moment przełomowy. Klientka poczuła, że może zrobić pierwszy krok bez zobowiązań. Potem przyszły kolejne: rozmowa z agentem, kilka spokojnych spacerów po okolicy, obejrzenie kilku mieszkań bez presji. To nie była pogoń, to była konsekwentna, dobrze zaplanowana podróż.
To, co się za tym kryje, to neuroplastyczność, czyli zdolność mózgu do adaptacji i tworzenia nowych połączeń. Mózg staje się szybszy i sprawniejszy, kiedy karmimy go systematycznym działaniem, a nie przeciążamy lękiem przed „całością”.
Strach to jeden z najczęstszych sabotażystów naszych planów. Z tym, że u ludzi o ostrym umyśle nie chodzi o to, że się nie boją, tylko o to, że potrafią rozpoznać ten lęk i się z nim zaprzyjaźnić.
Bockmann opisuje cały wachlarz obaw swojej klientki: bała się, że nie znajdzie nic w swoim budżecie. Bała się, że żadne mieszkanie jej się nie spodoba. Bała się kredytu hipotecznego, bo nie rozumiała, jak to wszystko działa. Każdy z tych lęków mógł ją skutecznie zablokować.
Zamiast tego, krok po kroku, zaczęły je rozbrajać. Najpierw oglądała mieszkania tylko w swoim budżecie. Potem spotkała się z doradcą kredytowym, który opisał jej cały proces prostym, ludzkim językiem. Nie maskowała strachu, ale go oswajała. A oswojony lęk traci moc.
Czytaj także: Jak przestać się martwić - 4 kroki
(Fot. GaudiLab/Getty Images)
Ile razy rezygnujemy z czegoś, bo ktoś rzuci uwagę: „Serio myślisz, że to ci się uda?” albo „Naprawdę chcesz się pakować w taki kredyt?”. Bockmann zwraca uwagę na zjawisko nieustannego podważania siebie, nie tylko przez innych, ale i przez nas samych.
„Bywa, że twoje marzenie zmienia się pod wpływem sugestii rodziców. Albo zaczynasz wątpić w siebie, bo siostra przypomniała ci, że wcześniej ci się nie udało” – pisze Bockmann. Co robią osoby o błyskotliwym umyśle? Prowadzą swoje „wewnętrzne archiwum”: zapisują, czego chcą, jakie są ich kroki, jakie lęki im towarzyszą i jak planują sobie z nimi poradzić.
To pozwala im nie dać się wytrącić z równowagi, gdy ktoś z zewnątrz próbuje ich zniechęcić. Zamiast ulegać, wracają do swoich zapisków. To metoda nie tylko wzmacniająca, ale potwierdzona naukowo. Badania Uniwersytetu Kalifornijskiego wykazały, że chroniczne analizowanie i wątpliwości potrafią obniżyć wydajność poznawczą oraz pewność siebie.
Czytaj także: Od dzisiaj się nie znamy. Dlaczego dorosłe dzieci zrywają kontakt z rodzicami?
Każda podróż, ta zawodowa, osobista czy emocjonalna, napotka trudności. Ale ludzie o ostrym, szybkim umyśle nie rezygnują z marzenia tylko dlatego, że robi się pod górkę.
Klientka Bockmann przez tygodnie oglądała mieszkania, coraz bardziej sfrustrowana. Czuła, że to, czego szuka, po prostu nie istnieje. I właśnie wtedy, gdy wiele osób by odpuściło, ona wytrwała. W końcu trafiła na lokal, który był dokładnie tym, o czym marzyła. Gdy podpisywała akt notarialny, nie mogła uwierzyć, że wszystko się udało. Ale tak naprawdę to nie był cud. To była suma jasnych decyzji, codziennych działań, odwagi w obliczu strachu i lojalności wobec siebie.
Każdy z nas może nauczyć się myśleć szybciej, ostrzej i działać z większą lekkością. To nie talent, to praktyka.
- Jasno nazywaj swoje cele.
- Działaj, choćby małymi krokami.
- Rozbrajaj swoje lęki.
- Ufaj sobie bardziej niż cudzym opiniom.
- Trwaj przy swoim, nawet, gdy droga nie jest prosta.
W końcu, jak pisze Bockmann, „czy to naprawdę aż takie trudne? Możesz to zrobić. Moja klientka zrobiła. I tak, żyje długo i szczęśliwie”.
Artykuł opracowany na podstawie: M. Bockmann, „People Who Think Sharper And Faster Do These 5 Things Every Single Day”, yourtango.com [dostęp: 11.07.2025].