1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Perfumy
  4. >
  5. Perfumy arabskie są ciężkie i nie dla wszystkich? Twórca marki Widian obala ten mit

Perfumy arabskie są ciężkie i nie dla wszystkich? Twórca marki Widian obala ten mit

Ali Aljaberi, założyciel i kreator marki Widian (Fot. materiały prasowe)
Ali Aljaberi, założyciel i kreator marki Widian (Fot. materiały prasowe)
Ali Aljaberi, założyciel i kreator marki Widian, pochodzi z Abu Zabi. Tam właśnie, w sercu kwitnącej pustyni, powstają wyjątkowe perfumy. Do flakonów trafiają esencje najczystszego kadzidła, aromatycznych przypraw, delikatnych kwiatów i rzadkich gatunków drewna. Są w nich bliskowschodni kunszt i bogactwo, ale ułożone według zasad francuskiej sztuki perfumeryjnej. Orient na europejską miarę.

Wywiad pochodzi z miesięcznika „Zwierciadło” 6/2025.

Agata Rucińska: Jakie są twoje najwcześniejsze wspomnienia zapachowe?

Ali Aljaberi: Pochodzę z Bliskiego Wschodu, kadzidło jest częścią naszej kultury, dorastałem, używając go codziennie. Z jego zapachem łączą się moje wspomnienia z dzieciństwa.

Czy na Bliskim Wschodzie obowiązują jakieś zasady noszenia perfum?

Kobiety w krajach arabskich lubią nakładać perfumy warstwowo. Używają wszystkiego, co według nich dobrze łączy się z zapachem kadzidła, które jest podstawą. Poza tym nie ma żadnych reguł. Wybierz zapach, który zawsze poprawia ci nastrój i wywołuje uśmiech. Co do zasad, to uważam jedynie, że perfumy nie powinny być zbyt „głośne”. Nie powinny przejmować przestrzeni i przeszkadzać ludziom wokół ciebie.

Jestem zaskoczona, bo arabskie perfumy kojarzą mi się właśnie z mocnymi, dominującymi zapachami.

Rzeczywiście istnieje takie błędne przekonanie dotyczące orientalnych zapachów, że są ciężkie i nie dla wszystkich. Tworząc markę Widian, chciałem obalić ten mit. Marzę o tym, żeby bliskowschodnie, orientalne zapachy były znane na całym świecie. To jest wyzwanie, ponieważ w Azji, Europie czy Ameryce Łacińskiej ludzie mają różne gusta. Jest to trudne również z tego powodu, że na to, jak rozwija się zapach, ma wpływ wiele rzeczy. Na przykład klimat. Gdy powietrze jest ciepłe i wilgotne, perfumy pachną inaczej niż w chłodny dzień w Warszawie. Ważne jest też jedzenie. W krajach arabskich jemy więcej przypraw, więc nasza skóra już jest nimi przesiąknięta.

Czytaj także: Arabskie perfumy, czyli jak Polki oszalały na punkcie oudu. O fenomenie zapachów Lattafa i nie tylko

Najważniejsze moim zdaniem są jednak skojarzenia i wspomnienia związane z różnymi nutami. Gdy jestem na wakacjach, otoczony przyjaciółmi, zapach, który wtedy powącham, będzie kojarzył mi się z przyjemnością i radością. I odwrotnie, nawet najdroższe i najbardziej wyrafinowane perfumy, jeśli trafią na zły nastrój, gorszy moment w życiu, już zawsze będą niosły za sobą smutek. Dlatego właśnie wybór zapachu jest tak subiektywną i indywidualną sprawą.

Widian jest jednak rozpoznawalną, znaną na świecie marką. Tworząc kompozycję, masz przeczucie, że będzie ona bestsellerem?

Zwykle gdy mówię, że to będzie sukces, zupełnie się to nie sprawdza. Z kolei kiedy zastanawiam się, czy powinienem wypuścić dany zapach, czy nie, staje się on bardzo popularny. To moje szczęście.

W ofercie marki są różne kolekcje. Najbardziej fascynują mnie czarne flakony. The Black Collection.

To nasza pierwsza kolekcja, zaproszenie do świata Orientu. Przy tworzeniu zapachów współpracowałem z perfumiarzem Jeanem-Claude’em Astierem, który specjalizuje się w orientalnych zapachach. W skład kolekcji wchodzi pięć zapachów. Black I, pierwszy zapach marki Widian, to opowieść o cynamonie i kardamonie. Zapach trzyma się blisko skóry, jest niemal intymny. Chcieliśmy w ten sposób pokazać, że przyprawy, kadzidło, drzewo sandałowe nie muszą być ciężkie. To nasz sposób na redefinicję arabskich zapachów. W kompozycji Black III pokazaliśmy z kolei, że orientalne zapachy mogą być świeże. Nuty skóry i drewna są tu połączone ze słodkimi cytrusami i miętą. Opakowania perfum zdobią delikatne pastelowe rysunki składników.

Velvet Collection, w czerwonych flakonach, ozdobiona jest rysunkami krajobrazów, zwierząt, budynków.

To historie, które zainspirowały mnie do stworzenia danej kompozycji. Muszę przyznać, że nie lubię mówić o poszczególnych składnikach. Uważam, że zapach powinno się traktować jako całość – kochać lub nienawidzić, bez rozkładania na czynniki pierwsze. Gdy podoba nam się samochód, nie zastanawiamy się, czy to kwestia kierownicy, czy filtra oleju. Nuty zapachowe są jak kolory farb, kiedy zmieszamy biały i czarny, powstaje szary. To nowa jakość.

Wracając do Velvet Collection… Pierwszy był Yasat, inspirowany wyspą w pobliżu Abu Zabi, gdzie morska bryza miesza się z delikatnym zapachem kwiatów. Niebieska kolekcja, Sapphire, to podróż przez różne miasta świata.

Która „destynacja” jest bestsellerem?

Londyn. Ten zapach jest jak ciepły płaszcz w deszczową pogodę.

Wolę Granadę, trzeci zapach z tej kolekcji.

Choć Hiszpania może kojarzyć się ze słonecznymi, cytusowymi nutami, tu inspiracją był słynny pałac Alhambra. Granada jest ambrowo-piżmową kompozycją z nutami róży i jałowca.

Czytaj także: Trwałe perfumy damskie z ogonem – ranking 8 zapachów

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

Najnowsze kompozycje Widian to Cotton – zapach białej pościeli suszącej się w letnim słońcu, z nutami cytrusów i zielonej herbaty, oraz Ginger (100 ml/815 zł) pachnący jak rajska wyspa Eden, tropikalnymi owocami, cytrusami i egzotycznymi kwiatami. Zapachy dostępne są w Perfumeriach Quality Missala.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze