Przepraszasz, że się spóźniłaś, choć to pociąg zawinił? Przepraszasz, że jesteś zmęczona, sfrustrowana, że czegoś nie chcesz? Czas przestać. Przepraszanie za własne istnienie to nie skromność – to nawyk, który odbiera ci siłę. Oto 12 rzeczy, za które pewna siebie kobieta nigdy nie przeprasza. I ty też nie powinnaś.
Jeśli twoje usta automatycznie wypowiadają „przepraszam”, zanim jeszcze zdążysz się zorientować, za co właściwie – nie ty jedyna… Mimo licznych przekazów o kobiecej sile i niezależności kobiety wciąż mają tendencję do nadmiernego przepraszania. Za co? Za wszystko! Że jesteśmy zmęczone, że mamy zły dzień, że pociąg się spóźnił za odmienne zdanie, bałagan w domu lub że mąż zachował się jak obrażony nastolatek. Nie chcemy przecież sprawiać wrażenia „kłopotliwych”, wyjść na zarozumiałe, roszczeniowe czy wymagające.
Trudno się dziwić. Od małego uczono nas, by być „grzecznymi dziewczynkami”: cichymi, uśmiechniętymi, bezproblemowymi i dopasowanymi do otoczenia. – Od najmłodszych lat dziewczynki są chwalone za grzeczność, zgodność i brak problemów – tłumaczy psycholożka dr Brittany McGeehan. – Przepraszanie staje się skrótem do poczucia bezpieczeństwa, zachowania spokoju i łagodzenia dyskomfortu – zwłaszcza w środowiskach zdominowanych przez mężczyzn, rodzinach, gdzie emocje były tłumione, czy miejscach pracy premiujących uległość zamiast jasności.
I o ile są kobiety, które absolutnie sprzeciwiają się temu modelowi i przepraszają tylko wtedy, kiedy naprawdę coś przeskrobią, to wiele z nas wciąż wpada w sidła people pleasingu i przeprasza „za to, że żyje”. Tyle że choć przeprosiny bywają potrzebne, to mogą nam też szkodzić. – Gdy przepraszanie staje się nawykiem, osłabia twoją pozycję, zaciera granice i stopniowo podkopuje zaufanie do samej siebie – dodaje dr McGeehan. – Nadmierne przepraszanie prowadzi do porzucenia własnych potrzeb.
Jak więc przestać nieustannie się kajać i pozostać wierną sobie? Doktor McGeehan i inne psycholożki podpowiadają: jest 12 rzeczy, za które pewna siebie kobieta nie powinna przepraszać. Nigdy.
Czytaj także: Masz dość zadowalania innych swoim kosztem? 5 wskazówek, jak przestać być people pleaserem
-
Za swoje emocje
Kobietom wciąż zarzuca się, że są „zbyt emocjonalne” lub „nadwrażliwe” – jakby uczucia były jakimś błędem w kodzie genetycznym. Tymczasem pewne siebie kobiety rozumieją, że emocje są częścią człowieczeństwa, a nie oznaką słabości, i za nie nie przepraszają. – Pewna siebie kobieta wie, że uznanie swoich emocji – radości, smutku, złości czy strachu – jest jej siłą – dodaje dr Gayle MacBride.
-
Za swoje osiągnięcia
Awans w pracy czy pobicie własnego rekordu w maratonie to nie powody do przepraszania ani umniejszania sobie, lecz do świętowania. – Kobieta, która osiągnęła swoje cele, nie powinna przepraszać ani umniejszać swoich sukcesów – mówi dr Michele Goldman. – To efekt talentu, ciężkiej pracy i inteligencji. Bądź dumna ze swoich osiągnięć.
-
Za swoją siłę
Siła nie zawsze oznacza podnoszenie ciężarów. Czasem to jasna decyzja, że nie dasz się zepchnąć na margines. W każdym razie nie jest czymś, czego należy się wstydzić. – To zdolność wpływania na własne życie i otoczenie. Niezależnie od tego, czy wynika z intelektu, umiejętności, przywództwa bądź charyzmy, kobieta nie powinna umniejszać swojej siły, by inni czuli się lepiej – mówi dr MacBride.
-
Za zajmowanie miejsca
Pewna siebie kobieta nie przeprasza za to, że jest widoczna, zabiera głos czy dzieli się swoimi pomysłami. – Przepraszanie za swoją obecność to wyraz wstydu. Pewna siebie kobieta wchodzi do pomieszczenia, wiedząc, że ma do tego prawo – nie z arogancji, lecz z poczucia własnej wartości – mówi dr McGeehan.
-
Za odmienne zdanie
Masz inne zdanie niż większość? Świetnie. To nie tylko w porządku – to cenne. Pewna siebie kobieta potrafi konstruktywnie wyrażać swoje zdanie, nawet jeśli prowadzi to do dyskusji czy sporów. – Nie powinnaś czuć presji, by się dostosować tylko po to, by uniknąć konfliktu. Przepraszanie za inne zdanie sugeruje, że twoje myśli są mniej ważne. To podkopuje twoją pewność siebie i sprawia, że inni traktują cię mniej poważnie – podkreśla dr MacBride.
-
Za rzeczy poza swoją kontrolą
Nawet najbardziej pewna siebie kobieta wie, że nie wszystko zależy od niej, a pewnych rzeczy nie da się przewidzieć. Nie bierz na siebie winy za opóźniony pociąg, pogodę czy złe samopoczucie męża. – Pewna siebie kobieta potrafi przyjąć odpowiedzialność tylko tam, gdzie to konieczne. Jeśli np. spóźni się na spotkanie, podziękuje za cierpliwość, ale nie przeprosi za opóźnienie metra – dodaje dr McGeehan.
-
Za swoje potrzeby
To, że masz potrzeby – odpoczynku, wsparcia, przestrzeni czy rozmowy – jest naturalne i nie wymaga usprawiedliwiania. A co za tym idzie – nie musisz za to przepraszać. – Potrzeby nie są ciężarem – są podstawą szczerych relacji i są ludzkie – tłumaczy dr McGeehan. I dodaje: – Pewne siebie kobiety wiedzą, że ich potrzeby nie są przesadą – to informacja o tym, jak się z nimi obchodzić z szacunkiem.
-
Za dbanie o siebie
– Dbając o siebie, nie jesteś egoistką – to troska o własne przetrwanie – podkreśla dr Jan Miller. W świecie, który gloryfikuje produktywność, kobiety często czują, że muszą się tłumaczyć z odpoczynku. Nie muszą. – Przerwy są równie ważne jak działanie, a odpoczynek pozwala lepiej realizować swoje cele – tłumaczy ekspertka.
-
Za brak natychmiastowej odpowiedzi
W dobie mediów społecznościowych przyzwyczailiśmy się do bycia pod telefonem non stop. Ale wcale nie musi tak być. Masz prawo działać we własnym tempie i nie musisz być dostępna na każde zawołanie. Przepraszanie za brak natychmiastowej odpowiedzi sugeruje, że zrobiłaś coś złego – a to nieprawda. – To wzmacnia kulturę ciągłego pośpiechu i uczy innych, że mają do ciebie nieograniczony dostęp. Pewne siebie kobiety chronią swoją energię i odpowiadają wtedy, gdy są na to gotowe – tłumaczy dr McGeehan.
-
Za mówienie „nie”
„Nie” to pełne zdanie. I nie wymaga przypisów, usprawiedliwień ani przeprosin. Nie musisz (a wręcz nie powinnaś) zgadzać się na wszystko. Gdy coś nie jest zgodne z twoimi potrzebami czy możliwościami, masz prawo powiedzieć „nie” bez tłumaczeń i przeprosin. I bez poczucia winy. – Pewne siebie kobiety jasno, ale uprzejmie odmawiają i wiedzą, że granice dają jasność, nie konflikt – mówi dr McGeehan.
-
Za przeszłe wybory
Każda decyzja, nawet ta nieidealna, jest częścią drogi rozwoju. Pewne siebie kobiety uczą się więc na błędach i idą dalej. – To właśnie przeszłe decyzje pozwoliły ci się rozwinąć i dojść tu, gdzie jesteś teraz – zauważa dr Goldman. – Nie ma za co przepraszać – lepiej być za to wdzięczną.
-
Za swoje ciało
Świat uwielbia mówić kobietom, jak powinny wyglądać, ale nigdy nie powinnyśmy przepraszać, jeśli nie pasujemy do społecznych oczekiwań czy stereotypów. – Każde ciało jest wyjątkowe i nigdy nie wymaga przeprosin. Przepraszanie za rzekome niedoskonałości prowadzi do wstydu, lęku, depresji i zaburzeń odżywiania – mówi dr Miller. Zamiast przepraszać za to, jak wyglądasz, przekieruj tę energię na uczenie się akceptacji własnego ciała i wzmacnianie poczucia własnej wartości.
Czytaj także: Zadajesz sobie te 5 pytań? To znak, że masz silniejszą psychikę niż większość ludzi
Pewna siebie kobieta wie, kiedy nie musi przepraszać, ale także zdaje sobie sprawę z tego, kiedy powinna to zrobić. – Są sytuacje, gdy przeprosiny są konieczne i mogą pomóc – mówi dr Miller. – Ich celem jest pokazanie, że rozumiesz, że naruszyłaś czyjąś granicę i kogoś zraniłaś. Wtedy warto przeprosić – to daje szansę na naprawę relacji.
Dr McGeehan dodaje, że szczególnie ważne jest przepraszanie za naruszenie granic, zwłaszcza jeśli miało się tego świadomość. Pewne siebie kobiety wiedzą, że nikt nie jest doskonały i potrafią przyznać się do błędu. – Każdemu zdarzy się przekroczyć czyjąś granicę – jesteśmy tylko ludźmi. Ważne, by wtedy wziąć odpowiedzialność. Pewne siebie kobiety nie tylko starają się nie szkodzić, ale też biorą odpowiedzialność, gdy to się zdarzy – podsumowuje ekspertka.
Źródło: B.A. Mayer, „12 Things Confident Women Never Apologize For”, parade.com [dostęp: 8.07.2025]