1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Filmy
  4. >
  5. Paweł Pawlikowski wraca z nowym filmem. Czy „1949” z Sandrą Hüller powtórzy sukces oscarowej „Idy”?

Paweł Pawlikowski wraca z nowym filmem. Czy „1949” z Sandrą Hüller powtórzy sukces oscarowej „Idy”?

Paweł Pawlikowski (Fot. Pascal Le Segretain/Getty Images)
Paweł Pawlikowski (Fot. Pascal Le Segretain/Getty Images)
Trwają zdjęcia do nowego filmu nagrodzonego Oscarem Pawła Pawlikowskiego. Akcja „1949” z nominowaną do Oscara Sandrą Hüller w roli głównej rozgrywa się w czasach zimnej wojny, a tematem filmu są relacje pomiędzy niemieckim pisarzem Thomasem Mannem i jego córką Eriką. Czy produkcja powtórzy sukces „Idy”?

Pawlikowski wraca do pełnego metrażu. Tym razem zaprezentuje nam kino drogi w powojennej Europie

„1949” to pierwsza pełnometrażowa fabuła, jaką realizuje Paweł Pawlikowski od czasu nominowanej do Oscara w kategorii „najlepszy film nieanglojęzyczny” „Zimnej wojny” (2018). Nowy projekt reżysera i scenarzysty zapowiadany jest jako kino drogi, a jego akcja rozgrywać się będzie w trakcie podróży pisarza Thomasa Manna i jego córki Eriki z leżącego w amerykańskiej strefie wpływów Frankfurtu do kontrolowanego przez Sowietów Weimaru. Film realizowany jest w Polsce, Niemczech i Włoszech. W Warszawie, jak informuje stołeczny ratusz, kręcone są sceny tuż po przybyciu Manna z USA do Europy.

Paweł Pawlikowski na planie filmu „1949” (Fot. Szymon Pulcyn) Paweł Pawlikowski na planie filmu „1949” (Fot. Szymon Pulcyn)

Sandra Hüller gwiazdą nowego filmu Pawła Pawlikowskiego

W roli głównej zobaczymy nominowaną do Oscara Sandrę Hüller, niemiecką aktorkę znaną m.in. z filmów „Strefa interesów” i „Anatomia upadku”, oraz gwiazdora „Monachium” Hannsa Zischlera, a także Augusta Diehla, Annę Madeley, Davida Striesowa i Theo Trebsa.

„1949”: międzynarodowa obsada i współpraca

Jak informuje portal Variety, Pawlikowski jest nie tylko reżyserem filmu, ale i jednym z autorów scenariusza – nad tekstem pracował wspólnie z Henkiem Handloegtenem („Babilon Berlin”), a wśród twórców produkcji znaleźli się stali współpracownicy Pawlikowskiego: operator Łukasz Żal, kostiumolożka Aleksandra Staszko, montażysta Piotr Wójcik, scenografowie Katarzyna Sobańska i Marcel Sławiński oraz kompozytor Marcin Masecki. Współproducentami „1949” są natomiast Our Films oraz polska firma Extreme Emotions reprezentowana przez Ewę Puszczyńską, która wcześniej pracowała przy „Idzie”, „Zimnej wojnie” i „Strefie interesów”.

Paweł Pawlikowski i Ewa Puszczyńska (pierwsza z lewej) na planie filmu „1949” (Fot. Szymon Pulcyn) Paweł Pawlikowski i Ewa Puszczyńska (pierwsza z lewej) na planie filmu „1949” (Fot. Szymon Pulcyn)

Paweł Pawlikowski: kim jest laureat Oscara za film „Ida”?

Paweł Pawlikowski jest polskim reżyserem, scenarzystą i producentem filmowym. W swojej twórczości często nawiązuje do dzieł takich ikon kina jak Krzysztof Kieślowski, Yasujirō Ozu czy Robert Bresson. W latach 90. pracował głównie na Wyspach, gdzie realizował filmy dokumentalne dla BBC, a potem fabuły: „Ostatnie wyjście” (2000) i „Lato miłości” (2004). W kolejnych latach wykładał na Oxfordzie i nakręcił „Kobietę z piątej dzielnicy” (2011). Międzynarodowe uznanie przyniosły mu jednak filmy zrealizowane w Polsce: „Ida” (2013) oraz „Zimna wojna” (2018) – oba nagrodzone Złotymi Lwami na festiwalu w Gdyni oraz Orłami dla najlepszego filmu. Za „Idę” twórca otrzymał również Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego, pierwszego w dziejach polskiej kinematografii Oscara za pełny metraż, a za „Zimną wojnę” nagrodę za reżyserię w Cannes.

Paweł Pawlikowski z Oscarem za film „Ida” (Fot. Jeff Kravitz/Getty Images) Paweł Pawlikowski z Oscarem za film „Ida” (Fot. Jeff Kravitz/Getty Images)

Czytaj także: Polacy, którzy zdobyli Oscara – i ci, którzy byli o krok. Zobacz, kto z naszych rodaków triumfował w Hollywood

– Kiedy zabierałem się do robienia „Idy”, czułem znużenie typowymi kinowymi zabiegami. Chciałem zrobić film w pewnym sensie samobójczy, bo nudny – wszystko zamknąć w statycznych obrazach. Myślałem, że to mój ostatni film i nie chciało mi się zabiegać o względy widza. A widz o dziwo i tak się znalazł – tak o swoim filmie mówił w rozmowie z magazynem „Vogue”. Opowieść o dziewczynie szykującej się do zakonnych święceń i odbywającej podróż w stronę samopoznania spotkała się z ciepłym przyjęciem na całym świecie. Odbierając Oscara, Pawlikowski mówił: – Nakręciłem czarno-biały film o potrzebie ciszy, wycofania się ze świata i kontemplacji, a teraz jestem tu – w epicentrum hałasu i uwagi świata. Życie jest pełne niespodzianek.

Źródło: PAP Life

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE