A gdyby tak, szukając noclegów na zbliżający się urlop, postawić sobie za kryterium, by odchodziły one nieco od normy? Wykluczamy hotele, gospodarstwa agroturystyczne i pensjonaty, a zamiast tego… no właśnie. Może wóz cyrkowy albo chatka Hobbita? Oto nasz wybór najbardziej nietypowych noclegów w Polsce.
Zaborek to przepiękny kompleks zabytkowych obiektów w starej drewnianej architekturze, położony w kotlinie nad malowniczym zalewem na terenie Parku Krajobrazowego Podlaski Przełom Bugu. Znajdują się tu: plebania z 1880 roku, bielony dworek pamiętający czasy powstania styczniowego oraz wiatrak, w którym… można spędzić noc. Do wynajęcia są w nim trzy pokoje – pokój młynarza, młynareczki i apartament księżniczki. Znajdują się w nim także salon i jadalnia, w których można przyjrzeć się mechanizmowi pracującego wiatraka, a także zobaczyć oryginalne koło młynarskie oraz wystawę regionalnych podlaskich strojów i starych kutych kluczy. Zaborek to ponad 70 hektarów ziemi pośród najczystszej natury, więc nie sposób się tam nudzić.
Mała Finlandia nieopodal Karpacza. Kalevala wyrosła z fascynacji, potem pracy naukowej, a na końcu dostała patronat Ambasady Finlandii. To kompleks, który przenosi nas do fińskiego świata. Są tam całoroczne fińskie namioty, Domek Muminka, spektakularne namioty wiszące, a nawet namiot wikinga. Nie ma luksusów, zamiast tego niesamowita przygoda murowana. I to przez cały rok!
Coś dla miłośników kempingów, którzy lubią od czasu do czasu zaznać trochę luksusu. Inter Nos to bowiem kamping usytuowany na prywatnej wyspie. Ma ona dokładnie 8,5 hektara i znajduje się na jeziorze Lubie na Pojezierzu Drawskim. Znajdziemy na niej tylko pole namiotowe i kempingowe oraz domki letniskowe, restaurację i wypożyczalnie sprzętu wodnego. Wszystko, czego potrzeba do błogiego wypoczynku nad jeziorem.
Kto z nas w dzieciństwie nie marzył o nocy w domku na drzewie? Teraz to marzenie może się łatwo spełnić w… Poznaniu. A dokładniej na skraju miejskiego rezerwatu przyrody „Żurawiniec”. Tam, wśród starych drzew i niekończącej się zieleni, powstał Lost Garden, czyli domek na drzewie, który można wynająć. Nie jest on jednak do końca zgodny z wizjami z naszego dzieciństwa, bo z drewnianym domkiem na gałęzi z drabiną zamiast schodów ma on niewiele wspólnego. To nowoczesny domek na drzewie – czarna, przeszklona bryła idealnie wpasowana w krajobraz. Coś niesamowitego!
Powietrze przesiąknięte jodem, cisza, tajemnicza atmosfera i absolutnie wyjątkowy mikroklimat. A to wszystko w kopalni soli w Bochni, którą można nie tylko zwiedzać, ale także można spędzić w niej noc. Kopalnia oferuje bowiem pobyt połączony ze spaniem w nowoczesnej, wykutej w soli komorze Ważyn. Oprócz nocy pełnej wrażeń można tam skorzystać z boiska sportowego, małego placu zabaw dla dzieci oraz solnej plaży. A wszystko 250 metrów pod ziemią.
Sielska wieś Pasieki na skraju Puszczy Białowieskiej, ponad 2 hektary przepięknych łąk, a pośród nich Siedlisko na Rykowisku. W jego skład wchodzą: niebieski dom w starym, podlaskim stylu, ale z wszystkimi wygodami, stary sad, ogród, basen, domek dla dzieci oraz trzy wozy cyrkowe, odrestaurowane i przystosowane do spania. Można w nich spędzić romantyczne noce, podczas których ryk jeleni z puszczy słychać niemal pod samymi drzwiami. Trudno znaleźć się jeszcze bliżej natury.
Domek, w którym pierwsze skrzypce gra matka natura. W Krzywczy w województwie podkarpackim, na zarośniętej krzakami, podmokłej działce, z dala od pierwszych gospodarstw domowych, stoi Chatabrata. To domek całoroczny, zbudowany z drewna, gliny, cegły, słomy i kamieni, który wygląda jak wyjęty z powieści J.R.R. Tolkiena „Hobbit”. Jest w nim wszystko, czego dusza zapragnie: kominek wylepiony z gliny, aneks kuchenny, łazienka z prysznicem, dwie sypialenki i przepiękny widok z okien. A na terenie ponad 2-hektarowego ogrodu mnóstwo bajecznych zakamarków…