1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Podróże
  4. >
  5. Co warto zobaczyć w Lublinie? 5 zapadających w pamięć miejsc, które kocham w moim rodzinnym mieście

Co warto zobaczyć w Lublinie? 5 zapadających w pamięć miejsc, które kocham w moim rodzinnym mieście

(Fot. navorolphotography via Getty Images)
(Fot. navorolphotography via Getty Images)
Majówka w mieście? Weekendowa wycieczka? Jedź do Lublina. Z każdym rokiem robi się tu coraz ciekawiej i piękniej – szczególnie wiosną, kiedy miasto budzi się do życia. Wybrałam 5 moich ulubionych miejsc, dzięki którym nawet dwa dni w stolicy Lubelszczyzny będziesz długo wspominać jako jedne z najprzyjemniejszych i najciekawszych mikrowakacji.

Spis treści:

  1. Co zobaczyć w Lublinie? Stare Miasto
  2. Co zobaczyć w Lublinie? Muzeum Wsi Lubelskiej
  3. Co zobaczyć w Lublinie? Muzeum Narodowe w Zamku Lubelskim
  4. Co zobaczyć w Lublinie? Zalew Zemborzycki
  5. Gdzie zjeść w Lublinie?
  6. Lublin – klimatyczna alternatywa dla wielkich miast

Chociaż opuściłam Lublin zaraz po maturze, wciąż znam go jak własną kieszeń. Na dodatek lata rozłąki sprawiły, że dziś doceniam to miasto o wiele bardziej. Choć z natury ciągnie mnie do dużych miast, każda wycieczka do Lublina robi mi dobrze – jak kubek ulubionej herbaty po długim dniu w pracy.

To miasto ma wszystko, czego potrzebuję podczas kilku wolnych dni: cudne, zielone zakątki, trasy spacerowe i rowerowe, koncerty, teatry, muzea, kina i pyszne jedzenie. A to wszystko zamknięte w kompaktowej, nieprzytłaczającej scenerii, która pozwala naprawdę odpocząć. Jeśli ten opis brzmi dla ciebie zachęcająco, zdecydowanie polecam spędzić majówkę w Lublinie.

Co zobaczyć w Lublinie? Stare Miasto

(Fot. Viacheslav Chernobrovin via Getty Images) (Fot. Viacheslav Chernobrovin via Getty Images)

Kiedy mówię komuś, że pochodzę z Lublina, zwykle w ciągu najbliższych pięciu minut słyszę sporo pochlebnych słów o naszym Starym Mieście. I chociaż nie jest to moja ulubiona starówka w Polsce, zdecydowanie rozumiem te zachwyty.

To typowo polska – zgrabna i przytulna – dzielnica z niskimi, urokliwymi kamieniczkami, które w dużej mierze utrzymały swój oryginalny charakter. Lublin, choć częściowo zniszczony podczas II wojny światowej, zachował więcej historycznej zabudowy niż wiele innych pięknych polskich miast. Obok Krakowa i Kazimierza Dolnego należy do nielicznych, gdzie wciąż poczuć klimat dawnej architektury. Ma też coś z Lwowa – ten sam nostalgiczny urok, ale jest mniej zatłoczony i bardziej swojski.

Najlepiej przyjść tu wieczorem – kiedy zapalają się uliczne lampy, robi się naprawdę magicznie. Polecam również wejście na Wieżę Trynitarską – widok na miasto o zachodzie słońca to cudo.

Co zobaczyć w Lublinie? Muzeum Wsi Lubelskiej

(Fot. navorolphotography via Getty Images) (Fot. navorolphotography via Getty Images)


To moje ukochane miejsce w Lublinie i moim zdaniem – obok starówki – absolutne must see. Po przejściu przez bramę przenosisz się w czasie i przestrzeni.

Muzeum jest malowniczo położone w dolinie rzeki Czechówki i uchodzi za jeden z największych i najpiękniejszych skansenów w Polsce. Odtwarza codzienne życie dawnej wsi, dworów i miasteczek Lubelszczyzny – nie tylko przez autentyczne budynki i eksponaty, ale też przez wydarzenia, które ożywiają dawne tradycje. Warto śledzić stronę muzeum, bo regularnie odbywają się tu pokazy rzemiosła, „Żniwowanie” czy klimatyczne potańcówki pod chmurką – z muzyką na żywo i tańcami w rytmie oberka i polki.

Spacerując między sektorami, trafisz m.in. na XVIII-wieczny dwór z Żyrzyna, cerkiew greckokatolicką z Tarnoszyna czy wiatrak z Zygmuntowa. W zrekonstruowanym miasteczku z lat 30. XX wieku zajrzysz do starej poczty, kuchni żydowskiej, sklepu żelaznego albo fryzjera. Można tu naprawdę poczuć klimat dawnych czasów.

Jeśli interesujesz się architekturą, masz szansę złapać bakcyla budownictwa ludowego. Jednym z unikalnych obiektów gospodarstwo okólnikowe, które tak mnie zafascynowało, że pisałam o nim pracę na seminarium z architektury podczas studiów z historii sztuki.

A jeśli potrzebujesz chwili ciszy – wystarczy zejść z głównej ścieżki i usiąść nad stawem pośród zieleni. To jedno z tych miejsc, które pozwala naprawdę odpocząć mentalnie.

Co zobaczyć w Lublinie? Muzeum Narodowe w Zamku Lubelskim

(Fot. Mykhaylo Palinchak via Getty Images) (Fot. Mykhaylo Palinchak via Getty Images)

Zostajemy w temacie muzeów. Drugie, którego absolutnie nie mogło zabraknąć na tej liście, to Muzeum Narodowe w Zamku Lubelskim. Od razu zaznaczę – ani sam zamek, ani otaczający go plac z kolorowymi kamieniczkami nie są oryginalne. Jeśli dobrze się przyjrzysz, zauważysz, że tworzą pewnego rodzaju układ – co druga wygląda niemal identycznie. To dość typowy przykład powojennej, trochę „leniwej” rekonstrukcji – bardziej dekoracyjnej niż historycznej.

Z kolei sam zamek to w zasadzie współczesna interpretacja tego pojęcia. Oryginalny gotycki budynek królewski został poważnie przekształcony w XIX wieku, kiedy carskie władze zamieniły go w więzienie. Z czasem obiekt coraz bardziej tracił swój pierwotny charakter – aż do przebudowy w latach 50. XX wieku, która nadała mu obecny, dosyć sztuczny wygląd.

Tymczasem historia tego miejsca sięga aż XII wieku, kiedy istniał tu gród kasztelański, a w XIV wieku powstał murowany zamek obronny z fundacji Kazimierza Wielkiego. W 1569 roku właśnie tutaj podpisano akt Unii Lubelskiej – jednego z najważniejszych wydarzeń w dziejach Polski i Europy. Zamek był wtedy tętniącą życiem królewską rezydencją i centrum politycznym, w którym przebywał król Zygmunt August wraz z całym dworem.

Dlaczego warto go odwiedzić? 26 kwietnia startuje tam wystawa „Co babie do pędzla?” – unikalny przegląd dzieł polskich malarek tworzących m.in. w Paryżu. To sztuka kobieca, pełna odwagi, emocji i wyczucia formy. Zobaczysz tam prace takich artystek jak Olga Boznańska, Katarzyna Kobro czy Zofia Stryjeńska – nazwiska wielkie, choć przez lata pomijane w historii sztuki. Ja już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć ją na żywo. Czuję, że to będzie coś wyjątkowego.

Ponadto warto zajrzeć do Kaplicy Trójcy Świętej – gotyckiej świątyni z XIV wieku, której wnętrze zdobią unikatowe freski bizantyjsko-ruskie z 1418 roku. To nie przesada – takie malowidła znajdziesz co najwyżej we Lwowie czy na Węgrzech.

Co zobaczyć w Lublinie? Zalew Zemborzycki


Nie są to Mazury, ale jak na miejskie warunki – Zalew Zemborzycki to naprawdę przyjemna okolica. Dojedziesz tu autobusem, a na miejscu możesz coś zjeść, napić się piwa albo kawy. Zalew jest spory, więc jeśli planujesz obejść go pieszo z psem – może być ambitnie. Ale na rowerze? Bez problemu. Nad sam zbiornik prowadzi wygodna trasa rowerowa, świetna na spokojną przejażdżkę (także z dziećmi).

Fun fact: kiedy jako nastolatka pokłóciłam się z rodzicami, zawsze jechałam rowerem właśnie nad Zalew. Siadałam na brzegu, słuchałam muzyki, robiłam zapiski w pamiętniku albo czytałam książkę. I uważam, że to dalej bardzo dobra opcja na reset.

Gdzie zjeść w Lublinie?

Chociaż centrum Lublina jest niewielkie, możesz spodziewać się naprawdę dużego wyboru jedzenia. Miasto jest wręcz naszpikowane niezłymi knajpami – łatwo poczuć lekkie zagubienie. Ale mam trzy bardzo solidne i sprawdzone opcje.

Na śniadanie polecam z całego serca Pelier Bistro – to mój ostatni hit. Pyszne bajgle, obłędne jajka i kawa, która naprawdę budzi do życia. Miejsce jest malutkie, ale klimatyczne i z charakterem.

Na obiad albo kolację warto wybrać coś włoskiego, bo Lublin naprawdę ma się czym pochwalić. Jeśli chcesz poczuć się jak w Mediolanie, wpadnij do ZONA PIZZA Ristorante– elegancko, ale na luzie, z pyszną pizzą i świetną pastą. Jadłam tam najlepsze ravioli w życiu i piłam cudowne wino.

A może kochasz szeroko pojętą kuchnię śródziemnomorską? Moja trzecia propozycja to Bona – bardziej romantyczna restauracja, z widokiem na Zamek Lubelski i naprawdę genialną kuchnią. I co ważne – ceny są bardzo przyzwoite jak na taką jakość.

Lublin – klimatyczna alternatywa dla wielkich miast

Lublin to świetna opcja na majówkę – niezależnie od tego, czy planujesz wyjazd z drugą połówką, znajomymi czy majówkę z dziećmi. Jest kameralnie, zielono, pysznie i różnorodnie – można zwiedzać, spacerować, odpoczywać albo po prostu dobrze zjeść.

Jeśli jednak szukasz inspiracji na kolejne wyjazdy, warto zerknąć na miejsca na majówkę we Włoszech – sama uwielbiam włoskie klimaty i nie wykluczam, że za rok właśnie tam spędzę ten weekend. A jeśli zostajesz bliżej, może ciekawi cię, co warto zobaczyć we Wrocławiu – to kolejne polskie miasto, które naprawdę ma sporo do zaoferowania.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze