Wśród wielu osób wciąż pokutuje przekonanie, że to mężczyzna ma prawić partnerce komplementy. Jednak dla faceta miłe słowo potrafi znaczyć o wiele więcej niż dla kobiety, która społecznie jest niejako przyzwyczajona do pochwał – nie tylko ze strony mężczyzn, ale i mam czy koleżanek. Jak komplementować ukochanego, aby dodać mu skrzydeł?
Badania wskazują, że relacje romantyczne są najtrwalsze i najbardziej zgodne, gdy obie strony czują się docenione. Komplementowanie nie powinno być więc jednokierunkowe – mężczyźni też zasługują na miłe słowa. Tym bardziej, że według najnowszych raportów (np. „Zrozumieć męskość. Rzeczywistość polskiego mężczyzny” z 2024 roku) wielu polskich mężczyzn czuje się niedocenionych, choć nie mówią o tym głośno. Warto to zmienić, co wpłynie nie tylko na lepszą samoocenę partnera, ale i poprawi relacje w związku. Na faceta komplementy działają motywująco i napędzają go do działania – nie ma dla niego nic lepszego, niż się wykazać i usłyszeć, że ukochana osoba jest z niego dumna. Nieśmiałego mężczyznę mogą wręcz odblokować i pomóc mu uwolnić się spod pancerza niepewności i kompleksów – a to z kolei wyzwoli jego ukryty potencjał.
Niezależnie od indywidualnych cech charakteru partnera, szczery komplement zawsze jest dla niego sygnałem: akceptuję cię, kocham, podziwiam, doceniam i podobasz mi się.
Zanim poznasz gotowe formuły, warto przypomnieć o podstawowych zasadach komplementowania. Są one zresztą ważne w odniesieniu do obu płci.
Po pierwsze: szczerość. Jeśli chcesz pochwalić, to nie rób tego na wyrost, lecz znajdź taką cechę partnera, która rzeczywiście zasługuje na uznanie. W przeciwnym razie on stwierdzi, że robisz to interesownie, aby coś na nim wymóc.
Po drugie: konkrety. Ogólnikowe pochwały brzmią sztampowo i słabo do nas przemawiają. Nadaj im bardziej indywidualny rys. Na przykład zamiast zwykłego „jesteś zabawny” możesz powiedzieć: „lubię twoje sarkastyczne poczucie humoru, świetnie się przy tobie bawię”.
Po trzecie: odpowiedni moment. Aby komplement zabrzmiał autentycznie, nie wygłaszaj go w odpowiedzi na miłe słowa partnera – uzna wtedy, że czujesz się zobowiązana, aby się odwdzięczyć. Pochwały stosuj „przy okazji”, nawet w najbardziej prozaicznych okolicznościach, i zawsze wtedy, gdy odczuwasz szczery podziw oraz wdzięczność.
Według wspomnianego już raportu „Zrozumieć męskość. Rzeczywistość polskiego mężczyzny” dla większości polskich facetów męskość łączy się z cechami takimi jak: dojrzałość (63%), mądrość życiowa (56%), spokój i opanowanie (51%), dawanie poczucia bezpieczeństwa (50%), inteligencja (48%) czy odwaga (47%). Dając partnerowi komplement, warto więc zadbać o to, aby wzmacniał w nim te atrybuty. Nie oznacza to oczywiście, że mężczyźni nie przywiązują wagi do swojej atrakcyjności – w rzeczywistości są równie łasi na komplementy dotyczące wyglądu jak kobiety. Nigdy się do tego nie przyznają, ale wielką przyjemność sprawia im, gdy ktoś pochwali ich za ładny uśmiech, atrakcyjną budowę ciała czy nawet stylowy ubiór. Z tego względu dobrze jest różnicować komplementy dla swojego mężczyzny. Oto przykładowe formułki, które możesz wykorzystać.
- „Imponuje mi twoja wiedza, znasz się na tylu różnych tematach. Lubię cię słuchać, bo zawsze mogę dowiedzieć się czegoś nowego”.
- „Masz tak dużo ciekawych zainteresowań i naprawdę fascynująco o nich opowiadasz”.
- „Podziwiam, jak logicznie i racjonalnie potrafisz myśleć. Wiem, że mogę zawsze na tobie polegać”.
- „Nigdy nie zawodzisz, gdy proszę cię o radę. Za każdym razem otwierasz mi oczy na nowe rozwiązania”.
- „Podziwiam cię za to, że potrafisz dostrzec to, co innym zwykle umyka. Rzadko można spotkać taką osobę”.
- „W pełni zasługujesz na awans, jesteś świetny w tym co robisz”.
- „Masz tę cenną zaletę, że skomplikowane zagadnienia umiesz wyjaśnić w prosty sposób. Nic dziwnego, że każdego potrafisz przekonać do swoich racji”.
- „Nie brakuje ci inteligencji. Widać to w twoich wypowiedziach i w tym, jak dobrze radzisz sobie w trudnych sytuacjach”.
Czytaj też: Samiec sigma – kim jest? Przewodnik po nowym typie męskości
- „Umiesz opowiadać ciekawe historie. Jak tylko zaczynasz kolejną swoją anegdotkę, automatycznie się uśmiecham i chcę tylko więcej”.
- „Uwielbiam twoje żarty. Są cięte i inteligentne – takie jak lubię”.
- „Muszę to przyznać – dobrze ci idzie rzucanie ripost. Inteligentna z ciebie bestia”.
- „Jesteś mistrzem zabawnej puenty, dokładnie wiesz, co i kiedy powiedzieć, żeby wszyscy wybuchli śmiechem”.
- „Jesteś zabawny i uroczy. Uwielbiam spędzać z tobą czas”.
- „Czuję się przy tobie zaopiekowana. Jesteś prawdziwym dżentelmenem”.
- „Podoba mi się, gdy jesteś taki stanowczy i zdecydowany”.
- „Masz w sobie tyle cierpliwości i opanowania – podziwiam cię za to. W końcu mam przy sobie kogoś, przy kim mogę poczuć się spokojna”.
- „Dziękuję, że zawsze jesteś taki wyrozumiały i wspierający. Doceniam to”
- „Jesteś wyluzowany, autentyczny i nikogo nie udajesz. Jak dobrze, że na ciebie trafiłam”.
- „Cieszę się, że mam takiego wrażliwego i uczuciowego mężczyznę u swojego boku. Potrafisz mnie zrozumieć jak nikt inny”.
- „Podoba mi się, jak dbasz o swoich rodziców. Masz w sobie dużo ciepła i dobroci”.
- „Kocham to, że robisz tak wiele dla innych w bezinteresowny sposób. Mam przy sobie prawdziwy skarb”.
- „Lubię patrzeć, jak zajmujesz się dziećmi i ile uwagi im poświęcasz. Nie mogły mieć lepszego taty”.