1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia
  4. >
  5. Co powiedzieć, gdy nie zgadzasz się z rozmówcą? 10 zdań lepszych niż: „Nie masz racji”

Co powiedzieć, gdy nie zgadzasz się z rozmówcą? 10 zdań lepszych niż: „Nie masz racji”

(Fot. Eric Audras / Getty Images)
(Fot. Eric Audras / Getty Images)
„Ile ludzi, tyle zdań” – napisał Terencjusz ponad 2 tysiące lat temu. Ząb czasu oszczędził słowa rzymskiego komediopisarza. Są one aktualne także dziś. W dobie wszechobecnej polaryzacji teoretycznie nie powinno to już nikogo dziwić. A jednak, kiedy zbierzemy się na odwagę, aby wyściubić nos z własnej bańki informacyjnej, nierzadko doznajemy szoku – nie każdy wokół myśli tak samo jak my. Co robić, kiedy zostaniemy skonfrontowani z odmienną wizją świata? Jak wybrnąć z impasu, nie idąc drugiej stronie całkowicie na rękę i jednocześnie nie wszczynając awantury?

W końcu punktem zapalnym nie zawsze są wielkie światopoglądowe rozterki, za które jesteśmy gotowi walczyć do upadłego. Czasem konflikt mogą wywołać nawet błahe różnice poglądów. Jeśli stykamy się z nimi w internecie, wielu z nas nieopatrznie traci hamulce i sprowadza dyskusję do agresywnych ekwiwalentów komunikatu: „Nie masz racji”. Jak na łamach „Parade” tłumaczą psycholożki Elena Herrera i Carla Marie Manly, nie jest to dobra taktyka. „Ten zwrot można by też zastosować wobec ciebie. Nie chodzi o to, czy się mylisz, czy nie, ale o większą otwartość na inne punkty widzenia” – tłumaczą ekspertki. „Kiedy to powiesz, druga osoba może natychmiast przyjąć postawę obronną. Wówczas słuchanie, nawiązywanie kontaktu i uczenie się stają się niemożliwe” – dodają.

W prawdziwym życiu, szczególnie jeżeli do wymiany zdań dojdzie przy rodzinnym stole czy w pracy, równie często nie potrafimy znaleźć balansu między machnięciem ręką i odpuszczeniem w celu załagodzenia sytuacji a wyrażeniem swojego stanowiska nieznoszącym sprzeciwu tonem. A jak podkreśla Manly, „umiejętność uprzejmego niezgadzania się jest cechą charakterystyczną ludzi obdarzonych emocjonalną inteligencją. Zdecydowanie warto się jej nauczyć, bo umniejszaniem i obrażaniem niczego nie wskórasz i z pewnością nie przekonasz nikogo do swoich racji, a potulnie milcząc, możesz przysporzyć sobie problemów. „Większość moich klientów ma tendencję do późniejszego biczowania się za to, że nie zabrali głosu. Na dłuższą metę krótkoterminowe unikanie konfliktów może prowadzić do uczucia bezsilności” – przestrzega Herrera.

Co więc powiedzieć, kiedy nie zgadzasz się z rozmówcą? Poniżej znajdziesz kilka propozycji. Oczywiście należy pamiętać, aby dostosować stopień formalności do okoliczności. Warto też pamiętać, że jeśli druga strona będzie ślepo obstawać przy swoim, retoryczne sztuczki na nic się zdadzą. Jeżeli jednak widzisz choć cień szansy na zakopanie topora, warto z nich skorzystać i pokazać, że na co dzień nie jesteśmy skazani na poziom debaty znany z politycznych starć.

1. Z całym szacunkiem, ale muszę się nie zgodzić.

Według dr Gayle MacBride dobrze jest uprzedzić drugą osobę, że mamy odmienną opinię na dany temat, zanim przejdziemy do sedna. Wówczas będziemy mieć pewność, że jest ona skupiona na rozmowie i z większą uwagą wysłucha naszych argumentów.

2. Podnosisz bardzo ciekawe kwestie. Chciałbym dodać coś od siebie.

Zdaniem ekspertek obdarzenie komplementem na wstępie do polemiki pomoże złagodzić cios i zarazem stworzyć nam przestrzeń do podzielenia się swoimi przekonaniami.

3. To interesujące. Pozwolisz, że przedstawię swoją opinię.

To inny wariant poprzedniego zdania. Dlaczego warto po niego sięgnąć? „Krótka pauza, aby wtrącić coś miłego, spowolni tempo dyskusji i daje nam moment na refleksję nad argumentami drugiej strony” – mówi MacBridge.

4. Jak doszedłeś do takich wniosków?

W dzisiejszym dyskursie nierzadko wolimy się nawzajem przekrzykiwać i zaciekle udowodniać, że przeciwnicy w sporze postradali rozum, niż próbować rozmawiać i znaleźć wspólny grunt. Gdy opanuje nas taka pokusa, dr Herrera poleca posiłkowanie się pytaniami, dzięki którym zyskujemy szansę na budowanie mostów.

5. Dziękuję, że się tym podzieliłeś. Moje zdanie jest następujące…

Równie skuteczne może okazać się podziękowanie. W ten sposób sygnalizujemy, że jesteśmy otwarci na różne perspektywy i demonstrujemy, że doceniamy wkład rozmówcy. Następnie możemy płynnie przejść do przedstawienia własnego stanowiska.

6. Przyjąłem do wiadomości twój punkt widzenia i chciałbym dodać, że…

Psycholożka zwraca uwagę na użycie łącznika „i” zamiast „ale”. Ten pierwszy pozwala nam wyrazić swoją opinię, równocześnie uznając ważność tego, co już padło w dyskusji. Za to „ale” dość jednoznacznie sugeruje, że kompletnie odrzucamy odczucia i doświadczenia drugiej strony.

7. Słyszę, co mówisz i mam inne zdanie.

McBridge objaśnia, że słowo „słyszę” może być właściwszym wyborem niż nadużywane „rozumiem”. Dzięki niemu dajemy znać, że nie jesteśmy głusi na inne racje, ale wciąż mogą być one dla nas nie do przyjęcia.

8. Słyszę, co mówisz i dostrzegam, co masz na myśli. Chętnie porozmawiam o naszych różnicach w tej sprawie.

Rzecz jasna najłatwiej żyje się nam w otoczeniu osób, które myślą podobnie do nas. Czy relacje z tymi, którzy patrzą na świat inaczej, są z góry skazane na porażkę? O ile w przypadku skrajnych rozbieżności może być ciężko, mniejsze niesnaski można spróbować rozpracować rozmową.

Nawet jeśli nie zamierzamy przyznawać komuś racji, nie musimy od razu iść na noże. „W dłuższym ujęciu kulturalne komunikowanie różnic może sprzyjać tworzeniu więzi opartych na poczuciu bezpieczeństwa” – tłumaczą psycholożki.

9. Powiedz mi więcej na ten temat.

Dlaczego miałbyś chcieć poświęcić więcej czasu na słuchanie o czymś, z czym zupełnie nie jest ci po drodze? Dr Herrera przekonuje, że prośba o rozwinięcie wypowiedzi pozwala nam na lepsze poznanie drugiej osoby i rozszerzenie swoich horyzontów. Przy pomyślnych wiatrach rozmówca odwdzięczy nam się tym samym.

10. Czy jesteś otwarty na zapoznanie się z alternatywnym punktem widzenia?

Jeśli uda nam się utrzymać emocje na wodzy, warto pokazać rozmówcy, że szanujemy jego granice, zanim przejdziemy do kontrofensywy. Nawet jeśli dostaniemy odmowną odpowiedź, druga strona i tak już wie, że nie podzielamy jej zdania. Być może z czasem przemyśli sprawę i wróci do rozmowy z otwartym umysłem.

Źródło: „11 Phrases To Use Instead of Automatically Agreeing With Someone—When You Actually Disagree, According to Psychologists”, parade.com [dostęp: 10/02/25]

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze