1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Relacje
  4. >
  5. Co zdradza narcyza? Tych 5 zachowań powinno cię zaniepokoić – zwłaszcza jeśli zauważasz je zbyt często

Co zdradza narcyza? Tych 5 zachowań powinno cię zaniepokoić – zwłaszcza jeśli zauważasz je zbyt często

(Fot. PhotoAlto/Frederic Cirou via Getty Images)
(Fot. PhotoAlto/Frederic Cirou via Getty Images)
Wiele z nas było kiedyś w relacji z kimś, kto przejawiał cechy typowe dla narcyza. Chociaż nie mamy prawa nikogo diagnozować, czasem trzeba po prostu przyznać, że coś jest nie tak. Gdy zachowania drugiej osoby ranią, odbierają spokój i pewność siebie – to czas, aby w głowie zapaliła się nam czerwona lampka.

Miłość nie powinna boleć

Czasem serce czuje to, czego rozum nie potrafi jeszcze nazwać. To delikatne, trudne do opisania wrażenie, że coś w tej relacji nie służy naszemu wzrastaniu. Choć z zewnątrz może wyglądać na to, że wszystko jest dobrze – przecież jest „miłość”, są czułe momenty – to wewnątrz czujemy pustkę. Każdego dnia trochę mniej siebie. Trochę mniej radości, odwagi, zaufania do własnych uczuć.

Ale prawdziwa miłość nie boli. Nie zostawia nas z poczuciem, że musimy stale coś udowadniać, na coś zasługiwać i walczyć o uwagę. Prawdziwa miłość jest spokojna. Ciepła. Ugruntowująca. Sprawia, że rozkwitamy, a nie więdniemy.

Ważne jest, by umieć dostrzec sygnały. Te ciche znaki ostrzegawcze, które podpowiadają: to nie jest dobry związek. I nie dlatego, że jesteś zbyt wrażliwa, zbyt wymagająca, zbyt emocjonalna. Ale właśnie dlatego, że zasługujesz na więcej. Na prawdziwą bliskość, bezpieczeństwo i szacunek, które w relacji z osobą o cechach narcystycznych bardzo trudno otrzymać. Dlaczego? Psycholożka i psychoterapeutka Katarzyna Miller tłumaczy:

„Inni mają narcyzowi służyć lub się do niego dostosować. Osoba narcystyczna chce być najważniejsza, podziwiana, wręcz ma poczucie, że taka jest, a jednocześnie brakuje jej empatii. Dla narcyza inni to są cienie, nie potrafi przyjąć ich perspektywy. Wymaga specjalnych praw: »Ja mogę, ale inni nie«”.

Jeśli czujesz, że coś jest nie tak – zaufaj sobie. To pierwszy krok do tego, by znowu być sobą. I odzyskać swój głos, swoją siłę, swoje światło.

Co zdradza narcyza? Czerwone flagi w związku

1. Wszystko jest twoją winą

Cokolwiek się wydarzy, zawsze znajdzie sposób, by odwrócić sytuację i obarczyć cię winą. Zapytałaś, dlaczego nie wrócił na noc? „Bo jesteś zbyt kontrolująca”. Zapytałaś, czy coś się dzieje? „Znowu dramatyzujesz”. Z czasem zaczynasz myśleć: „Może naprawdę to ze mną jest coś nie tak?”.

2. Cisza to narzędzie kary

Zrobiłaś coś, co mu się nie spodobało? Zamiast rozmowy – milczenie. Znika. Nie odbiera telefonu. Ignoruje cię. A ty miotasz się, szukasz winy w sobie, próbujesz „naprawić”. To nie dystans. To kara. I to bardzo bolesna.

3. Najpierw ideał, potem rozczarowanie

Na początku jesteś jego wszystkim. Idealizuje cię, mówi, że nigdy nikogo takiego nie spotkał. A potem? Nagle jesteś „zbyt emocjonalna”, „nie taka jak kiedyś”, „niewystarczająca”.

Schemat idealizacja → dewaluacja → odrzucenie to klasyka w relacji z osobą o cechach narcystycznych.

4. Brak empatii i granie ofiary

Kiedy ty cierpisz – on zawsze cierpi bardziej. Twój ból go nie obchodzi, chyba że może go użyć przeciwko tobie. Potrafi powiedzieć: „To wszystko przez ciebie. Nie widzisz, ile ja muszę znosić?”. Zaczynasz się wstydzić swoich emocji.

5. Izolacja i subtelne podważanie innych

Mówi, że twoje przyjaciółki są „zazdrosne”, rodzina „miesza się w nie swoje sprawy”. A ty, nie wiedząc kiedy, zaczynasz spędzać czas tylko z nim. I nagle wszystko kręci się wokół jego nastrojów, potrzeb i wymagań.

Rozpoznanie tych wzorców może być bolesne, ale jest pierwszym krokiem do odzyskania siebie. Psycholożka i socjolożka Urszula Struzikowska-Marynicz radzi:

„Kiedy dociera do nas, że jesteśmy krzywdzeni, warto zaczerpnąć wiedzy o narcystycznym zaburzeniu osobowości z rzetelnego źródła, skonsultować sytuację ze specjalistą w obszarze zdrowia psychicznego”.

Mój przełomowy moment

Dla mnie momentem przełomowym było jedno zdanie wypowiedziane przez moją przyjaciółkę: „Czy chciałabyś, żeby ktoś tak traktował mnie?”.

To pytanie otworzyło mi oczy. Bo nie – nigdy bym nie chciała, żeby ktoś ją zawstydzał, obrażał i ignorował. Więc… dlaczego ja miałabym to znosić?

Jeśli nie możesz czegoś powiedzieć swojej przyjaciółce – bo się wstydzisz, boisz, że cię oceni – to znak, że to, co przeżywasz, nie jest dobre. Miłość nie wymaga ukrywania prawdy.

Zadaj sobie 5 prostych pytań

Zanim podejmiesz decyzję, zanim powiesz sobie „zostaję” albo „odchodzę” – odpowiedz na te pytania. Sama, szczerze, bez wymówek:

  • Czy czuję się przy tej osobie swobodnie i bezpiecznie?
  • Czy moje potrzeby są słyszane i respektowane?
  • Czy ta relacja mnie rozwija, czy niszczy?
  • Czy potrafimy spokojnie rozmawiać o problemach?
  • Czy chciałabym takiego partnera dla mojej przyjaciółki lub córki?

Jak się uwolnić? Porady

Zakończenie relacji z osobą o cechach narcystycznych to proces, który wymaga czasu i świadomości. Warto zacząć od zrozumienia tego, co naprawdę się wydarzyło. Urszula Struzikowska-Marynicz zauważa:

„Dla własnego rozwoju należy pożegnać to, co było, aby mogło nastąpić to, co może być dla nas zdrowsze. To osobliwy rodzaj żałoby po relacji, która nie będzie tą, jakiej potrzebujemy, a zatem pożegnanie naszych nadziei, potrzeb, złudzeń z zachowaniem tego, co dla nas ważne i potrzebne”.

Jak przekuć tę żałobę w działanie? Oto pięć kroków, które mogą pomóc ci odzyskać kontrolę nad swoim życiem:

1. Zaufaj swojej intuicji

To, że nie masz „twardych dowodów” przemocy w związku, nie znaczy, że jej nie ma. Jeśli coś w tobie cicho krzyczy: „To mnie niszczy” – zaufaj temu głosowi.

2. Zacznij mówić – głośno i bez wstydu

Zacznij od zaufanej osoby – przyjaciółki, terapeuty. Powiedz na głos: „Nie czuję się dobrze w tym związku”.

3. Zapisuj wszystko

Nie po to, żeby udowodnić coś jemu – ale żeby odzyskać kontakt z rzeczywistością. Kiedy czytasz czarno na białym, jak się czujesz, co ci mówił, co robił – przestajesz się oszukiwać i dostrzegasz manipulację w związku.

4. Przygotuj plan wyjścia

Zacznij się emocjonalnie, psychicznie i praktycznie przygotowywać się do odejścia. Odłóż pieniądze, znajdź miejsce do mieszkania oraz osoby, które udzielą ci wsparcia.

5. Zastosuj zasadę „szarego kamienia”

Nie tłumacz się, nie przekonuj, nie reaguj emocjonalnie. Bądź dla niego „nudna jak szary kamień”. On żywi się dramatem – jeśli go nie dostaje, traci zainteresowanie.

Rozstanie to nie koniec świata

Ja też myślałam, że się nie podniosę. Że nikogo już nie pokocham. Że może to wszystko była moja wina. Bałam się samotności. Ale z każdym dniem, z każdą rozmową, z każdą łzą i zapisaną stroną – wracałam do siebie. I teraz wiem jedno: nigdy nie jesteśmy za słabe, żeby odejść. Czasem potrzebujemy tylko czasu i wsparcia, aby zgromadzić więcej wewnętrznej siły.

Jeśli w twoim związku dostrzegasz czerwone flagi, o których pisałam – wiedz, że nie jesteś sama. Przyjaciele, rodzina, psychoterapia czy grupy wsparcia w sieci pomogą ci przejść przez rozstanie. Pamiętaj, że zasługujesz na relację, w której jesteś szanowana i słuchana.

Źródła: K. Miller, „Narcyz – jak go rozpoznać? O narcystycznych osobowościach mówi Katarzyna Miller”, Zwierciadlo.pl, 2022; M. Rosłaniec, „Czego boi się narcyz?”, Zwierciadlo.pl, 2022 [dostęp: 28.05.2025]

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze